Mod Team Puklus Napisano 23 Lutego 2010 Mod Team Napisano 23 Lutego 2010 Witam natknąłem sie w sieci na "Street Surfer'a" http://www.streetsurfer.com.au/home/ Wygląda ... no ciekawie. Ponoć lepiej sie prowadzi w zakrętach jest stabilniejszy, ma niby wieksze mozliwosci od przecietnego BMX'a Ma chyba pelne zawieszenie amortyzowane a na pewno ma tylne. Nie ma standardowego tlumika tylko wahacz oparty o tuleje elastometową. Wyglada jak tuleja metalowo gumowa w autach i podobną pełni funkcje. Najbardziej jednak mnie zastanawia przod. 4 male kolka. Jak to hamuje? jaka ma trwalośc? komfort po zjechaniu z asfaltu pewnie jest rzaden. Ogolnie moze i ciekawy pomysł ale wymagał by wiele poprawek. Co o tym sadzicie?? Można to nazwać ... rowerem ??
zahas Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Zastanawiam się jak takie małe kółeczka (charakteryzujące się niewielkim kątem natarcia) będą się zachowywać przy przypadkowym najeździe na krawężnik, wjechaniu na mniejsze nawet kamienie czy podczas pokonywania dziur w asfalcie?
Eper Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Zastanawiam się jak takie małe kółeczka (charakteryzujące się niewielkim kątem natarcia) będą się zachowywać przy przypadkowym najeździe na krawężnik, wjechaniu na mniejsze nawet kamienie czy podczas pokonywania dziur w asfalcie? na pewno nie najlepiej Myslę że jak wpadną w dziurę w asfalcie to można ładne OTB zaliczyć
Mod Team Puklus Napisano 25 Lutego 2010 Autor Mod Team Napisano 25 Lutego 2010 na pewno nie najlepiej Myslę że jak wpadną w dziurę w asfalcie to można ładne OTB zaliczyć No na pewno ale sprzęt jest raczej dedykowany do wyczynów jak np BMX poruszający sie po gładkich torach. No z tego co mi wiadomo przynajmniej i do poruszania sie po bulwarach. Oczywiście w polsce jest to nie realne takim czymś jeździc. Ale zawsze przednie koła mozna z miniaturowych zastąpić kołami 10" lub wyżej. Zwiekszyło bo to komfort jaki i przyczepność, ale ciągle nie jestem przekonany co do skuteczności hamowania.
Klosiu Napisano 25 Lutego 2010 Napisano 25 Lutego 2010 Rower to jest na pewno, spelnia podstawowa definicje roweru jako pojazdu napedzanego sila miesni za pomoca bla bla bla . Tylko ze jest to rower strasznie niepraktyczny, typowy bajer do wozenia sie, taki jak choppery. Troche ludzi na tym jezdzi, ale nigdy nie bedzie ich duzo. Hamowanie w warunkach do jakich ten wehikul wymyslono nie jest kluczowe, spokojnie wystarczy tylny hamulec. Ogolnie dla mnie jest to pojazd jakim mozna pojezdzic dla szpanu po dwoch piwkach na bulwarze przy plazy, a nie pelnoprawny rower do pojezdzenia gdzie sie chce. Taki super stabilny pojazd dla ludzi ktorzy nie jezdza normalnie na rowerze, a jak juz jada, to potrzebuja czegos wygodnego i o dobrej stabilnosci zeby nie zaliczyc gleby. I koniecznie o odlotowym ksztalcie!
Koen Napisano 25 Lutego 2010 Napisano 25 Lutego 2010 Kolejny bo bezpiastowych kołach wynalazek o znikomej przydatności
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.