Skocz do zawartości

[Rower] No Saint Urian by progrand


progrand

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam mój rower na 2010, pod koniec ubiegłego sezonu zainwestowałem w koła i hamulce hydrauliczne. Niestety jakiś czas później zauważyłem pęknięcia na ramie Wheeler 4900PR, w okolicach suportu i co gorsze pod hakiem przerzutki. Trzeba było szybko znaleźć ramę zastępczą (przejściową), niestety studencki budżet nie pozwala na szaleństwa w tej kwestii, a że opinie o tej ramie były dobre, kosztowała mało, no i gdy zobaczyłem połączenie Fulcrumów i czerwonej ramy u Nawrotka wybór mógł być tylko jeden. Korba miała być czarna, ale tu też wyszedł zdrowy rozsądek cena/waga. Do wymiany w sezonie kokpit - mostek, kierownica, manetki. Waga całości w okolicach 11,0-11,2 kg.

 

Materiał ramy: aluminium 7005 18" 1750g

Widelec: Rock Shox Reba Race

Stery: Syncros klasyczne

Mostek: Wheeler Pro, alu

Kierownica: Accent Flatbar 6061-T6 184g

Sztyca: Pell's X-Race, alu 400mm

Siodełko: Velo Pronto SL-S2

Koła: Fulcrum Red Metal 5

Opony: Kenda Karma 2.0 zwijane

Manetki: Shimano Deore

Przerzutka przód: Shimano Deore FD-M531 2007 177g

Przerzutka tył: Shimano XT Shadow

Hamulece: Avid Elixir R + tarcze 160mm

Korby: Shimano Deore LX FC-M580 175mm

Pedały: SPD-540

Łańcuch: Shimano XT

Kaseta: Shimano XT 11-32z.

Zacisk sztycy: BBB

Koszyk: X-Tasy 38g

Rogi: PRO SL 3D 62g

 

Zdjęcia: http://picasaweb.google.pl/progrand003/NoSaintUrian#

 

Konstruktywna krytyka, opinie i propozycje mile widziane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak kiera już trochę trzeszczy i ma wgniecenie od ściśnięcia rogiem, a mostek to wytwór Wheelera więc szkoda gadać. Na wadze mi nie zależy, chociaż miło jak coś waży mniej niż więcej. Od jeżdżenia teraz to jest zimówka, ten czeka na prawdziwą wiosnę. Co do siodła producent deklaruje 198g i pewnie coś koło tego waży, jak dla mnie bardzo wygodne, wcześniej miałem o identycznym kształcie też Velo, tylko jakoś inaczej firmowane, dobrze leży pod tyłkiem dlatego szukałem podobnego. Korba faktycznie śmieszne 229zł, gdy Deore kosztuje 190zł i 100g więcej, a SLX 330zł i waga praktycznie taka sama jak LX, wybór więc był oczywisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...