mucios92 Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Panowie ogniwa w łańcuchu mi się tak zapiekły(aż wstyd to mówic), że cały zesztywniał i nie da rady jechać. Czy jest szansa go uratować czy trzeba wymienić na nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 2 Marca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Spróbuj wyszejkować go, nasmarować porządnie a nawet rękami rozruszać. Co z tego wyjdzie nie wie nikt. Możliwe że uratujesz go, ale zależy jak bardzo jest "zastany". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kriss Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 myślę, że tak jak napisał bogus92 - np. nafta do słoika, wrzuć tam łańcuch i zostaw na trochę, ale przed tym pomieszaj energicznie. Możesz też popsikać łańcuch Brunoxem, on dobrze oczyszcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Hmm.. jeśli nie jest aluminiowy (tak jak moja przerzutka, którą sobie zniszczyłem ) to może fosol pomoże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Tylko nie fosol, może jeszcze na noc niech zostawi co ?? Miałem podobną sytuacje w składaku Vigry III za czasów kiedy moja mama jeszcze na nim jeździła i taki łańcuch zostawiłem na noc w ropie. Na drugi dzień 3 razy szejker i łańcuch jak nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mucios92 Napisano 2 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 zrobiłem szejka zostawiłem na nocke w benzynce i jutro jeszcze raz szejka i zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.