onczylija Napisano 11 Lutego 2010 Napisano 11 Lutego 2010 Cześć, witam wszystkich forumowiczów! Chciałbym Was prosić o radę, jaki bidon termalny jest najlepszy na cieplejsze dni. Tak, żeby utrzymał wodę w jednej "chłodnej" temperaturze przez, dajmy na to, 4 godziny (najlepiej jak najwięcej). Jak szukałem na internecie to w ofercie są tylko bidony z tzw. wkładkami, a la wkłady do zniczy. Moim skromnym zdaniem taki bidon nie utrzyma długo temperatury przy 30 stopniowym upale. Oglądałem już nawet najzwyklejsze termosy, ale raz, że nie będę jeździł z termosem w upały, a dwa, że termos nie zmieściłby mi się nawet w uchwyt na ramie i musiałbym brać plecak, co mi się niezbyt podoba. Bukłaki też odpadają. Interesowałaby mnie pojemność bidonu 1l i 0,5-0,7l. Pomożecie? Z góry dzięki .
Klosiu Napisano 11 Lutego 2010 Napisano 11 Lutego 2010 Bidon termalny utrzyma ci temperature tak samo dlugo jak na mrozie, czyli w zaleznosci od roznicy temperatur 1-2h. Powyzej tego juz musi byc imho termos. Najlepszy wybor to buklak z torba termoizolacyjna, ale jak nie chcesz... pozostaja tylko te bidony, ale one maja chyna w wiekszosci pojemnosc 0.5l (zima wystarcza). Zreszta latem temperatura napoju to nie jest priorytet, jeszcze nie mialem wody w bidonie tak goracej, zeby nie dalo sie jej pic . Chyba ze planujesz wyprawe gdzies na pustynie, ale wtedy camel to najlepsze wyjscie, bo picie z bidonu na obladowanym rowerze jest dosc niebezpieczne.
onczylija Napisano 12 Lutego 2010 Autor Napisano 12 Lutego 2010 Hmmm, nie mam nic przeciwko bukłakom. Bukłaki to dobre rozwiązanie, zmieści się tam sporo picia, ale jednak w cieplejsze dni wożenie czegoś na plecach to jednak dyskomfort- plecy się pocą, coś ciągle obciera o plecy, ręce... Zdecydowanie wolałbym bidon, który nigdzie mi nie zawadza, trzymam go na ramie i kiedy chcę to sięgam po niego. Tylko właśnie musi być to bidon, który jak najdłużej utrzyma konkretną temperaturę napoju w gorące dni... Znalazłem coś takiego: bidon Barbieri Tankita. Z tego co wyczytałem to jest to termos? I czy tenże termos nie pobije się w środku, jak będzie się jeździło po wyboistej drodze, np. korzeniach, kamieniach, albo innych nierównościach? [LINK] Test bidonów termalnych na bikeboard.pl
kathon Napisano 12 Lutego 2010 Napisano 12 Lutego 2010 Spokojnie nic się nie zbije. Termosy ze stali nierdzewnej nie zawierają elementów szklanych. Zresztą cytat z testu: Zbudowany z dwóch warstw stali nierdzewnej przedzielonychizolacją . .
onczylija Napisano 12 Lutego 2010 Autor Napisano 12 Lutego 2010 No ale nie napisali jaka izolacja jest zastosowana w tym bidonie też jestem zdania, że takie bidony nie powinny mieć elementów podatnych na stłuczenie, ale z drugiej strony... termos to termos. Ok, dzięki za pomocne podpowiedzi! Pozdrawiam
gilgamesz Napisano 30 Marca 2010 Napisano 30 Marca 2010 Pozwolę sobie podłączyć się pod temat.Też szukam bidonu,najlepiej o pojemności 0,75l. Uzywałem juz kilku bidonów róznych firm(Kellys,Author,Giant,Merida)i zawsze po krótkim czasie objawiała sie ich słaba strona.A mianowicie nieszczelna, plastikowa nakretka.Czyli ta częśc gdzie jest ustnik.Nie pomagało silniejsze dokręcanie,po pewnym czasie płyn wyciekał z bidonu i brudził ramę. Dlatego szukam bidonu,który właśnie tę część ma szczelną.Może macie jakieś typy,najlepiej sprawdzone podczas własnoręcznego użytkowania.
Sol Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 IMO bidony "firmowe" to loteria więc lepiej inwestować w coś od firm, które robią bidony a nie rowery. Sprawdzone empirycznie - miałem Kellysa i faktycznie ciągle coś z niego ciekło. Zmieniłem na Polisport Thermo i problem znikł. Używam go na zmianę z jakimś no name alu 0,75 i też nie stwierdzam syfu na ramie. Jedyna uwaga co do alu, to to że wkładanie i wyjmowanie z koszyka z jednej strony zdziera farbę z bidonu, a z drugiej zdziera powłokę koszyka. Sprzęt nie dla estetów słowem .
RAFI1784 Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Ja miałem tylko doświadczenie z Polisportem, na plus czapeczka chroniąca ustnik, na minus to że z 0,75 przez tą piankę robił się 0,5 niestety ciekł i to co najśmieszniejsze wcale nie był termiczny... Zdecydowanie odradzam.
cmsydney Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Najlepsza temperatura napoju to bliska temperatury ciala. Pijac zimna tylko pozornie odczuwamy orzezwienie a tak naprawde tracimy dodatkowa energie na ogrzanie (ale od tego sie nie schudnie). Na rowerze ma to szczegolne znaczenie. Zwykly bidon w zupelnosci wystarczy. Nie ma mozliwosci by woda sie od slonca zagotowala. Co innego zima.
mati199 Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Nie łatwiej po prostu wrzucić parę kostek lodu ?
KarolK Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Obawiam się że kostki lodu nie wytrzymają dłużej niż 30min przy upale 40 stopni
Krawcowy Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Obawiam się że kostki lodu nie wytrzymają dłużej niż 30min przy upale 40 stopni A gdzież takie upały się zdarzają ? Ja mam zwykłego no-name, i w gorące dni woda i tak jest "chłodna", na pewno nie jest ciepła.
Arek03170 Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 40 stopni - na słońcu zdarzaja sie czesto Używam bidonów isostara (o,5 i 1 l) i jestem zadowolony. Były tanie, są ładne, mają dość duży otwór, w miarę szczelną zakrętkę i co najważniejsze- bez smoczka. Największy i chyba jedyny minus to mocowanie pokrywki. Latem ważne jest, żeby bidon nie był czarny, jasne nagrzewają się o wiele wolniej.
RAFI1784 Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 I agree, bidon dobry sztywny ale łatwo się go naciska, nie cieknie super zasłania ustnik, niestety tylko często zdarza się odpadające przykrywadelko po dłuższym użytkowaniu, ale z drugiej strony milionów nie kosztują...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.