Skocz do zawartości

Giant-the best bikes Club :P


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A mi w serwisie gwarancyjnym powiedzieli ze na razie nie mogą mi zrobić amora bo.....nie mają takiego klucza :) Tylko pogratulować. Pójde chyba do jakiegoś innego serwisu i już zapłace albo będe czekał aż będą mieli taki klucz.....

Mam pytanie jeszcze dotyczące Rincona do tych osób, które mają albo wiedzą. Czy łańuch w tym modelu da się zdjąć normalnie bez przeszkód ? Chciałbym go wyjąć, porządnie wyczyścić bo strasznie zasyfiony jest i mi trze piasek niemiłosiernie.....

Pytam dlatego, że nigdy nie robiłem takiego zabiegu i nie chce czegoś skopać. Wiem, żę niektóre łańcuchy mają "łączki" i da sie je bez przeszkód zdjąć, tylko jak je poznać ? bo musze przyznać ze jestem laikiem w tych sprawach :D

Napisano

To czy jest czy jest na zaczep możesz sprawdzić po prostu dokładnie mu się przyglądając. Jeśli jest rozczepiany to jedo z ogniwek będzie inne i tam będziesz miał zaczep, jeśli zaś takiego nie znajdziesz to możesz tak jak ja przy smarowaniu zadzwonić do serwisu gdzie powiedzą Ci, że możesz sobie kupić takie fajne urządzenie za 70 złotych do rozkuwania ogniwa w tym łańcuchu :) Taką cenę mi podano. Walnąłem śmiechem bo za tą sumę można mieć całkiem fajny rozbierany w zwyczajny sposób łańcuch :D

 

Ale nawet bez zdejmowania można go ładnie oczyścić. Ja to robiłem terpentyną i smaru nie zostało ani trochę - zresztą i tak były resztki bo smar fabryczny to chyba jest smarem tylko z nazwy :D A nałożyłem taką mieszankę Molycote Longtherm plus ze zwykłym smarem ciekłym. Molycote jest specjalnie do wszelkiego rodzaju przekładni, jego wadą jest to, że trochę się do niego lepi brud ale tak jest z każdym dobrym smarem - jeśli nie to mnie oświećcie.

Napisano

W takim razie jakoś sobie poradze bez zdejmowania bo jak sie tak przygladalem lancuchowi to nie widzialem takiego zaczepu....

A jak myjesz lancuch nie zdejmując go ? Myjąc mam na mysli z brudu, piachu, kurzu i czego tam jeszcze nie ma. Mam strasznie usyfiony bo ostatnio troche jezdzilem po drogach terenowych. Najpierw przydaloby sie go umyć porządnie i dopiero potem nasmarować.

Czy obfite i dokladnego obmycie takiego lancucha np wodą pod ciśnieniem da rade ? Czy jak to zrobić by jak najmniej zostało tego syfu.

Napisano

Ja myłem pędzlami i szczoteczką do zębów (ovczywiście starą od dawna już nieużywaną :D ). Normalnie większy pędzel moczyłem w terpentynie i czyściłem. Tam gdzie był kłopot z bardziej przylegającym brudem w ruch szła szczoteczka tam gdzie było mało miejsca myłem malutkim pędzlem (takim malutkim jak do farb plakatowych) w ten sposób wyczyściłem go całkowicie. Większy kłopot miałem z nakładaniem smaru bo jak mówiłem użyłem takiej mieszanki smaru płynnego ze stałym.

Napisano
to możesz tak jak ja przy smarowaniu zadzwonić do serwisu gdzie powiedzą Ci, że możesz sobie kupić takie fajne urządzenie za 70 złotych do rozkuwania ogniwa w tym łańcuchu

 

Skuwacz mozna kupić za 10 zł :blink:

Napisano

Oj dawno tu nie zaglądałem. Pozdrówka dla wszystkich.

 

Tomm o łańcuch trzeba dbać, brud na nim ściara napęd, a nikt nie lubi kupować nowego, możesz:

 

1. Czyszcić tak jak jest szczoteczkami, mechanicznie, może jakąć chemią. bardzo pracochłonne. Nieefektywne.

2. Kupić czyścidło zakładane na łąńcuch. Początkowo wydaje się że to nawet jest ok, ale próbowałem i nie polecam. Osobiście polecam pt 3

3. Zakupić spinki do łąńcucha, na 9 przełożeń kosz spinki srama to około 2.5 PLN. Żeby ją założyć wystarczy rozkuć łańcuch, czynność jednorazowa. Zakładanie i zdejmowanie go od tej pory to łatwizna i odbywa sie bardzo szyko. Co więcej zdjęty łańcuch czyści sie najłatwiej, płukając go itp. Przy zdjętym łąńcuchu łatwiej oczyścić resztę napędu. No i koszt do poniesienia włącznie z zakupem rozkuwacza (odradzam modele żeliwne za 10 PLN) jest ciągle najniższy (poza opcją 1 z której szybko zrezygnowałem, ale znam twardzieli którzy tak to robią).

 

 

Ktoś pytał o piastę, a ja dopiero przetestowałem nowe kółka, : GT Hadley nie ma nic o lepszej wadze i cenie. Minus trzeba ją ściągnąc z UK(www.chainreactioncycles.com). Moja waży 283g więc baaardzo ok.

Co do piasty XT to nie martwiłbym sie o jej trwałość, podobnie jak LX w tej kwestii jest ok. Ich główną wadą jest dość wysoka waga.

PS jakby ktoś nie zauważył ten Hadley kosztuje niewiele ponad 180 PLN, jest na maszynach i wazy 284g(mój ważył 283, ale podobno większość 284).

 

Odys zakup Rohlofa. Ta mała buteleczka kosztująca 25PLN(czyli sporo) starczyła mi na 3 rowery w trakcie jednego sezonu i to użytkowane przez 3 rózne osoby. Krótko: warto.

Napisano

hejo ;) przejąłem od Auwo Duka no i został mi bomber mx comp air 105 , nie jest ktoś zainteresowny? swoją drogą jak Duke dojdzie i go zamontuje pewnie i fotki się pojawią :) pozdrawiam

Napisano

Duke dobra rzecz, nic tylko gratulować.

Co zatem Auwo wstawia? Stawiam na Rebę :)

Pyzy

 

 

słyszałem że SID World CUP więc totalnie będzie miał teraz racingową maszynę, piękny ten jego xtc

Napisano

Ja miałem dość wysokie wymagania co do sztywności po bomberku i dlatego SID odpadał w przedbiegach.

Auwo pomyśl o Rebie WC i Foxach jeżeli planujesz tak duży wydatek (sztywniejsze to widły zdecydowanie)

Robiąc mega maszynę zamów coś z PACE (R39?). Pasowałby do tylnego trujkąta.

 

Pyzy

Napisano

no Duke od Auwo niestety jeszcze czeka ;) musze kupic nowe stery bo stare są już do wyrzucenia, no i w sumie nie wiem co wrzucić do xtc... nie chce za dużo kasy wydawać może te --> KLIK koles w zaprzyjaźnionym sklepie mi polecał... za niewielką kase na maszynach.. może macie jakieś inne typy? :D

Napisano

hej hej !! coś wszyscy chyba powyjeżdżali na wakacje ;) jakoś tu smutno i cicho... dajcie znać co tam u was i waszych maszyn :D sorry za drugiego posta ;)

Napisano

wreszcie włożyłem amor do my bike :) Duke od Auwo czeka na pierwsze testy, trochę mnie martwi to że Auwo jakoś ostatnio się nie pokazuje, mam nadzieję że Duke będzie się spisywał wzorowo... oto foto mego xtc... teraz tylko czekam żeby gdzieś go zważyć, ciekawi mnie ile będzie miał.

bikemyik4.th.jpg

Napisano

trochę mnie martwi to że Auwo jakoś ostatnio się nie pokazuje,

 

To jest dopiero powód do zmartwień...

Napisano

To jest dopiero powód do zmartwień...

 

nie no Auwo wiesz dawno cię tu nie było myślałem że się już pożegnałeś z forum,ale pewnie masz dużo na głowie... dziś jade na testy, więc kieruję małe pytanko do ciebie - regulacja tłumienia, ty miałeś na max odkręconą? ja na razie tak na pół odkręciłem zobacze jak to się będzie sprawować, ale już widzę po pierwszych przejażdżkach że dużo płynniej chodzi od mx. pozdro i sorry że tak się troche może czepiam...

Napisano

nie no Auwo wiesz dawno cię tu nie było myślałem że się już pożegnałeś z forum,ale pewnie masz dużo na głowie... dziś jade na testy, więc kieruję małe pytanko do ciebie - regulacja tłumienia, ty miałeś na max odkręconą? ja na razie tak na pół odkręciłem zobacze jak to się będzie sprawować, ale już widzę po pierwszych przejażdżkach że dużo płynniej chodzi od mx. pozdro i sorry że tak się troche może czepiam...

 

 

Tłumienie miałem na około 1/2.

Napisano

Musze przyznac że XTC prezentuje się znakomicie. Dobór komponentów z głową (cena/waga/trwałość). Zdecydowanie nie celowałbym w super niską wagę. Widać natomiast, że sprzęt posłuży a to najwazniejsze.

 

Pozdrawiam

Napisano

Cisza w szeregach, osobiście postanowiłem powoli wracać do formy po złamaniu i jeździć rano przed pracą na bjaku.

Dziś był pierwszy raz, średnio rano, ale przed pracą i ogólne wrażenia mega pozytywne. POLECAM

ciekawe czy utrzymam :P bo z wstawaniem to u mnie mega problem jest.

Pyzy

Napisano

wszyscy klubowicze chyba się porozjeżdżali po świecie w poszukiwaniu rowerowych przygód :) tylko nieliczni w tym i ja pozostali... coś ten nasz klub słabo działa, hej GIANTowcy pochwalcie się co tam u was, jak wasze maszyny :) pozdrawiam wszystkich

Napisano

Ja też niedługo wyjeżdzam na dłuzszy czas ale jak na razie to....katuje rowerek :wink: . Tak czy inaczej bajk idzie do serwisu bo cos korba albo suport nawala i do tego amor poszedl......ale co tam.

Ostatnio byłem na Masie Krytycznej w Lublinie........caaaaaałe 7 osób (w tym ja) sie zjawiło :)

Widać całe miasto wyjechało na wakacje. Ostanio to w ogóle moj rower nie chce chyba żeby na nim jeździć bo oprócz tego co napisałem wyżej to już nie wiem który razy przebiłem sobie dętke. Boje się o jedno, że z każdym nowym razem gdy przebijam sobie opone to dzieje się to coraz dalej od domu :glare: Ostatnio miałem ok 20 min spacerku (w sumie niedaleko) ale jak sobie teraz przebije to moge iśc już przez ładny kawałek miasta albo terenu....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...