Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 10


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Gorące 60km, oby pogoda się uspokoiła, bo tak dalej się nie da :) , a i podziwiam tych którzy wyjeżdżają na wczasy do Egiptu czy innej Tunezji, ja na ich miejscu bym chyba z basenu nie wychodził albo cały czas siedział w klimatyzowanym pokoju, tylko że wtedy wyjazd straciłby sens :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

41km, avg 32,52km/h. Połowa dystansu goniąc szosowy peletonik lokalnych szosowców. Wymęczyli mnie konkretnie. A ostatnie 10km jechałem na kończącym się powietrzu w przednim kole. Oczywiście żaden szosowiec nie złapał gumy, a ja na rowerze MTB tak. I to czwarty raz w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...