Skocz do zawartości

[hamulce] slx, avid, hayes?


babayaggi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam malutki dylemat. Mam zamiar kupic hamulec na tyl, na poczatku myslalem nad Slx-em ale po jakims czasie pomslalem ze dochodzi zakup tarczy i koszta rosna.. W koncu postawilem sobie limit wydatku i Jest to max 400 zl. Myslalem nad Hayes Stroker rail white Lub jakims Avidem.. Jak macie jakies dobre rady to zasypcie mnie nimi. jaki Hamulec na tyl Max do 400 zl z tarcza i jaki rozmiar tarczy? Moja waga to 104 kg Pozdrawiam i przepraszam jesli temat sie powtarza

Zakladajac temat zapoznaj sie z regulaminem, nieco zmienilem tytul. 1415chris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam od początku sezonu Hayes Stroker Trail (na oba koła), jestem zadowolony. Siła dobra, modulacja - dla mnie OK (a lekki jestem), więc myślę że dla Ciebie tym bardziej nie będzie zbyt mała.

Dodatkowo bardzo podoba mi się klamka hamulca, wygodna (bardzo przydatna jest dla mnie regulacja odsunięcia klamki od kierownicy (aczkolwiek dłonie mam raczej małe)).

 

Jeśli o rozmiar tarczy chodzi, to proponuję 180mm. Jesteś dość ciężki, 160 może nie wystarczyć. (jeśli lubisz mieć poczucie siły w hamulcu, to rozważałbym nawet 203mm... choć wg mnie 180 powinna wystarczyć, jeśli o tylny hamulec chodzi). A napisz jeszcze, proszę, jaki rodzaj kolarstwa uprawiasz? XC czy coś bardziej "wymagającego"? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poczytasz na forum to praktycznie każdy Hayes = chujes... Chociaż ponoć ma dużą siłę co niektórzy chwalą, a przy Twojej wadze, może być plusem, ale aż tak bardzo w temacie nie siedzę, więc do końca nie wiem...

Ja jakbym miał coś na twoim miejscu brać to jak dostaniesz jeszcze gdzieś to Juice 5, albo 7 (ale to będzie ponad 400zł). I tarcza oczywiście 185mm na tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chujesy to w przedbiegach odrzuć. Zero - jedynkowe padło ;)

 

Za 400 zł jak się postarasz to może dorwiesz Juicy 5, ale bez tarcz.

 

Waga 104 kg . . . hmm Jeżeli jeździsz jakieś maratony, wyścigi, góry i takie tam to bierz set 180/160 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem że jeżdżę na chujesach od sezonu i jestem mega zadowolony. Mówcie co chcecie ale są (w moim przypadku bezproblemowe), cholernie mocne (zestaw 180/160) i odporne na wszelkie warunki i traktowanie. Zdarzyło mi się jeździć na Oro 18 i Juisedach ultimatach, i wolę moje tragiczne i nie nadające się do niczego chujesy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma znajomego w USA to moze zapomniec o cenie mniejszej jak 210$ za 1 hampel vide wysylka, clo + vat... To sie oplaca tylko kiedy ktos to moze odebrac w USA i wyslac jako osoba prywatna.

 

W takim razie niech zagada do goldbloom'a. Z tego co się orientuję, to on chyba kogoś tam ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...