Vistren Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 Witam! Na wstępie chciałbym w razie co przeprosić za to jak to jest zły dział albo coś i proszę o wyrozumiałość.... Mam pewien problem z tylnym kołem w rowerze (nie znam się dokładnie na częściach w rowerach nie wiem dokładnie jak się nazywają ale postaram się to dobrze wyjaśnić na czym polega mój problem). Otóż gdy napędzam rower tylne koło nie reaguje na ruchy pedałów kręci się wszystko normalnie jak gdybym pedałował do tyłu... Po ściągnięciu koła z ramy dostrzegłem, że te zębatki tylne te całe kółeczko się obraca(kręci) jak by coś w środku w kole nawaliło jakieś łożysko lub coś bo normalnie wiem że nie mają prawa się same te zębatki obracać. Proszę o odpowiedź albo jakąś podpowiedź co może być grane jak coś zadawajcie pytania, postaram sie odpowiedzieć na nie. Pozdrawiam.
Miecho87 Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 Jeśli obracają się wszystkie zębatki razem to najprawdopodobniej padł bębenek. Skoro nie masz zajawki na mechanika to pewnie nie masz też przynajmniej części narzędzi niezbędnych do dokładnego zbadanie sprawy. Najpewniej powinieneś się z tym udać do serwisu, ale jeśli chcesz się za to zabrać samemu to forum na pewno pomoże.
Vistren Napisano 6 Marca 2010 Autor Napisano 6 Marca 2010 Raczej udam się do jakiegoś serwisu... A drogi jest taki bębenek? Ile by to mogło kosztować wszystko łącznie?
TocaS Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 Jeśli to jest ten Scott o którym myślę to ma z tyłu piastę FH-RM30-8 cena bębenka około 60 zł wymiana z 15 zł najlepiej samo koło zanieść do serwisu. Nowe koło może wynieść od 120 zł. Przykład http://www.allegro.pl/item938049985_kolo_tylne_alexrims_xd_lite.html
Tomek9999 Napisano 7 Marca 2010 Napisano 7 Marca 2010 Mam identyczną piastę i ten sam problem, i wydaje mi się, że zapadki w bębenku posklejały się od niskiej temperatury, ponieważ problemy z piasta zaczęły się po pierwszym mrozie. Na piaście zrobiłem ledwie 2kkm opłaci się dać koło do serwisu żeby nałożyli nowy smar czy lepiej kupić nową piastę i dać koło do przeplecenia?
TocaS Napisano 7 Marca 2010 Napisano 7 Marca 2010 Znałem przypadki gdzie posklejały się od niskiej temperatury ale po włożeniu roweru do ciepłego pomieszczenia zapadki puściły. Co do rozbierania bębenka był temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/62602-bebenek-jak-rozkrecic/ To trzeba zadecydować samemu jednemu się opłaca wymienić koło drugiemu nie. Ja bym wymienił na koło z lepszą piastą przykładowo, ale to sprawa dla każdego indywidualna.
Vistren Napisano 7 Marca 2010 Autor Napisano 7 Marca 2010 To nie od niskiej temperatury... Ja ten problem zauważyłem 2dni temu a ostatni raz na rowerze jeździłem na jesień i rower 3'mam w domku więc mróz odpada... A do serwisu tylko i wyłącznie z kołem iść czy z całym rowerem lepiej?
TocaS Napisano 7 Marca 2010 Napisano 7 Marca 2010 Problem występuje w tylnym kole więc nie ma sensu zabierać do serwisu roweru, chyba, że jakiś z panów serwisantów zechce się na nim przejechać i sprawdzić ale to już zależy od serwisu.
Pavvcio Napisano 8 Marca 2010 Napisano 8 Marca 2010 Witam! Również posiadam ten sam rower i problem I moje pytanie brzmi czy jak rower jest na gwarancji to zrobią to za darmo?
dobry Napisano 8 Marca 2010 Napisano 8 Marca 2010 Wygląda jak wada fabryczna, może jakiś za gęsty smar? Moim zdaniem powinni zrobić to w ramach gwarancji za darmo.
Pavvcio Napisano 8 Marca 2010 Napisano 8 Marca 2010 Jeśli chodzi o mnie to żadnych smarów nie stosowałem ;P Być może dla tego. Przejechałem bez przeglądów i większego smarowania różnych części rowerów ponad 4 tys kilometrów. Teraz może te skutki wychodzą...
Tomek9999 Napisano 8 Marca 2010 Napisano 8 Marca 2010 W moim przypadku była to wina temperatury, kółko po przyniesieniu do domu już po chwili przestało przepuszczać, mimo to nie jest tak jak powinno. Winą jest smar na zapadkach który spowalnia ich pracę i którego nie powinno tam być. Po drobnych poszukiwaniach doszedłem do tego że seria rm30 i rm40 po prostu tak ma - zdarzają się stuki i problemy z bębenkiem.
Michalwalc Napisano 14 Marca 2010 Napisano 14 Marca 2010 Miałem dokładnie to samo w moim Unibiku. Najpierw przeszedłem się zapytać do najbliższego serwisu ocb. Gość powiedział że padł bębenek, tego się nie naprawia i trza kupić całe koło nowe. No to troszku zesmutniałem, ale jeszcze miałem parę dni gwarancji na rowerek. Nigdy nie robiłem na nim żadnych przeglądów a przez 2 sezony właśnie ze 4k km przejechał. No to zawiozłem rowerek tam gdzie kupiłem. Za cały przegląd(rower+amor) z wymianą części, czyszczenie, nasmarowanie, itp. zapłaciłem 160zl. Gość powiedział że właśnie się jakiś syf dostał w połączeniu z jakimś smarem chyba i wszystko się zakleiło. Teraz to już tylko czekam aż się zrobi w miarę sucho i z 5'C i trza zacząć sezon
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.