Blue Napisano 30 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Tak to sobie tlumacz ;] 24h/dobe sie jezdzic nie da dzien w dzien ;]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 30 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 ja dziś robie sobie "day off" bo ostatnio dużo śmigałem więc siedzę i czytam zaległę posty z forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Odys Napisano 1 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Ja wróciłem z wczasów i od jutra znów będę mógł trochę pojeździć. Tymczasem mojej "sagi boulderowej" ciąg dalszy. Jak wcześniej pisałem (chyba ) w moim rowerze w miesiąc po zakupie wymienili mi pedały bo tamte zwyczajnie strzelały cały czas. Oczywiście założyli to co mieli, więc nic dziwnego, że i te zaczeły strzelać. W zeszły weekend pojechaliśmy z kumplem trasą rowerową Goliata wokół zalewu sulejowskiego Trasa Jeździło się fajnie tylko te pedały Jutro idę je wymienić bo strzelają straszliwie. Jednak z roweru jestem zadowolony, amortyzator trochę szurał gdy dostał piasku ale z czasem przestał, reszta także spisywała się raczej bez zarzutu. Narzekać mogę na opony, ale to tylko moja wina, bo jeżdzę na semislickach. Nawet się nauczyłem po głosie rozpoznawać moment kiedy przerzutka przednia przy przełaczaniu z 2 na 3 zrzuci łańcuch poza 3 zębatkę Dzięki temu kręcąc w tył sprowadzam łańcuch na właściwe tory. Na szczęście na całej trasie wydarzyło się to raz (wyregulować się tego nie da raczej) A... śmieszna sprawa Na czas wyjazdu pożyczyłem rower ojcu, bo chciał pojeździć trochę. Oczywiście pojechał do parku i wywinął orła Po stronie strat zapisuję lampkę rowerową przednią, wartość rynkowa około 25 zł. Rozpadła się zwyczajnie. Reszta ponoć jest ok, nie wiem bo dopiero jutro koło 15stej rower odbieram i od razu do serwisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 2 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Oj wyregulowac sie da oj da ... gorzej-naprawde ciezko jest tego nie wyregulowac jak sie chociaz troche zna zasade dzialania przedniej przerzutki . google.pl + regulacja przedniej przerzutki + srubokret plaski + dla poczatkujacego 5-30 minut zabawy. Z pedałami to radze je wykrecic, przesmarowac lekko smarem grafitowym i dokrecic. I sprawdzic jeszcze[bo moze to nie pedaly... w wiekszosci przypadkow z jakimi sie spotkalem problem byl po innej stronie-] czy korba swie nie luzuje, jeżeli dokręcenie korby[tymi śrubami w jej środku] pomaga, to sprobowac tez albo wytrzec nadmiar smaru ze sruby albo odrobine nalozyc,dokręcic, jak chwyci to dobrze, jak nie to moze byc zje.... srubka[tani problem], zje.... gwint w supporcie[drozszy problem], rozklekotana,wyrobiona korba[raczej nie, ale najdrozszy problem]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 witam serdecznie :-) dzisiaj przyszła mi ramka Giant NRS, pierwsze wrażenie bardzo pozytywne składanie zejdzie mi do czwartku tak czy inaczej chyba mogę dołączyć do grona "giantowców", choć samej marki jakoś nie dażę sympatją :twisted: po złożeniu zapodam foteczki Ps. ramka to nrs4 z 2005 roku, po przebiegu 5 tyś km.. ale w idealnym stanie dałem 1047zł razem z przesyłką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Piterpak a co z twoim scottem? myśmy się chyba mieli okazję poznać na maratonie w Nowinach, po wszystkim stałem z Bizonem i Cub_S po odbiór gadżetów, no to czekamy na fotki, przerzucasz wszystko ze scotta czy nowy bika składasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 NRS4 05 miał foxa z tyłu i brak gniazd na piwoty z tego co pamiętam. Dlatego ja osobiście kupowałem NRS3 05. Niezłą cenę miałeś na ramkę. Gratulacje. Ja też nie jestem fanem marki Giant, ale nie zmienia to faktu że mój NRS działa fantastycznie i w tej cenie nie ma sobie równych (też z foxem z tyłu). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Marnon scotta zamieniam na zimówkę ;] osprzet przekładam do NRS'a i będę powoli załatwiał coś z niższych półek do Scotta ramy scale 60 nikomu nie oddam, za bardzo się do niej przywiązałem i mysle, że jeszcze mi lata posłuzy Gruczniak nrs4 model 05 z tyłu nie ma Foxa, tylko ten oryginalny gianta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 no ładnie scotta na zimówke chętnie bym sobie poskładał taką zimówke no to witamy i czekamy na fotki nrs... powodzenia w składaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Manitou chyba robiło te amory, albo mi się zdaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Ja sie pisze do klubu Gianta. Mam jedynie pytanie: czy wiecie skad wziasc jakiegos fajnego userbara z Giantem? Nawet nie musi byc tam XtC napisane, moze byc sam Giant. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 scotta na zimówkę dlatego że nie chce co by mi sie rama marnowała ;] nic sie jej nie stanie, a na pewno doczeka się lepszych dla niej czasów, hehe co do składania to... wczoraj siedziałem 8 godzin i do teraz śmierdzi mi wd-40 i przed oczami śrubki widze, błech no ale prawie gotowy jeszcze przednia przerzutka, linki i pancerze ( z tymi był największy problem, skończyło się na wywaleniu całego kompletu - stare, wysłużone były ) druga sprawa to amor nigdy nie miałem do czynienia ze sterami zintegrowanymi, a tu mi przyszło montować ;] mam nadzieje, że to dobrze złożyłem, luzów nie ma Ps. przy obrocie kierą, czuć lekie, charakterystyczne oporowanie - tak ma być, to sie dotrze? kierownica się obraca lekko, żeby nie było :wink: no i sprawa trzecia niestety zauwazyłem że są luzy, jakiś milimetr w płaszczyźnie pionowej, czuć to przy podnoszeniu roweru da się je jakoś zlikwidować, czy tylko wymiana łozysk? tak czy inaczej podczas jazdy nie przeszkadzają ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Ja sie pisze do klubu Gianta. Mam jedynie pytanie: czy wiecie skad wziasc jakiegos fajnego userbara z Giantem? Nawet nie musi byc tam XtC napisane, moze byc sam Giant. GIANT (ogólnie) XTC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Racja, w roku 2005 model 04 miał tłumik Giant i vbrakei, ja wybrałem 03 dlatego że miał vki i foxa, 02 z kolei już nie miał v. Osobiście bałbym się luzów, powinno to zniknąć po zaciągnięciu gwiazdki/kapsla. Jeżeli nie zanika (zależy jakie stery) można sprawdzić czy wszystko jest dobrze spasowane, u mnie w CC ZS są u gury i na dole specjalne rowki w które wchodzą małe/cieńkie kółka, jak je źle założę i nie wejdą w rowki mam malutki luz, wyczuwalny na postoju z zaciśnientym przednim hamulcem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 chodziło mi o luzy w zawieszeniu tylnim ;] co do przodu, to luzy też mam tylko, że to jest Manitou Axel Comp, kumpel ma i też ma takie luziki - od nowości były, są i będą na pewno nie są większe niż w starej ramie :wink: a nie wie ktoś, czemu w tym moim modelu nie można zmienić tylniego skoku? w instrukcji jest opis tej czynności ale w rzeczywistości wrakuje dziórki na zmienienie pozycji dampera :034: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 waga: 14,06kg karraamba waga z torbą podsiodłową, pompką i dwoma pełnymi bidonami: równe 16kg :eek: z czasem może schudnie... zalezy od $$$ no ale komfort jest, i to nie byle jaki ;] a o to chodziło co myślicie o tym rozwiązaniu z bidonem? musze mieć oddzielnie wodę i odzielnie izotonika, przynajmniej na maratonach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 lekko nie jest, ale na pewno wygodnie gratuluje zakupu i witam w klubie. Zważyłes moze przy okazji ramke scale ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 oczywiście, 1782g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qsy Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 a takie tam zdjecie [klik] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRS Napisano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 Czy Ja i mój Giant możemy dołączyć do klubu ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 Piterpak można tak wozić bidon, ale zdecydowanie nie taki jak masz Ty. Na dół koniecznie coś z klapką, w przeciwnym przypadku ustnik będzie mega zasyfiony. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 nawet nieźle się takie rozwiązanie sprawuje nie mam większych problemów wyciąganiem bidonu podczas jazdy a i tak musze nowe bidony kupić, bo te już mają jakieś zielone plamki na spodzie więc kupie na dół coś z klapką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterpak Napisano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 kumpel kupił niedawno Kone Back Country DAWG MATIC, oczywiście fullsuspension i stwierdziłem, że nrs chodzi o niebo lepiej a nie kosztuje 5300zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No pewnie, że chodzi lepiej, to przedewszystkim maszynka do ścigania i 4zawias, a nie jednozawias jak w konie (jakkolwiek by tego fauxa nie nazywali). Pyzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.