Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 10


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem, ale że jechałem z 3 kontuzjami, to byłem "nieobecny" na trasie, czyt. ledwo dojechałem (po 10 km myślałem, aby się wycofać).

Dystans oczywiście Grand Fondo. Na macie dopiero godzinę po Banachu :/

Postanowiłem dojechać do mety mimo bólu... bo zapłaciłem i podobała mi się trasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...