Skocz do zawartości

[wyprawa] Mazury - ciekawe miejsca


sq3mka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

W wakacje planuje tygodniowy wypad na wschód polski. Nocleg pod namiotami. Dojazd do Olsztyna i powrót z Rzeszowa do Poznania pociągiem.

Poniżej znajduje się wstępna trasa przejazdu i tu pojawia się prośba o podanie ciekawych miejsc które warto zobaczyć w okolicach naszej trasy, lub gdzie warto pojechać. Proszę o propozycję, sugestie i ewentualne pytania...

 

Mapa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeee, Przez Mikołajki, nie moje rejony. Szkoda ;)

A ciekawie jest wszędzie, zależy kto co lubi. Unikaj ruchliwych tras.

Aha! Z tego co pamiętam to Logan85 wybiera się też na Mazury, nawet jest gdzieś plan jego podróży, poszukaj ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co dla ciebie jest ciekawe. Mnie np bardzo interesują wszelkiego rodzaju poniemieckie bunkry. W zeszłe lato zwiedzałem właśnie Mazury pod tym kątem.

Warto zobaczyć:

- szereg śluz Kanału Mazurskiego. Najefektowniejsza jest w Guji i Leśniewie http://ekomazury.wm.pl/Kanal-Mazurski:-niszczejaca-perelka,76386

- Mamerki - bunkry dowództwa Wehrmachtu http://ekomazury.wm.pl/Mamerki:-bunkry-dowodztwa-Wehrmahtu,5429 teren płatny ale symbolicznie a jest trochę łażenia

- Gierłoż - sławny Wilczy Szaniec http://ekomazury.wm.pl/Gierloz:-tyle-zostalo-z-Wolfschanze-,74725

- Olsztyn - zamek i wejście na wieżę

- Giżycko - twierdza Boyen http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Boyen choć moim zdaniem przereklamowana bo się człowiek nałaził (wejście płatne) a w sumie nic ciekawego nie zobaczył

- Kruklanki - zwalony most kolejowy http://mazury.info.pl/atrakcje/most-kruklanki/ widok z góry piękny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co dla ciebie jest ciekawe. Mnie np bardzo interesują wszelkiego rodzaju poniemieckie bunkry. W zeszłe lato zwiedzałem właśnie Mazury pod tym kątem.

Warto zobaczyć:

- szereg śluz Kanału Mazurskiego. Najefektowniejsza jest w Guji i Leśniewie http://ekomazury.wm.pl/Kanal-Mazurski:-niszczejaca-perelka,76386

- Mamerki - bunkry dowództwa Wehrmachtu http://ekomazury.wm.pl/Mamerki:-bunkry-dowodztwa-Wehrmahtu,5429 teren płatny ale symbolicznie a jest trochę łażenia

- Gierłoż - sławny Wilczy Szaniec http://ekomazury.wm.pl/Gierloz:-tyle-zostalo-z-Wolfschanze-,74725

- Olsztyn - zamek i wejście na wieżę

- Giżycko - twierdza Boyen http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Boyen choć moim zdaniem przereklamowana bo się człowiek nałaził (wejście płatne) a w sumie nic ciekawego nie zobaczył

- Kruklanki - zwalony most kolejowy http://mazury.info.pl/atrakcje/most-kruklanki/ widok z góry piękny

Giżycko to nie tylko Twierdza Boyen. To także most obrotowy czynny w sezonie, piękne dwa jeziora połączone kanałem Łuczańskim, zamek krzyżacki i wiele wiele innych.

Wszystko zależne co Ciebie interesuje.

Warto przed wyjazdem odwiedzić takie strony jak : www.mazury.info.pl , www.wm.pl, www.ofg.pl ;-)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logith - Trasa jest jeszcze ustalana...i cały czas trochę zmieniamy i się zastanawiamy jak jechać. Generalnie dzisiaj zastanawiamy się czy na przykład z Mikołajek nie skręcić na Giżycko. Kilometrów dużo nie nadrobimy, a z tego co czytam to można tam zobaczyć naprawdę ciekawe miejsca. Widzę, że stamtąd jesteś więc może mógł byś nas jakoś oprowadzić...generalnie wszystko planujemy na drugą połowę lipca...Co do unikania głównych dróg to na razie cienko bo w googlach ciężko wyznaczyć trasę bokami...musimy skołować jakieś dokładne mapy papierowe.

 

Schwefel - Interesuje nas wszystko co warte zobaczenia. Jakieś charakterystyczne budowle, twierdze, naturę... Niestety pierwsze 3 myślniki za bardzo odbiegają od trasy i wyjdzie za dużo kilometrów jak na 7 dni.

 

fmichal - Dzięki na pewno się przyda...

 

michalj - Trasa jest wygenerowana jako wędrówka piesza, a ostatecznie wyznaczać będziemy pewnie na mapach papierowych które weźmiemy ze sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sq3mka, oczywiście, chętnie.. Wszystko jest do dogrania. Teraz nie mam czasu zbytnio tutaj bywać i się wypowiadać. Ale do Lipca jest jeszcze sporo czasu, zapraszam na PW ;-)

Myślę, że o Giżycko bardzo warto zahaczyć. Jest tu naprawdę wiele do zobaczenia, i w tym roku ma powstać kolejna porcja ścieżek rowerowych, niewiele.. ale zawsze coś. Weź też pod uwagę, że jadąc z Mikołajek do Giżycka poruszasz się po mniej uczęszczanej drodze, później z Giżycka na Olecko i do Suwałk też po mniej uczęszczanych drogach. Zamiast Mikołajki - Orzysz - Ełk - Suwałki, gdzie ruch znacznie większy.

Pozdrawiam,

Logith.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giżycko to nie tylko Twierdza Boyen. To także most obrotowy czynny w sezonie, piękne dwa jeziora połączone kanałem Łuczańskim, zamek krzyżacki i wiele wiele innych.

Ja nie napisałem, że tylko. Na liście miałem jeszcze most obrotowy, zamek i Niegocin ale że mi ekipa zasypiała już po wizycie w twierdzy to sobie odpuściłem. Poza tym mieliśmy jeden dzień na zwiedzenie wszystkich śluz, Wilczego Szańca, Mamerek, Kruklanek, Giżycka i jeszcze kilku pomniejszych punktów także lista długa a czasu mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w tym roku na Mazurach (i Warmii), nie zrealizowałem wszystkiego co chciałem, ale mogę polecić kilka miejsc.

 

~ Zamki krzyżackie, jest ich tam pełno, bardzo ładny jest ten z Reszla*, oczywiście Malbork na jego zwiedzanie rezerwuj cały dzień, zamek w Kętrzynie też robił wrażenie ale oglądałem go tylko z zewnątrz, ruiny zamku w Szymbarku bardzo rozległe, byłem tam wieczorem i czułem potępieńczą atmosferę.

 

~ W Giżu, twierdza i most ruchomy, jak w twierdzy nie ma niczego co mogłoby mnie zaciekawić, to samo patrzenie na most sprawia mi radość, można jeszcze pooglądać fajne dziewczyny na jachtach tamtędy przepływających.

 

~ Małe miejscowości z portami, jak Kozin, Kamień, czy Kietlice, zawsze można znaleźć tam zgraje mariaków którzy przyjmą nas w krąg do ogniska i będzie można zjeść kiełbachę i pośpiewać szanty (jak ja pływam to przyjmujemy wszystkich). Można zostać na noc, choć trzeba płacić za to pole, ceny różnie od 20 złotych za 2 osoby do 35.

 

Jeśli to kogoś cieszy, to może sobie po prostu usiąść nad brzegiem i popatrzyć na pływające jednostki :( Wieczorem mało kto pływa, ale jak jest zachód słońca a jeszcze ktoś wraca, robi się romantycznie :)

 

Większe miejscowości żeglarskie, np Sztynort, nie oferują prawie nic dla zwykłych podróżnych, jest tam za bardzo betonowo, dlatego nie lubię tego portu, można tam jechać na karaoke czy trafić na koncert szantowy, ale nie po to chyba się wybiera na rower :)

 

~ Ten cel nie został przeze mnie osiągnięty, to rekonstrukcja indiańskiej wioski, znajduje się koło giżycka, około 15 km, dla samej ciekawości, radzę sprawdzić.

 

~ Sanktuarium w św. Lipce, może robić wrażenie, ja akurat trafiłem na remot więc wielkie ono nie było

 

 

Jak byłem na Mazurach, to zauważyłem że tak naprawdę ludzie są bardzo mili i pomocni, może to dlatego że ja podobam się starszym paniom, a od tych najczęściej otrzymywałem gesty pomocy? Kto wie, tak czy siak jak się jedzie samemu to jest więcej osób skłonnych udzielić ci wsparcia, ma to też swoje złe strony, bo oprócz rozmowy z samym sobą, musisz się wiele napedałować by z kimś pogawędzić. Dostałem truskawki za pół darmo od sprzedawczyni przy drodze, i butelkę mleka świeżo od krowy rano od pani u której spałem na podwórku (pomogłem jej drewno przenieść do piwnicy).

Ludzie, możliwe że z terenów wiejskich, są wporzo! :D

 

 

*Chciałbym polecić tą miejscowość i schronisko młodzieżowe, bardzo miły pan tam urzęduje, a nocleg za 10 złotych za łóżko (z kartą PTSM za 7), choć ja spałem sam na wielki budynek (dyrektor [bo to szkoła]wychodzi o 10 wieczór i wraca rano).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malbork niestety odpada, ponieważ ni jak nie pasuje nam do trasy, a w sumie i tak w nim byłem. Hmmm czyli na mazury mam już pewien pogląd...tylko tak się jeszcze zastanawiam co bym można by znaleźć ciekawego bardziej na południe w okolicach Rzeszów, Chełm, Zamość...

 

HaaYaargh - Dzięki za bardzo wyczerpującą odpowiedź. Teraz wiem więcej, czego się można spodziewać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno starajcie się ominąć ósemkę. W zeszłym roku miałem "przyjemność" jechania odcinka Augustów - Suwałki i myślałem, że się zabiję. Po przejechaniu odcinka koniecznego (między jeziorami) dalej przejechaliśmy przez las i wsie:Danowskie, Bryzgiel, Płociczno i dalej boczną droga koło żwirowni. Polecam tą trasę ze względu na świetne kąpielisko w Danowskich, ładny kościół drewniany w Monkiniach i muzeum kolejki wąskotorowej w Płocicznie.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...