Skocz do zawartości

[1500zł] MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Włoska firma rowerowa, nazwa firmy od tego kolarza co pierwsze Tour de France wygrał. :rolleyes:

 

Na razie biorę pod uwagę tą Bottecchię co podałem oraz tamtego Bulls'a i Giant'a, ale podtrzymuję pytanie o hamulce tarczowe w tych dwóch ostatnich modelach.

 

EDIT:

 

 

Kurcze, coś się uparłem na tą Bottecchię. ;) Więc na niej się skupię na razie (chyba, że ktoś mi wymieni jakąś bardzo zniechęcającą wadę tych rowerów). I mam jedno pytanie - czym się różni model 660 od 670? Bo jak czytam specyfikacje to nie kumam za bardzo, jestem laikiem w końcu. :)

 

660

 

670

 

Z góry dzięki za odp lub ewentualne wymienienie wad tych rowerów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. I jeszcze jedno pytanie - jakie są wady tej Bottecchi? Bo naprawdę, spodobał mi się ten bike. :)

 

A co do amortyzatorów - przyzwyczaiłem się bardzo do tylnego, bo miałem go w poprzednim rowerze. Był ustawiony przez 80% swojego życia na średnią miękkość, później odkręciłem do bardzo miękkiego i było komfortowo (ale czasami przesadnie bujało ;) ). Ostatnie tygodnie jeździłem na zakręconym amortyzatorze, bo zmienił się w skrzypidło, ale czego chcieć od marketowca... ;)

2. Więc jaka jest różnica miedzy samym przednim, a przednim i tylnym oprócz stopnia bólu tyłka? ;)

ad 1 W rowerze z pierwszego linku przede wszystkim wolnobieg. Szukaj czegoś z kasetą - mniej problemów przy wymianie części.

 

ad 2 Markowy HT jest zdecydowanie wygodniejszy od makrokeszowego fulla.

 

Sądzę, że lepiej zrobisz kupując dobrego HT, chyba że MUSISZ mieć tę tylną amortyzację. Choć moim zdaniem w takiej cenie amortyzator z tyłu jest tylko dla szpanu, ale co kto lubi.

 

Moje propozycje:

Kross Level A2 XT 2009

 

Unibike Evolution lub taniej Fusion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Kross jest niezły, ale niestety trochę za drogi. ;)

 

Tylna amortyzacja by się przydała. Nawet nie jakaś mega super hiper wyrąbista, ale po prostu żeby była. Bo szczerze, nie wyobrażam sobie jazdy po polu, po pofałdowanej od opony ciągnika ziemi lub po lesie bez dobrej amortyzacji. Cóż, mam wrażliwy tyłek niestety. ;)

 

Może to i głupie pytanie, ale o co chodzi z tym wolnobiegiem.? ;) Nie śmiejcie się, jestem zielony. :)

 

P.S.

 

Co do wygody, to na siedząco jeżdżę tylko z górki i po równym asfalcie oraz gdy zdycham. :) 80% trasy pokonuję w pozycji "stojącej". Ale z doświadczenia wiem, że w moim okolicznym terenie jeżdżąc "na siedząco" zawsze boli d... dolna część ciała, więc zależy mi na amorkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz tego Krossa za 1400 zł:

 

http://www.mudserwis...-2009-p-61.html

 

W skrócie wolnobieg jest starym rozwiązaniem. Co prawda jeszcze spotyka się go w tańszych rowerach, ale odchodzi do lamusa. Przejście z wolnobiegu na kasetą niesie ze sobą duże koszta, co czyni zakup takiego roweru mało opłacalnym.

 

Jeżeli chcesz poczytać, w sieci jest trochę artykułów na ten temat.

 

Sam kiedyś jeździłem na makro i nie wyobrażałem sobie jazdy na rowerze bez tylnego amortyzatora, ale gdy jakiś czas temu znów na niego wsiadłem (akurat koła z aktualnego roweru poszły do centrowania, a musiałem podjechać w pewne miejsce) zdziwiłem się, jak mogłem na tym przez tyle lat jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj roweru z tylną amortyzacja, to się mija z celem, miałem rowerek w podobnej cenie z tylną "pseudo" amortyzacją i po przesiadce na HT żałowałem bo plecy nie były przyzwyczajone, jednak obecnie do taniego fulla bym nie powrócił - rozważ tego Kross`a A2 XT 2009 - jedna z lepszych ofert w tej cenie. Miałem fulla własnie z takim zawieszeniem jak ta BOTECCHIA 660 i borykałem się z problem typu - skrzypienie po każdym deszczu (w miejscu łączenia się ruchomego zawieszenia z rama, danie nakładek gumowych nic nie dało bo piach i tak się dostawał), było to naprawdę nie do zniesienia a tylko niektóre operację przynosi ulge na 30km, nie wspomnę o efekcie bujania jak staniesz na pedałach.

 

P.S. Ta Merida to rower dla dziecka, koła 24" http://allegro.pl/item931347482_merida_ninety_six_624_sus_2010_wysylka_grati.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jaki rower polecacie do tej ceny ? Rower służy mi głównie do jazdy po mieście, dojazdu na uczelnie oraz latem do wycieczek rowerowych. Najlepiej aby to był rower bez amortyzacji, ewentualnie z przodu, dobry i solidny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki rower polecacie do tej ceny ? Rower służy mi głównie do jazdy po mieście, dojazdu na uczelnie oraz latem do wycieczek rowerowych. Najlepiej aby to był rower bez amortyzacji, ewentualnie z przodu, dobry i solidny :icon_wink:

Ja zaproponuję: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=244&id_prod=1361 , ale teraz co do solidności, rowerek ogólnie fajny ale mam jeden mankament, wolnobieg z tyłu, zamiast piasty z mocowaniem pod kasetę które jest trwalszym rozwiązaniem, rowerek jest lekki, dobrą ma cenę, na pewno sprosta twoim wymaganią, ale licz się w przyszłośc z wymianą kół a na pewno na długo Ci posłuży. To nie znaczy że wolnobieg szybko padnie, jednak przy częstych krawężnikach wzrasta możliwosc uszkodzenia osi (nowa oś około 3zl ale piasta w której raz pękla oś ma tendencję to szybszego ich pękania następnym razem). na pewno jest godny rozważenia, i gdybym to ja miałbym kupować to raczej na niego bym postawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za propozycje. Przeszukałem wiele ofert w internecie i wybrałem parę ofert, które najbardziej mnie zainteresowały. Który wg Was warto nabyć ?

 

-Author Stratos 2008 cena: 1,349.00 zł

 

-Kelly's Oxygen cena: 1 525,00 zł

 

-Kelly's Axis 2009 cena: 1399,00 zł

 

-Trek 7200 2008 cena: 1287,17 zł

 

-Scott Sportster P6 2010 cena: 1290,00 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na wstępie chciałbym powitać wszystkich forumowiczów,

 

Zwracam się do Was z takim problemem:

Po paru latach przerwy spowodowanych niecną kradzieżą postanowiłem wrócić do jazdy na rowerze, a jako iż roweru nie posiadam, wypadało by coś kupić.

Po przejrzeniu paru tematów doszedłem do wniosku, że dobrym wyborem byłby Kross Level A2. Niestety po dłuższej lekturze stwierdzam, że jednak nie....

 

Problem tkwi w moich gabarytach. Mam 190cm wzrostu i ważę 95kg. Jak przeczytałem to fabryczny widelec krossa SR Suntour XCM-V2 HLO przy mojej wadze może sprawiać problemy. Wiem, że są jeszcze gdzieniegdzie dostępne Levele A2 z Dartem 2, ale są to przeważnie ramy 17" i 19", które mogą być dla mnie przymałe.

rower będzie służył docelowo do jazdy 50/50 w warunkach miejskich(atakowanie krawężników, zjazdy po schodach)/leśno-terenowych

I tu nasuwa się moje pytanie: co z tym fantem zrobić?

Kupić coś zupełnie innego? Pojeździć trochę i po zamordowaniu widelca wymienić go na nowy? Kupić rower z ramą 19"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że nie chcę dokładać jeszcze paru groszy, bo pierwotny limit wynosił 1200. Ten A4 z linku wydaje się być w miarę dobrym rozwiązaniem, ale..... jest biało-czerwony.... jedyna kombinacja kolorów, której nie jestem w stanie zaakceptować i która na pewno nie sprawi, że powiększę budżet jeszcze bardziej. Niby na rowerze się jeździ, a nie patrzy na niego, ale nich chociaż dobrze wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę kupić rower MTB, w miarę dobrej klasy. Do tej pory jeździłem na rowerach typu "Tesco". Nie znam się na tym więc zwracam się o pomoc.

Mam dość nie typowe wymagania, ponieważ rower musi dobrze się zachowywać (o ile to możliwe) na szosie oraz w górach. Planuję kilkudniowe wycieczki po 120-150 km dziennie szosą, oraz jazdę już typowo górską, np. po Beskidach. Nie wiem czy to ważne ale podam(jestem raczej narciarzem a w nartach to akurat ma znaczenie): mam 177 cm wzrostu i ważę 65 kg. Jeżdżę w miarę agresywnie.

 

Wybrałem takie rowery:

Merida SUB 40-V

Merida SUB 20-V

Northec Cayon Acera VB

Scott Aspect 60

Jeśli chodzi o rowery Meridy, z tych które wybrałem to nie jestem pewny czy nie mają za mało sportowej sylwetki.

 

Który był by dla mnie najlepszy? Może macie jakieś inne propozycje? Cena to max 1400 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Ja z konkretnym pytaniem

 

Do wyboru mam Unibike Evolution z roku 2010 w cenie 1600 zł

 

a Kross Level A4 biało-czerwony z roku 2008 w cenie 1550 zł

 

Lepiej brać nowszy model Unibik'a czy tego Kross'a z 2008.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haj,

 

Mam problema, zastanawiam sie nad kupnem roweru generanie do 2000, waham się między następującymi modelami:

 

- Kross Level A4 model 2010

 

- Kross Level A2 XT 2009

 

- Kelly's SALAMANDER z 2009

 

- AUTHOR BASIC 2010

 

Który wybrać??????

 

Musze przyznać ze jak sie posadziłam na Authorze to nie chciałam złazić, z kolei Kellys wydał się strasznie twardy w porównaniu z Authorem...nie wiem czy był źle skręcony czy takie po prosttu jest...

na Krossach jeszcze nie jeździłam ale oferta nie jest zła wiec chyba warto mieć je też na uwadze.

 

 

Z góry dziekuje za odpowiedź.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to firma przygotowała rower. Moje zdanie jest takie, że Krossy po prostu są nie dbale robione. To tylko jeden przypadek więc nie powinienem oceniać, ale za taką cenę to chcę mieć pewność jakości roweru i jego wykonania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to firma przygotowała rower. Moje zdanie jest takie, że Krossy po prostu są nie dbale robione. To tylko jeden przypadek więc nie powinienem oceniać, ale za taką cenę to chcę mieć pewność jakości roweru i jego wykonania.

Nawet jeżeli to teraz patrząc na karty gwarancyjne Kross`a i Meridy jest podane że należy sprawdzić zamontowanie pedałów oraz dokładne ich dokręcenie, ustawienie i dokręcenie kierownicy w położeniu do jazdy, dokręcenie wszelkich śrub (u Meridy jest nieco inaczej ale przepisywał nie bede ponieważ uwzględnia te same elementy) - czyli rower przed jazdą nie został sprawdzony - to nie jest wina fabryki, jak już to można winę zrzucić na sprzedawcę który tego nie dopilnował!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...