1415chris Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 A "czego nie może but MTB"? Pytam poważnie jako osoba, która wcześniej jeździła w butach szosowych, a teraz MTB. Nie moze dac: Mniejszej wagi. Policz roznice w wadze miedzy porownywalnymi butami mtb i szosa, pomnoz to przez ilosc obrotow korby i mozna sie zdziwic ile dodatkowego balastu musisz przekrecic podczas jazdy. Niskiego profilu. ktory sprzyja lepszemu transferowie mocy Tak duzej powierzchni podparcia jak but-pedal szosowy, znowu, lepszy transfer mocy, mniejsze straty energii (w sumie to samo...) Takiej jak but szosowy kontroli pedal float. Dla mnie to wystarczajace, zeby w powyazniejszym zajmowaniu sie jazda na szosie, uzywac butow szosowych, a nie mtb. Juz to widze jakby to bylo gdybym posmigal na szosie w moich mtb (s worksach!) zapietych do krankow. Dziekuje ale nie skorzystam. Ale jak to pisal wieszcz, "każdy orze, jak może" :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek14 Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Może i racja. Pewnie moje jeżdżenie jest w mocno niepoważnym "wydaniu" i stąd przesiadka z butów szosowych na mtb. Natomiast porównianie jazdy na szosówce w butach MTB (z tego co piszesz wynika, że nie próbowałeś) do jazdy na szosie na oponach MTB jest -oględnie się wyrażając- słabe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clavdivs Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Kiedyś już istniały koła 630 czyli 27". Dziś to jest nisza. Podobnie było przecież z rozmiarami w MTB, takie koła istniały dziesiąt lat temu, ale dopiero teraz ktoś je ponownie wykopał, doprawił ideologię i poszło. Ja uważam, że w szosie stanie się podobnie, skończą się pomysły na ciągłe zwiększanie ilości przełożeń, wielkości tarcz to wymyśli się koła.. Idealna baza kół w geometrii roweru szosowego to 1000 mm. Zwiększenie średnicy kóła spowoduję że rowerzysta będzie zawadzał butem o koło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radziuGD Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Mniejszej wagi. Policz roznice w wadze miedzy porownywalnymi butami mtb i szosa, pomnoz to przez ilosc obrotow korby i mozna sie zdziwic ile dodatkowego balastu musisz przekrecic podczas jazdy. Przy różnicy 200 gramów i kadecncji 90 rpm jest to zaledwie 1080kg na godzinę - o karwaska! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clavdivs Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 1080 kg ale czego, bo nie rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 14 Września 2016 Udostępnij Napisano 14 Września 2016 (edytowane) Idealna baza kół w geometrii roweru szosowego to 1000 mm. Zwiększenie średnicy kóła spowoduję że rowerzysta będzie zawadzał butem o koło. Tyczy się pewnie obecnego rozmiaru koła, gdy je powiększymy o ... mm, ta baza się też pewnie powiększy. Radziu, zaledwie? Tona to mało, a w 4h to już prawie 4,5 tony. To mało? Szukamy pojedynczych watów na oporach toczenia opon, na oporach ramy, ciuchów, a tu nie ma to sensu? Edytowane 14 Września 2016 przez Arni220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mismic Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 To niebywałe. A jeśli moja noga to 1/4 mojej wagi, czyli 20 kg, to przy 90 rpm, po 4 h jazdy waży już 432 tony. Jedna! A przecież dwie wirują, co razem daje 864 tony! To będzie jakieś 666 razy więcej niż waży zapora Hoovera. Chyba bym nie dał rady tyle podnieść. Przy tych ciężarach, dołożenie choćby 0,5208% (4,5 tony) może się zakończyć zamroczeniem, rozwolnieniem i katarem siennym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Radziu, zaledwie? Tona to mało, a w 4h to już prawie 4,5 tony. To mało? Szukamy pojedynczych watów na oporach toczenia opon, na oporach ramy, ciuchów, a tu nie ma to sensu? No właśnie. Dlatego od zawsze powtarzam, że wysoka skarpeta w kolarstwie to totalne nieporozumienie. Przecież to kilkaset kilo po kilku godzinach jazdy!!! Należy jeździć w niskiej, albo boso. Nie wiem też co za wariat wpadł na pomysł przywrócenia czapeczek pod kask. Przecież to ogromna waga, a daszek nie jest niczym innym niż żaglem, który kradnie cenne waty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poochaty Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Że już o piłowaniu paznokci u nóg przed jazdą nie wspomnę, toż to masa wirująca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 No właśnie. Dlatego od zawsze powtarzam, że wysoka skarpeta w kolarstwie to totalne nieporozumienie. Przecież to kilkaset kilo po kilku godzinach jazdy!!! Należy jeździć w niskiej, albo boso. Nie wiem też co za wariat wpadł na pomysł przywrócenia czapeczek pod kask. Przecież to ogromna waga, a daszek nie jest niczym innym niż żaglem, który kradnie cenne waty! akurat daszek jest potrzebny, mimo swojej wagi, bo rozcina powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 No niby tak, ale trzeba dobrze daszek naostrzyć i ustawić pod odpowiednim kątem. W przeciwnym wypadku tylko straty przynosi. Ze względu na wagę, czapeczki sprawdzają się to tylko na płaskich trasach. Nigdy w górach. To trzeba sobie jasno powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Że tak spytam, jeździliście kiedyś w zawodach jazdy na czas? Polecam spróbować, zmienia się punkt widzenia na niektóre sprawy gdy przegrywa się o 3 sekundy podium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 A Ty startowałeś i przegrałeś podium o 3 sekundy? W jeździe na czas i w ogóle w szybkiej jeździe liczy się głównie aerodynamika. Rodzaj systemu SPD może mieć znaczenie dla prosów i najambitniejszych amatorów z wynikami. Nie przeceniałbym jednak tego znaczenia. Na amatorskim poziomie wygląda to tak, że ja mam "miękką" korbę FSA Tempo na kwadrat, aluminiową ramę, górskie SPD - model 520 i dość budżetowe buty, kolega ma karbonową korbę (chyba Speca), ramę karbonową Tarmac, szosowe SPD i buty na karbonowej podeszwie i jak w tym sezonie nie zrobił dobrej formy, to regularnie dostaje ode mnie łomot w wyścigach do szczytu wzniesienia. Przewaga sprzętowa go nie ratuje a różnice są zdecydowanie bliżej 3 minut niż 3 sekund. Z mojego amatorskiego punktu widzenia istotne jest to czy jestem w formie czy nie a nie to czy mam rower za 4 czy 14 tysięcy, 7 czy 9kg, z SPD górskim czy szosowym. Ale może rozmawiam tu z samymi ścigantami z czuba polskich zawodów? Jeśli tak, to daruję sobie swoje uwagi, bo na najwyższym poziomie ścigania rzeczywiście mogą być nieadekwatne. Ja jednak nie jestem członkiem Team Sky i "marginal gains" mnie nie interesują. BTW, poznałem niedawno osobę, która ukończyła triatlon na dystansie ironman. Ów człowiek ma doskonałą kondycję, jest mocno wysuszony (mało tłuszczu) a jeździ na starej aluminiowej meridzie z 16 biegami i dokręconą lemondką. Klasy swojego roweru nie uważa za jakiś problem. Zegarek sportowy ma droższy od roweru. Kolega ma dołączyć na wypad szosowy do ekipy, z którą jeżdżę. Czuję, że zostaniemy zdeklasowani wszyscy, bez względu na rodzaj systemu SPD... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 (edytowane) A no, i to nawet 2 miejsce. 5W tu, 3W tam i coś idzie uzbierać. Na amatorskim poziomie wygląda to tak, że panowie po siedemdziesiątce zakładają na tył dyski, jadą na Cervelo S3, na buty zakładają skarpetki i nie ma bata, by nie mieć kasku aero. Tak wygląda w praktyce amarski poziom w naszym kraju. Jedziesz na zwykłym rowerze, to klepiesz tyły. Edytowane 15 Września 2016 przez Arni220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Na Twoim miejscu skupiłbym się na aerodynamice. Tu twierdzą, że to są różnice rzędu nastu procent: http://www.bikeradar.com/road/news/article/how-to-cycle-faster-instantly-without-riding-harder-42744/ a nie jakieś marne dziesiąte części procenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 A no właśnie, nastu procent, Watt itd. a składa się cząstkowo na to wszystko z czego tak wesoło się naśmiewacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mismic Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Na aerodynamice i na kredycie gotówkowym na lżejsze o 0,0002 tony ultra karbonowe koła z ultra stożkami, by urwać kolejne 3 sekundy. Należałoby jeszcze przeliczyć ile setek ton przemieli takie koło przy kadencji 90 i przełożeniu 53/11 (jedynym słusznym zresztą). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Huhu Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 A no, i to nawet 2 miejsce. 5W tu, 3W tam i coś idzie uzbierać. Na amatorskim poziomie wygląda to tak, że panowie po siedemdziesiątce zakładają na tył dyski, jadą na Cervelo S3, na buty zakładają skarpetki i nie ma bata, by nie mieć kasku aero. Tak wygląda w praktyce amarski poziom w naszym kraju. Jedziesz na zwykłym rowerze, to klepiesz tyły. Widzisz. Ty piszesz ze swojego punktu widzenia. To ogólnie bolączka wypowiedzi wielu osób, że wiele problemów oceniają mocno subiektywnie. Dla amatora nie ma większego znaczenia rodzaj butów (szosowe czy mtb) bo najszybciej pojedzie w tych najbardziej wygodnych. Amatorski poziom w naszym kraju wygląda tak, a nie inaczej bo sporo osób się ściga o złote kalesony, a nie uprawia sport czy inną aktywność fizyczną dla przyjemności i zdrowia. Tyle, że to w gruncie rzeczy mniejszość bikerów i to zdecydowana, choć najbardziej widoczna na zawodach, jako, że startują najczęściej, a drogi sprzęt jest robiony tak, by było widać, że jest drogi. Na aerodynamice i na kredycie gotówkowym na lżejsze o 0,0002 tony ultra karbonowe koła z ultra stożkami, by urwać kolejne 3 sekundy. Należałoby jeszcze przeliczyć ile setek ton przemieli takie koło przy kadencji 90 i przełożeniu 53/11 (jedynym słusznym zresztą). Nie przeginaj w drugą stronę, bo nie ma nic złego w szukaniu oszczędności watów. Tylko trzeba się zastanowić komu jest to naprawdę potrzebne i czy każdemu trzeba to polecać i w jakim zakresie. Jak wyżej. Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia,. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Widzisz. Ty piszesz ze swojego punktu widzenia. Tak, z punktu widzenia osoby, która chce wyciągnąć maksa z tego, gdzie może coś ugrać w ramach swoich możliwości i finansowych i fizycznych. Jak zauważasz, nie polemizuję z tym, że to nic nie daje, a taki dyskusja kierunek niestety obrała. Amatorski poziom w naszym kraju wygląda tak, a nie inaczej bo sporo osób się ściga o złote kalesony, Ale co w tym złego? Co złego w tym, że trenujemy, startujemy, mamy własne ambicje, cele, dążymy do czegoś? Jaki byłby sens życia gdyby nie te wartości? Spójrzmy na dział o napędzie, o ramach, o lajtowaniu sprzętu, jak one się rozrosły. Pytanie, czy jest w tym coś złego? Komuna się dawno skończyła, jesteśmy w Europie, stać nas na nieco więcej (jeszcze nie wszystkich), dla czego nie mamy korzystać z techniki czy ścigać się o złote kalesony? Trwać na siłę w zaścianku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GTZaskar1991 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Może i aerodynamika gra kluczową rolę, ale ja bym się jednak skupił na przełożeniach. Jak 53/11 można uznać za jedyne słuszne na podjezdzie (tu jeden z forumowiczów, nie sprecyzował gdzie słuszne), tak na zjezdzie może braknąć i wtedy przychodzi z pomocą 55T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 55:11 powiadasz? T. Martin ma się czego bać Mi narzuca się od razu pytanie, gdzie takie blaty dostać wogóle? Wiadomo, że są, ale gdzie to kupić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GTZaskar1991 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Martin Olimpiadę średniawo pojechał, za to Cancellara ma zamiar nie jechać(chyba) w Tokyo po takim występie, dziwne. Na ebay, ale 55T to max dla DA9000, a DA7900 miał nawet 56T, wyglada na to, że dla mnie odpowiedniejszy starszy DA Ostatnio widziałem na allegro chyba 54 lub 55T do DA7800. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Cancellara ma zamiar nie jechać(chyba) w Tokyo po takim występie, dziwne. Czemu dziwne, przecież kończy lub już zakończył karierę. Po IO miał chyba pojechać jeszcze jeden klasyk i THE END. Wielki kolarz, szkoda. Ciekawe czy Contador tez zrobi jak zapowiedział? Nie mogę znaleźć jakichś najnowszych info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clavdivs Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Tyczy się pewnie obecnego rozmiaru koła, gdy je powiększymy o ... mm, ta baza się też pewnie powiększy. Powiększenie bazy sprawi że rower stanie się mniej zwrotny. W rowerze szosowym ten parametr jest ważny, żaden kolarz nie zechce jeżdzić na rowerze o zwrotności roweru miejskiego. W przeszłości bawiono się w zmianę rozmiarów kół, ale zazwyczaj przednie mniejsze. Tak było w kolarstwie torowym. Obecnie UCI przyjeło jedyny słuszny rozmiar koła i nic nie zapowiada aby się to zmieniło. Osobiście nie widzę żadnych zalet z powiększonych kół w kolarstwie szosowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 15 Września 2016 Udostępnij Napisano 15 Września 2016 Contador wylądował właśnie w Treku więc raczej nie myśli o zakończeniu, poza tym facet ma 33 lata, co będzie robił na tej sportowej emeryturze?, Może przyszły rok będzie mniej dla niego pechowy i w końcu pojedzie wielki tour bez pecha, bez kraksy. Ja w niego ciągle wierzę, super zawodnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.