Skocz do zawartości

[rower] Unibike Evo '05


bendus

Rekomendowane odpowiedzi

Uznałem, że niekoniecznie musze śmigać wokół Łodzi na bardzo górskim fullu i w mej głowie zrodził się pomysł na zbudowanie roweru na bardziej cywilizowane nawierzchnie. Założenia były proste MTB+slicki oraz oparcie się w maksymalnym stopniu na juz posiadanych częściach pozostałych po "apgrejdach" rodzinych rowerków.

Przejrzałem swój przepastny karton z częściami, pogadałem z ojcem i okazało się, że nie wydając złotówki mógłbym złożyć praktycznie cały rower.

Skoro znalazło sie aż tyle gratów, uznałem, że mogę troche zaszaleć, wydać kilka złotych i troche bardziej dopracowac rower. Kupiłem używany, sztywny widelec Dartmoor Cromax (ciężki jak grzechy komunizmu, ale za to mający odpowiednią wysokość, uchwyt tarczówki i lżejszy od RST Gila TnL, która pierwotnie miała tu zagościć) i oddałem ramkę z widelcem do malowania proszkowego.

Zestawik wrócił z lakierni, przykręciłem graty i rower prawie jest.

Czeka mnie jeszcze kilka zakupów. Nadal nie wiem, czy załozyć kasetę górską, czy tez pójść na całość i przykręcić szosową. No i niestety okazało się, że odziedziczona po dziewczynie kiera Holzfeller jest po jej glebie w Beskidzie Śląskim troche krzywa.

 

Rama: Unibike Evolution 19" 2005

Widelec: Dartmoor Cromax

Stery: FSA Orbit Z

Przerzutka przód: Shimano Acera

Przerzutka tył: Shimano Deore LX (w przypadku obu przerzutek fajnie byłoby dorwać komplet "starych", grafitowych LX, żeby komponowały sie z korbą :))

Manetki: Shimano STX (bądź STX-RC)

Hamulce: Shimano Deore BR-M525 (z tarczami Avid CleanSweep 2 - 203/185)

Korba: Shimano Deore LX

Suport: Shimano BB-ES51

Łańcuch: póki co, brak

Kaseta: jak wyżej

Kierownica: Truvativ Holzfeller (do wymiany, bo krzywa)

Mostek: Bontrager Select

Sztyca: Kalloy

Obejma: no name

Siodło: Author Oxygen

Pedały: Wellgo WAM-M919

 

Piasta przód: BikeTrial BT A12

Piasta tył: WTB Speed Disc XC

Obręcze: WTB Speed Disc XC

Opony: Kenda K924 1,75"

Szprychy p/t: Richman/DT Champion

 

Fota:

984c76649b468c67m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkość tarcz trochę razi :) Opony to też pozostałość? Może warto założyć coś cieńszego, skoro i tak z przodu wylądował sztywny widelec?

 

Ale ogólnie bardzo fajnie wyszedł. Podoba mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie tarcze założyłem z premedytacją. Miałem jeszcze do dyspozycji zestaw 160/160 no-name i 185/160 Avid G3CS od Elixirów, ale zainspirował mnie Hooligan kopaczusa (tarcza 203mm w kole 20") ;) Jakbym miał to założyłbym dwie dwusetki :)

Opony są takie, bo po prostu takie miałem. Typowe slicki, więc toczą sie ładnie. Poza tym na łódzkich drogach i z moją wagą nie można wsadzać zbyt cienkich gum. Zwłaszcza, że minie sporo czasu, zanim nauczę się, że dziury się omija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Rower skończony. Jeszcze nie miałem okazji go sprawdzić, bo pogody nie zachęcają.

Ciekwi mnie bardzo jak będzie jeździł, bo jest w nim sporo rzeczy, z którymi od dawna nie miałem styczności. Prosta kierownica, sztywny widelec... minęło kilka lat odkad miałem okazję pojeździć na czyms takim.

Zastanawiam się też, czy zostawić go w takiej wersji jak jest, czyli 26" i w razie czego mieć możliwość wsadzenia terenowych opon i pomykania poza utwardzonymi duktami, czy też może przepleść koła na obręcze 28". Sprawdziłem - koła z oponami 700x26c wchodzą spokojnie do ramy MTB więc mógłbym zaszaleć i zrobić z grata prawdziwie szybki rower.

Co wy na to? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw 26", załóż jakiś amortyzator i będziesz mieć dobry rower na płaską okolicę. Sam jakiś czas temu złożyłem ht na przejażdżki po okolicy i jakoś nie brakuje mi ciężarnego fulla który zostaje na górskie eskapady. Co Cię skłoniło do prostej kiery ? Ja mam u siebie giętą 640mm i jakoś nie wyobrażam sobie jazdy na wąskiej prostej kierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amorka nie chcę zakładać niezależnie od tego którą wersję kół wybiorę. Rower ma być jak najprostszy. Pierwotnie miał być w ogóle single speed, ale potem dziewczyna zakupiła szosówkę i musiałem założyć przerzutki, żeby móc za nią nadażyć :P

Muszę sprawdzić, czy tył łyknie koło 28" z trekkingową, troszkę grubsza oponką rzędu 35-40mm z jakimś wyraźniejszym bieżnikiem. Na większość wycieczek wokół Łodzi wystarczyłoby to w zupełności.

Prostą, wąską kierownicę włożyłęm, bo była tania... Jak się nie sprawdzi, to ją wywalę i zabiorę dziewoi z Arsena jej giętego Eastona 685mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na singla póki co się nie zdecyduję, ale postanowiłem bardziej uszosowić grata. W drodze jest kaseta 12-23. Do tego wywalę tarczę 22 z korby.

Mam zamiar poeksperymrntować też z moją bardzo starą przerzutką Shimano 600 (taką). Może być trochę pracy, bo w czasach, gdy ją wyprodukowano nikt nie słyszał o indeksowanej zmianie biegów, a co dopiero o kasetach (wtedy jeszcze wolnobiegach) 8-rzędowych. Może jednak uda się jakoś, bez większej ingerencji w jej konstrukcję, wszytko to uruchomić.

Bardzo bym chciał, bo byłby to taki sentymentalno-historyczny akcent w rowerku. Na tej przerzutce smigał kiedys mój ojciec, a później jeździłem na niej ja w moich pradawnych, szosowych czasach. No i bajer by był, bo nieczęsto się już takie cuda dzisiaj widuje :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ef5f009e26e53ea5m.jpg

O dziwo nawet działa z kasetą 8-rzędową.

Precyzja trochę kuleje, ale to może wynikać z faktu, że przerzutka ma trochę luzu, bo wiek jakby mocno dwucyfrowy.

Na sucho daje radę. Zobaczy się podczas jazdy, czy zostanie.

Ale aż się łezka w oku kręci... kiedyś miałem sporo takich gratów w szosówce... Teraz została mi się jeszcze tylko przednia przerzutka. Niestety średnica obejmy nie ta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...