Skocz do zawartości

[kaseta] - CS-HG50-9 - poziom zużycia


tonyli

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja bym zaryzykował i kupił nowy łańcuch. Na początku może przeskakiwać na 2 zębatkach, ale po paruset km się ułoży. Kaseta nie jest jakoś mocno zużyta.

Napisano

Dzięki za odpowiedź, kaseta w tej chwili ma przebieg około 1 tyś km, aczkolwiek w znacznym stopniu była eksploatowana na najmniejszych zębatkach.

Napisano

Mam jeszcze jedno pytanie czy można dokupić oddzielnie nowe zębatki chodzi mi o dwie najmniejsze, szukałem trochę na allegro ale nic takiego nie rzuciło mi się w oczy?

Napisano

Dzięki za linki, oczywiście masz rację niema sensu wymieniać koronek, przy ich cenach lepiej wymienić kasetę.

W związku z tym, że prawdopodobnie moja kaseta przyjmie nowy łańcuch chciałbym zapytać co byście polecili, cały napęd składa się z:

 

- Przerzutka tył Deore XT RD-M772 SHADOW SGS

- Przerzutka przód Deore XT FD-M771

- Korba Shimano Deore FC-M590 44-32-22

- Kaseta j.w Shimano CS-HG50-9

Napisano

Do tego łańcuch albo HG-53 albo Campagnolo Record C9

"Mały" rozrzut cenowy :(

Za cenę tego Campagnolo mamy trzy HG53 -to tak na marginesie :)

Nie napisałeś ile chcesz wydać...

 

Ja bym wziął HG53.

 

BTW, mam nowe koronki 11T i 13T, mogę je sprzedać za 12zł (w tym wysyłka).

Napisano

Za cenę tego Campagnolo mamy trzy HG53 -to tak na marginesie :icon_mrgreen:

 

Z shimano nic powyżej nie ma sensu, dlatego taki rozrzut.

 

Trzech od razu też nie musi kupować zrobi około 700 km i dopiero kupi kolejny, łatwiej kupić na raty niż 3 od razu.

  • 1 rok później...
Napisano

Temat trochę stary, ale może ktoś się jeszcze odezwie ;)

 

mam taką samą kasetę, choć trochę bardziej zajechaną niż ta na zdjęciach. Pierwsze trzy zębatki mają już znaczącą płetwę rekina ;)

Przejechałem na niej już ponad 3000 km... Po 1000 km postanowiłem zmienić łańcuch, no i okazało się, że na tych właśnie trzech małych zębatkach przeskakuje jak cholera. Na wyższych biegach nie ma problemu.

 

No i jest dylemat, bo ciężko dostać już te mniejsze zębatki, a ich koszt w sumie jest porównywalny z kosztem całej kasety.

Tylko, że reszta kasety nie jest zużyta na tyle żeby trzeba było ją wymieniać, więc trochę szkoda..

 

Chyba więc pojeżdżę do końca sezonu na starym łańcuchu i starej kasecie i na nowy sezon nabędę kompletną kasetę.

 

Co tym myślicie? :)

Napisano

To, że na pozostałych zębatkach nie widzisz zużycia to nie znaczy, że tego zużycia nie ma. Nie każdy wie jak to ocenić.

Na przyszłość: stosuj lepsze (bardziej odporne na rozciąganie) łańcuchy i/albo zwróć uwagę na smarowanie łańcucha. Nawet przeciętny łańcuch po 1000km nie powinien zniszczyć zębów kasety tak, żeby nowy łańcuch nie przeskakiwał.

 

 

Co do pytania i odpowiedzi na nie to tok myślenia masz dobry. Sam sobie odpowiedziałeś. Czyli zajeździć i zmienić zestaw zwracając uwagę na to, aby łańcuch był trwalszy niż poprzednio.

Napisano

Czyli zajeździć i zmienić zestaw zwracając uwagę na to, aby łańcuch był trwalszy niż poprzednio.

 

Faktycznie miałem założony łańcuch KMC - odpowiednik shimano - a przejchałem na nim koło 2000 km i starałem się regularnie czyścić i smarować.

 

Problem z przeskakiwaniem pojawił się jak założyłem dedykowany do tej kasety shimano HG53.

 

Zatem pytanie, jak wymienię napęd i kasetę (planuję Deore - nie mam ciśnienia na redukcję wagi, a cena jest jak dla mnie przystępna)

to czy opłacalne będzie założyć do tego droższy łańcuch niż HG53 i jeśli tak to jaki? :)

Napisano

Poczytaj archiwum. Nie siedzę dokładnie w temacie łańcuchów 9-rzędowych. Są opinię zarówno nie tylko o shimano, sram czy kmc a także o wipperman connex czy campagnolo c9.

Sam korzystam z napędu 8rzędowego. Moim zdaniem korzystniej (kryterium- dystans możliwy do przejechania) wychodzi kupno dwóch "średnich" łańcuchów i ich rotacja, niż jednego z wyższej półki.

Napisano

Moim zdaniem korzystniej (kryterium- dystans możliwy do przejechania) wychodzi kupno dwóch "średnich" łańcuchów i ich rotacja, niż jednego z wyższej półki.

 

Dzięki za odpowiedź :thumbsup: . Myślę, że kupno 2 lub 3 łańcuchów na zmianę jest rozsądną opcją.

Może ktoś opisać jak to działa, jakie są korzyści itp.?

Kiedy najlepiej robić te zmiany, co jakiś dystans czy na trasy?

Ja na ten przykład jeżdżę w ciągu tygodnia do pracy (ok. 30 km dziennie) i w weekend lubię zrobić koło 100 km(zarówno po asfalcie jak w terenie). :)

Napisano

Jest to metoda opłacalna według mnie tylko przy sporych przebiegach więc jeżeli rocznie pokonujesz powiedzmy powyżej 10 000 kilometrów to może się okazać że w roku konieczny będzie zakup 4-6 łańcuchów. Jeżeli jeszcze posiadasz sprzęt niezłej klasy to okaże się że na same łańcuchy wyda się sporo pieniędzy na rok. Może się też okazać że po trzech łańcuchach trzeba będzie wymienić kasetę lub korbę, a to kolejne koszty. Dlatego właśnie niektórzy stosują "metodę trzech łańcuchów". Po pierwsze żeby zaoszczędzić, a po drugie żeby przedłużyć życie całego napędu. Metoda ta polega na tym ze kupuje się trzy łańcuchy i co kilkaset kilometrów naprzemiennie się je wymienia. Dzięki takiej konfiguracji koronki na kasecie i korbie się wolniej zużywają ponieważ nie muszą się dostosowywać do nie zużytych łańcuchów a i same łańcuchy sprawiają że po przejechaniu trzy razy większego dystansu są zużyte tak jak po przejechaniu trzy razy mniejszego dystansu na jednym łańcuchu :blush:

 

W skrócie jest to tak: po przejechaniu na pierwszym około 500 km zakładasz drugi, jeździmy następne 500 km i trzeci, jeździmy następne 500 km, teraz zdejmujemy ten trzeci porównujemy z pozostałymi dwoma (zakładamy najkrótszy), później cykl ten powtarzamy co 500 km zawsze zakładając najkrótszy łańcuch. W ten sposób powinniśmy nawet trzykrotnie przedłużyć żywotność napędu oczywiście dbając o czystość i smarowanie łańcucha.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...