redrabbit Napisano 3 Lutego 2010 Napisano 3 Lutego 2010 Witam, stanąłem przed ważnym wyborem w życiu czyli kupnem amortyzatora na przód. Tylko, że tak jak stanąłem tak stoję. Przeglądałem to forum i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowe :/. Teraz jeżdżę na suntour XCR, ale ten amortyzator mnie poprostu wkurza. Jest to wersja z blokadą na kierownicy, której nie używam, bo on sam wie kiedy ma działać a kiedy nie w dodatku dostał luzy i jego działanie jest zależne od pogody. Jeśli chodzi o styl jazdy to głównie zasuwam po lesie, lubię poskakać po korzeniach, jak się natrafi mała hopka to też zaliczę, generalnie amortyzator ma co robić i uważam, że XCR dużo ze mną wytrzymał. Jeżdżę również w zimę i tu pojawia się kolejna wada XCRa, bo w niskich temperaturach on nie działa. Ważę 68kg. Skok 100 mm myślę, że wystarczy. Teraz nie wiem czy powietrzny, czy sprężynowy czy jeszcze coś innego. Chciałbym, żeby amortyzator działał zawsze (w zimę również) i był w miarę czuły. Czytałem, że w tym zakresie cenowym polecacie Epicona. ale ja już mam uraz do suntoura . Myślałem o RS Tora albo Recon. Amortyzator pod hamulce tarczowe. Czy wogóle te Rock Shoxy spełniają wymagania, czy w tym przedziale cenowym nie ma odpowiedniego amora? Bardzo proszę o pomoc.
bikefun Napisano 3 Lutego 2010 Napisano 3 Lutego 2010 Pierwsze zasadnicze pytanie. Czy w grę wchodzą tylko nowe amortyzatory czy jeśli trafiłaby ci się jakaś okazja na używany to byś się skusił. Bo jeśli tak to najlepszym wyborem byłaby poczciwa reba rocznik 2008. Chyba że masz w zanadrzu jeszcze troche gotówki to kupisz nowy amorek http://allegro.pl/item899433574_rock_shox_reba_sl_czarna_z_poplock_bikestacja.html.
redrabbit Napisano 3 Lutego 2010 Autor Napisano 3 Lutego 2010 Pierwsze zasadnicze pytanie. Czy w grę wchodzą tylko nowe amortyzatory czy jeśli trafiłaby ci się jakaś okazja na używany to byś się skusił. Bo jeśli tak to najlepszym wyborem byłaby poczciwa reba rocznik 2008. Chyba że masz w zanadrzu jeszcze troche gotówki to kupisz nowy amorek http://allegro.pl/item899433574_rock_shox_reba_sl_czarna_z_poplock_bikestacja.html. Raczej wolałbym nowy. W używanym coś można zataić, a nie są to małe pieniądze, przynajmniej dla mnie, więc nie chciałbym rozczarowania . Co do gotówki to ciężko będzie, ale jeśli reba to jedyny słuszny amor wart swojej ceny to mogę się wstrzymać i dozbierać. Dzięki za odpowiedź
redrabbit Napisano 4 Lutego 2010 Autor Napisano 4 Lutego 2010 Czytam, przeglądam, ktoś pisał, że reba jest mocno przereklamowana i sam mam opór żeby wydać 1000zł na amortyzator. Już nawet przestałem patrzeć na suntoura przez pryzmat XCRa i zastanawiałem się nad epiconem, bo w sumie jakbym się na niego przesiadł z XCRa to pewnie byłbym zachwycony:P tylko, że z tego co widzę na allegro jest droższy od tory . Ta jest w miarę tania: http://www.allegro.pl/item909819731_rock_shox_tora_sl_solo_air_pop_lock_nowy.html i jeszcze 318 kusi: http://www.allegro.pl/item910252819_amortyzator_rock_shox_tora_318_solo_air_09.html Jakoś tak mało tego na allegro jest. Myślicie, że warto kupować teraz, czy wstrzymać się do sezonu może będzie taniej, czy właśnie teraz ceny są niższe? Druga sprawa: od czego zależy praca amortyzatora w niskich temperaturach, a raczej brak jego pracy? Wszystkie powietrzne działają, a sprężynowe gorzej, czy to tłumienie olejowe ma na to wpływ -olej przymarza? Pozdrawiam
Anemia221 Napisano 4 Lutego 2010 Napisano 4 Lutego 2010 Czytam, przeglądam, ktoś pisał, że reba jest mocno przereklamowana i sam mam opór żeby wydać 1000zł na amortyzator. Już nawet przestałem patrzeć na suntoura przez pryzmat XCRa i zastanawiałem się nad epiconem, bo w sumie jakbym się na niego przesiadł z XCRa to pewnie byłbym zachwycony:P tylko, że z tego co widzę na allegro jest droższy od tory . Ta jest w miarę tania: http://www.allegro.p..._lock_nowy.html i jeszcze 318 kusi: http://www.allegro.p...olo_air_09.html Jakoś tak mało tego na allegro jest. Myślicie, że warto kupować teraz, czy wstrzymać się do sezonu może będzie taniej, czy właśnie teraz ceny są niższe? Druga sprawa: od czego zależy praca amortyzatora w niskich temperaturach, a raczej brak jego pracy? Wszystkie powietrzne działają, a sprężynowe gorzej, czy to tłumienie olejowe ma na to wpływ -olej przymarza? Pozdrawiam Wg mnie... uwierz mi, że warto kupić używany lub dopłacić 100-200zł na Rs reba np w wersji SL. Kultura pracy oraz co ważne WAGA. Odczujesz znaczną różnicę na korzyść REBY jeżeli miałbym ja porównywać do TORY.
Desperados Napisano 4 Lutego 2010 Napisano 4 Lutego 2010 Olej/smar gęstnieją w niższych temp. i dlatego amorek chodzi ciężej w niższych temp.
redrabbit Napisano 4 Lutego 2010 Autor Napisano 4 Lutego 2010 Olej/smar gęstnieją w niższych temp. i dlatego amorek chodzi ciężej w niższych temp. Czyli to nie ma znaczenia czy powietrzny, sprężynowy etc. jak jest tłumienie olejowe to mam z przodu sztywny widelec? Szkoda myślałem, że coś wykombinowali dla lubiących zimę . Co do zakupu, to będę musiał się wstrzymać i dozbierać na rebę skoro tak radzicie. Dzięki!
Mod Team Puklus Napisano 4 Lutego 2010 Mod Team Napisano 4 Lutego 2010 To nie tak jak ci sie wydaje. XCR to konstrukcja prosta jak budowa cepa. Jezeli uzyty w nim smar nie jest dobry to na mrozie tak zgęstnieje ze faktycznie zrobi sie sztywny. Ja np. w swojej starej gili użyłem nie konwencjonalnego smaru. Jest sztywniejszy (takie mam odczucie) ale jak go wywalilem na mroz nie zrobilo to na nim wrażenia porostu działał tak samo jak w temp +20. Kolejny amor z tłumieniem olejowym (manitou splice) na mrozie lekko stwardniał ale nie zabardzo. Każdy amor sie zmuli na mrozie. Jedne bardziej inne mniej. Te które nie maja otwartej kąpieli i używają smaru stałego są zależne właśnie od właściwości smaru. Jeżeli maja tłumik dodatkowo olej będzie spowalniał prace dlatego można zmniejszyć tłumienie na min.
redrabbit Napisano 4 Lutego 2010 Autor Napisano 4 Lutego 2010 To nie tak jak ci sie wydaje. XCR to konstrukcja prosta jak budowa cepa. Jezeli uzyty w nim smar nie jest dobry to na mrozie tak zgęstnieje ze faktycznie zrobi sie sztywny. Ja np. w swojej starej gili użyłem nie konwencjonalnego smaru. Jest sztywniejszy (takie mam odczucie) ale jak go wywalilem na mroz nie zrobilo to na nim wrażenia porostu działał tak samo jak w temp +20. Kolejny amor z tłumieniem olejowym (manitou splice) na mrozie lekko stwardniał ale nie zabardzo. Każdy amor sie zmuli na mrozie. Jedne bardziej inne mniej. Te które nie maja otwartej kąpieli i używają smaru stałego są zależne właśnie od właściwości smaru. Jeżeli maja tłumik dodatkowo olej będzie spowalniał prace dlatego można zmniejszyć tłumienie na min. Dzięki za wyjaśnienie. Chyba będę musiał go na nowo rozebrać i przesmarować czymś innym niż tawot . Pzdr!
adamizero Napisano 6 Lutego 2010 Napisano 6 Lutego 2010 Ja bym Ci polecil SS Axon'a z manetką dokładasz ok 100 (czyli 900) i masz ładnego axona
ureq Napisano 29 Maja 2010 Napisano 29 Maja 2010 Więc i ja zapytam przy okazji wątku... Otóż też noszę się z zamiarem przeniesienia się ze sztywniaka na amor. Generalnie cały "przód" do wymiany, łącznie z kołem. Chciałbym abyście doradzili, gdyż nie znam się na amorach tak jak Wy Otóż miałby to być amor do XC głownie (głownie miasto, loty nad krawężnikami, teren od czasu do czasu - lekki). Cena do 700-800zł, i chyba używany, bo na nowy to mnie nie stać koniec końców... Do tego koło do niego - ok 200-300zł. Tu też chciałbym zasięgnąć Waszej opinii, gdyż ta jest lepsza niż ja+google Jeśli moja waga ma znaczenie to jest to 85kg. Co do amora to chyba 100-120mm w zupełności wystarczy... Dziękuję Wam !
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.