Marvel92 Napisano 7 Marca 2010 Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Najpierw się przywitam. Po długiej myśli postanowiłem napisać albo raczej podzielić się odczuciami związanymi z rowerem marki Magnum model Elite. Tak wiec RAMA ALU 7005 20" WIDELEC: SUNTOUR XCR- LOCK OUT 100mm OBRĘCZE -ALUMINIOWE WEINMANN ZAC 2000 PIASTY: QUANDO ALUMINIOWE OPONY - DURO 26x2.1 PRZERZUTKA TYŁ - SHIMANO ALIVIO PRZERZUTKA PRZÓD: SHIMANO c050 MANETKI - SHIMANO ALIVIO 3x8 SPEED KLAMKI: SHIMANO ALIVIO WOLNO BIEG: KASETA SHIMANO HG-30 8 KORBA - SUNTOUR XCT ALUMINIOWA WKŁAD SUPORTU: ŁOŻYSKA MASZYNOWE ŁAŃCUCH: KMC HAMULCE: TEKTRO I.O. DISC KIEROWNICA - ALU KALLOY 6061 PC 31.8mm MOSTEK - ALU KALLOY 31.8mm WSPORNIK SIODŁA - ALU KALLOY SIODŁO: VELO PEDAŁY ALUMINIOWE. Co do ramy 20 cali jest naprawdę 19 lecz wygląda na 20. Dość wytrzymała, jak dla mnie nie sprawia dużych kłopotów. Lakier podatny na odbicia i otarcia. Mocowanie na v-brake i tarcze. Co do wytrzymałości jeździłem tym rowerem głownie w XC ale nie zabrakło trochę enduro. Amor Dobry można powiedzieć bardzo dobry. ugina się spokojnie 2/3. Wybiera nierówności wyśmienicie. Blokada działa. Czasami brakuje skoku ale można to przemilczeć w takiej klasie roweru ;p Obręcze Jak na razie się nie powyginali. Dość stabilne. Piasty. Po 1,5k tylna zaczęła dość dziwnie falować. Albo łożyska albo jest jest uszkodzona. Raczej kiepskie. Opony po 400km nie było tylnego bieżnika. Mała przyczepność na asfalcie za to dobra w terenie. Wymieniłem jest na Maxxis Crossmark. Dobre za 50 zł jedna. Kiepskie jeśli chodzi o błotniste i mokre ścieżki bo przednia czasami ucieka. Przerzutki Tylna alivio sadze ze będzie służyć z jakie dobre parę lat. Zero problemów od początku. Dobra zmiana biegów, wytrzymała. Przednia c050 o ile się nie mylę. Trochę kiepsko pracuje z alivio ( sadze ze to przez różnice klasową ) nie jest najgorsza. Korba Jedno wielkie nieporozumienie. Po 600 km powyginała się jak ciasto od pizzy. Wymieniona na Shimano FC-M341. Jak na razie brak problemów po wymianie Hamulce Dużo ludzi uważało i może dalej uważa ze przy cenie za rower 1000 zl hamulce tarczowe to jakiś bajzel. Uważam ze Tektro spisało się dobrze bo I.O są dobre i hamują bez zrzutów nawet w deszczu. Fakt ze tylna tarcze się wygięła trochę ale mam w zapasie jeszcze 2 to brak problemów. Kokpit, Manetki, Pedały tu nie mam dużo do powiedzenia bo są dobre. Ale mam zamiar wymienić na oddzielne bo teraz hamulec i przeżytki są zintegrowane. Przejechałem łącznie 1,5k km Jak na razie brak jakichkolwiek problemów oprócz wymienionych. Teren 60% asfalt 30% las i ścieżki 10% bezdrożna. Proszę nie pisać debilnych kumenów czemu nie level a2 albo ale masz sh*t rower, bo to bezsensu. Milo widziane uwagi(pozytywne jaki i negatywne) Enjoy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rogas2000 Napisano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) Rower Magnum Elite Alivio posiadam od lutego 2007 roku. Ma przejechane 5 tyś. km. W trakcie recenzji będę odwoływał się do Krossa Levela A2 o przebiegu 4 tyś. km kupionego w tym samym roku. Na wstępie zaznaczę, że Magnum kosztował mnie 1150zł, a za Krossa mój kolega zapłacił 1290zł. Obaj nie oszczędzamy roweru jeżdżąc po leśnych ścieżkach i torach rowerowych. Specyfikacja jest w powyższym poście, więc od razu zacznę od testu Rama: Nie mam jej nic do zarzucenia. Jest dość sztywna. Jadąc Meridami, czy Giantami nie odczułem zbytniej różnicy. W porównaniu od ramy Krossa jest ona sporo cieńsza. Niestety ciężko było mi porównać ją z ramą Levela, ponieważ ja mam 22", a kumpel 17". Mimo wszystko kolega jadąc na moim nie odczuł dużej róznicy w porównaniu do A2 Amortyzator: W obu modelach znajduje się Suntour XCR LO. Blokada skoku działa bez zarzutu, ale nie używam jej zbyt często. Amortyzator jest jak dla mnie dość sztywny i średnio wybiera małe nierówności (ważę 64kg). Po takim przebiegu ten w Levelu pracuję trochę lepiej, ale to kwestia serwisu. W tej kategorii cenowej nie można oczekiwać lepszego amortyzatora. Korba: Korba to również produkt Suntoura. Krótko mówiąc jest słaba. Ta w Levelu nie jest dużo lepsza (nie pamiętam nazwy), ale jej ząbki są mniej styrane niż u mnie. Sztywność podobna (niska) Suport: Nie znam marki suportu. Cieszy to, że jest on na łożyskach maszynowych. Przerzutka przednia: Najtańszy Sis zmienia przełożenia, ale to cienki produkt. Kiedyś trzeba będzie go wymienić. W Krosie jest ta sama przerzutka. Przerzutka tylna: Alivio to dobra przerzutka. Po takim przebiegu nie wykazuje żadnych oznak zużycia. W Krosie jest ten sam produkt i również sprawdza się bardzo dobrze. Obręcze: Póki co obręcze nie złapały żadnej ósemki. W Krosie sytuacja ma się podobnie. Oba rowery przeżyły już trochę spadków i skoków. Niestety nie znam ich wagi, ale sądzę, że jest na podobnym poziomie. Opony: Tu Level bije Magnuma na głowę. Opony w Elite są do kitu. Są bardzo ciężkie i mają duże opory toczenia. Tylnia opona powoli się ściera i czeka ja na całe szczęście wymiana. Piasty: Nie pamiętam piast Krossa. Moje Quando kręcą się tak samo jak za czasów nowości. W Krosie sprawa wygląda podobnie. W Magnumie są cięższe z racji tego, że są pod tarcze. Kaseta: Tu w obu przypadkach mamy do czynienia z najtańszą Shimanowską 8 rzędową kasetą HG30. W obu przypadkach spisuje się tak samo. Niestety nie jest to trwały element. Łańcuch: Tu również są zastosowane te same podzespoły - najtańszy łańcuch KMC. Dobrze eksploatowany działa do tej pory bez problemów. Klamkomanetki: Manetki są zintegrowane z klamkami hamulca. Dla mnie to złe rozwiązanie. Póki co działają wyśmienicie. W Krosie również pracują bez zarzutów. Kierownica i mostek: W obu przypadkach wspornik ma 10cm. W Krosie mamy Truvativa. Jest o jakieś 50gram lżejszy. Niestety w obu produktach zastosowano gięte kierownice. W Krosie Truvativa, a w Magnumie Kalloy. Truvativ jest o 50g lżejszy. Siodło: To w Krosie jest wygodniejsze. Siodło Velo zastosowane w Magnumie jest trochę zbyt twarde jak dla mnie. Jakość wykonania stoi na podobnym poziomie. Chwyty: W Magnumie są grube i wygodne. Może te w Krosie są lżejsze, ale bez rękawiczek nie da się jeździć. Hamulce: Je specjalnie zostawiłem na koniec. Tu sprawa jest mocno dyskusyjna. Na początku plułem na Tektro I.O zastosowane w Magnumie. Aż pewnego dnia zabrałem się za ich wyregulowanie. To nie było proste. Wreszcie się udało i zaczęły dobrze hamować. Nie narzekam. W porównaniu z Juicy 3 i BB5 wypadły według mnie gorzej, ale są to hamulce, a nie spowalniacze. Oczywiście jeśli ktoś naprawdę ekstremalnie jeździ to te tarczówki będą za słabe. W Krosie V-brakei pracują bez zastrzeżeń. Waga: Według danych producenta Kross 19" waży 14,2 kg, a Magnum 18" 14,6. Różnica jest tylko minimalnie wyczuwalna podczas jazdy, ale to bardziej sprawa opon. Wiadomo, że tarcze również zwiększają wagę oraz bardzo ciężkie Opony w Magnumie. Podsumowanie: Kross Level A2 i Magnum Elite to bardzo podobne rowery. Kiedy kupowałem rower naprawdę miałem dylemat. Wtedy jeszcze mój kolega nie miał Levela i nie mogłem sprawdzić "w boju" Krossa. W 100% uważam zakup za słuszny i powiem szczerze, że Magnum w niczym nie ustępuje Krossowi, a był 140zł tańszy. Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy głoszą, że Magnum to kicz, a Kross bóstwo. Obie firmy są tak samo polskie i produkują bardzo podobne rowery. Denerwują mnie ludzie, którzy głoszą jak dzieci głupie stereotypy, a nawet nie mieli okazji się przejechać. Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez rogas2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi