Skocz do zawartości

[linia łańcucha] jak poprawnie ustawić?


mp3fan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@elberet: dokładnie tak!

@Konik: koło jest przesunięte, nie jestem w linii z ramą i przednim kołem. Standardowo bym patrzył czy wypada równo za rurą podsiodłową, a w tym przypadku nie mogę :-/ Obecnie robię tak, że napinam sobie stronę z łańcuchem potem drugą stronę ustawiam tak, żeby na haku była w tym samym miejscu, co przyznaje nie jest wygodne, ale chyba jedyne rozwiązanie....? Chodzi mi o to, czy macie inne sposoby ...?

Napisano

Jesli korygowales linie lancucha przekladajac dystanse to wiadomo, ze masz przesuniete je w osi. Posmigaj troche na tym, na tyle zeby zobaczyc czy linia jest ok (lancuch nie spada) a potem daj kolo do wysrodkowania (o ile pamietam tak to sie nazywa). Mozna samemu, ale do tego akurat warto miec niezla centrownice.

 

Aha, chyba nie do konca zrozumialem o co chodzi. pytasz jak to dobrze ustawic zeby mimo przesuniecia bylo w miare prosto.

 

No ja tak kiedys mialem, to na oko:)

Napisano

@KubaRozpruwacz: czyli na oko ;-) Kolo nie jest jakos mocno przesuniete, podejrzewam, ze jak zaczne jezdzic i linia lancucha bedzie OK to juz nie bede sie bawil w nowe zaplatanie ;-)

Napisano

a ja ciągle nie wiem w czym problem

1. koło jest równolegle przesunięte względem ramy -> rower zostawia 2 ślady?

2. koło jest przekrzywione względem ramy -> rower skręca :) ?

 

pozdro

Napisano

Takim napinaniem/luzowaniem szprych ile mm można skorygować. U mnie wydaje się, że będzie jakieś 8-10mm. Rozumiem, że domowymi sposobami bez centrownicy lepiej tego nie robić ..? ;-)

Napisano

można skorygować i to dużo nawet bez centrownicy (ja tak robiłem przynajmniej) wystarczy równo luzować i naciągać szprychy po całym obwodzie..i nie ma bata żeby koło miało bicie chyba że masz słaby wzrok;] no i jak chcesz samemu korygować małe bicia itp to przy okazji trening będziesz mieć bo można załapać wtedy o co chodzi w tym całym zaplataniu i centrowaniu...a jak nie wyjdzie to jest serwis;]

Napisano

@bezdred: dzięki za info. Jak rozumiem bez centrownicy to trzeba liczyć obroty podczas wykręcania/wkręcania szprych.

 

Właśnie poczytałem u Sheldona o "re-dish". Straszy, że szprychy mogą okazać się za krótkie przy tej operacji ;-)

Napisano

no ja obracam o taką samą część obrotu każdy nypel i było ok. Wiadomo, że szprychy mogą być za krótkie bo zwykle z jednej strony są krótsze w kołach pod kasetę lub wolnobieg ale zależy kto zaplatał itp. Jak przy obecnym zaplocie nie widać gwintu na szprychach to z reguły jest jeszcze sporo zapasu ale wiadomo, że rożnie bywa;]

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...