Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 10


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Spakowałem swój mały aparacik, siadłem na swój mały rowerek i pojechałem bawić się w turystę :) Lekko miało być z założenia bo jutro chcę wystartować w zawodach XC Family Cup. W sumie było lekko i łagodnie. Ale tak się przyjemnie jechało nową, malowniczą trasą, że mnie poniosło i przed godziną 19 stwierdziłem, że jestem baaardzo daleko od domu, w zupełnie obcym miejscu i nie wiem którędy wracać żeby było w miarę sprawnie. Szczęśliwie zabrałem ze sobą GPS'a, który mnie wspomógł. Gdyby nie to, to pewnie jeszcze bym jechał ;) A tak po godzinie 20 byłem w domu. Dokładnie 50km w terenie i 17 asfaltem bo trzeba było jakoś wrócić. A plan był na znacznie mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dziś 54km. W tym start w zawodach XC Family Cup Piła. Mimo że bardzo lubię ostrą, techniczną jazdę w terenie to tym razem wręcz bałem się trasy, która górkami bardziej przypominała tor dualowy. Po takich nachyleniach chyba nigdy nie jeździłem. W jednym momencie, podczas niekontrolowanego lotu całe życie przemknęło mi przed oczami :) Zdobyłem 4 miejsce w swojej kategorii i dyplom :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...