nercio Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Witam:icon_confused:latam po forach,allegro i sklepach internetowych -interesuje mnie uchwyt rowerowy HOMAR do przewozu krossa a2 i a6 2009-czy ta trojkatna rama bedzie stabilna po dokreceniu?dodam,ze nie szukam uchwytu za nie wiadomo ile-to co najprostsze jest najlepsze:)) czekam na rady a moze inne wzory uchwytow?pozdrawiam
rockrider Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Osobiście poleciłbym Ci uchwyt łapany za amortyzator tzn. ściągasz koło i mocujesz za widelec, a tylne koło łapiesz tylko paskiem. Całośc jest stabilniejsza i nie buja rowerem tak jak w przypadku uchwytu za ramę Coś takiego: http://moto.allegro.pl/item920286717_uchwyt_rowerowy_aluminiowy_przedni_widelec_krakow.html
Fludi Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Ja swoją A6 2009 przymierzałem do 3 różnych bagażników dachowych, w których chwyta się za ramę i wyglądało to nieciekawie... Jednym zupełnie nie dało się złapać ramy, a pozostałymi dwoma się niby łapało, ale było to tak na styk i przez kształt rury raczej nie do końca stabilne. Także przy takim mocowaniu bałbym się wieźć rower na dachu, dlatego też kończyło się to u mnie demontażem przedniego koła i siodełka, a rower wędrował do środka na składane tylne siedzenie. W przypadku tych ram, chyba rzeczywiście lepszy będzie taki bagażnik co się w nim ściąga koło albo taki montowany z tyłu na hak.
nercio Napisano 22 Lutego 2010 Autor Napisano 22 Lutego 2010 http://moto.allegro.pl/item910490179_uchwyt_rowerowy_homar_nowy_nr_1_w_testach_motoru.html ciekawym,czy taki dalby rade objac rame?
Fludi Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Objąć może obejmie, ale zwróć uwagę, że rama w tym miejscu nie okrągły, a trójkątny kształt i masz tylko 2 punkty docisku, zamiast całej powierzchni.
nercio Napisano 22 Lutego 2010 Autor Napisano 22 Lutego 2010 czy nie ma tu uzytkownikow krossow ktorzy maja jakies bagazniki i jak im sie sprawdzaja?
olaff28 Napisano 28 Marca 2010 Napisano 28 Marca 2010 Nercio kupiłeś jakiś uchwyt,bo też szukam do tej ramy?
Fludi Napisano 28 Marca 2010 Napisano 28 Marca 2010 Pewnie wszyscy pakują rowery do środka, a nie bawią się w wożenie ich na dachach
DominikM Napisano 28 Marca 2010 Napisano 28 Marca 2010 Jak szukacie dobrego i taniego bagażnika na rower to polecam : TRANS SPORT - "uchwyt za widelec" - tanie, dobrze trzymają, brak zamka niestety, na szerokich belkach "areo" może być problem z montażem. (produkt polski, 90-115 pln zależnie od sprzedawcy) Peruzzo TOUR PROFESSIONAL - 2 częściowy łatwo się chowa i przechowuje, ok 80-100 pln, dobre na szosówki ciężkie rowery jakoś mało stabilnie na nich jeżdżą - wymagają sztywnych belek. Peruzzo TORINO ALU - główny + to zamek ale kosztuje ok 200 pln
Mod Team Odi Napisano 28 Marca 2010 Mod Team Napisano 28 Marca 2010 Nie wiem czemu się tak uparliście na bagażnik, który trzyma za koło. Woziłem rowery na dachu przymocowane za ramę i koła, i nic złego się nie wydarzyło. A auto miałem na sportowym, strasznie twardym zawieszeniu, 6cm nad ziemią. Bez problemu dojechałem z Piły do Szklarskiej (350km) i wróciłem. Ramiona trzymające ramę dodatkowo dla bezpieczeństwa zabezpieczyłem paskiem od "nosków".
DominikM Napisano 28 Marca 2010 Napisano 28 Marca 2010 Odi, wyjaśnienie jest bardzo proste - zmasakrowanie sobie ramy za 1-2K bagażnikiem za 100zł zapewnia właścicielowi nieodpartą chęć pocięcia siebie lub tego, kto go na ten bagażnik namówił
Mod Team Odi Napisano 29 Marca 2010 Mod Team Napisano 29 Marca 2010 Zgoda. Tylko co to za rama, która ulegnie zniszczeniu od przymocowania jej do bagażnika. Ehhh chyba nie nadążam za współczesnymi light bike'ami.
DominikM Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Odi - wystarczy, że uchwyt nie będzie trzymał idealnie albo rama będzie brudna po błotnym maratonie i rama będzie wytarta do gołego alu albo i razem z alu, tak samo cienkościenne ramki ze scandium wgniatają się wręcz "od palców".
mati199 Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Takiego Luzifera lub Boplighta bałbym się wozić w takim "uchwycie"
Mod Team Odi Napisano 29 Marca 2010 Mod Team Napisano 29 Marca 2010 Kwestię pogięcia lajtowej ramy jestem w stanie zrozumieć, ale porysowanie? Ja po prostu w tym miejscu wyczyściłem ramę i dodatkowo owinąłem starą przeciętą dętką, przymocowując ją taśmą żeby się nie zsunęła. I rama była bezpieczna Tak to wyglądało na moim niskopodłogowcu: Tylko mi nie biadolić, że koła brzydkie, specjalnie takie założyłem, żeby podnieść auto z 5,5cm do niecałych 7cm
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.