Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

w sumie zależy na jakie dystanse się jeździ i na ile chce się być niezależnym, ja wożę:

 

- dętka

- pompka

- 2x plastikowa łyżka

- multitool

- koszulka i bokserki (jak jeżdżę do pracy, ale miejsce pakowania to samo, celowo tu wymieniam bo to zajmuje najwięcej miejsca)

- ca$h

 

a to wszytko w ramach eksperymentu , co by właśnie jak najmniej rower obwieszać i nie wozić plecaka, w 1l bidonie przeciętym na pół z jednej strony.

Ubrania zawinięte jeszcze w torebkę foliową , żeby nie zamokło w razie deszczu .

Jest to taka tańsza i pojemniejsza wersja stylowego bidonu na narzędzia , który pokazywał tu kiedyś @parmenides zdaje się.

tam były chyba naboje z co2 i brak miejsca na ubrania,

 

pierwsza wersja sprawdzona w boju ;) :

res_P1080162.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Napisano

cieszę się że Ci się podoba :)

 

jeśli jakimś cudem w sobotę będzie słonecznie to pewnie będę przejeżdżał rowerem w Twoich okolicach, także może byłaby okazja na małe objazdowe spotkanie ;)

Napisano (edytowane)

Zachęcony pozytywnymi opiniami kupiłem i mam nadzieje, że się nie zawiodę :P

 

2rhweuv.jpg

 

O dziwo jak zakręciłem kołem to dość szybko aktualizuje informacje o prędkości (do tej pory miałem styczość jedynie z gówno-licznikami za 12zł)

Edytowane przez DawidX
Napisano

Jaaasne...

 

Najlepiej wszystko władować w kieszonki, tak aby wyciągnęło koszulkę aż za 4 litery i liczyć na to, że przy ewentualnym szlifie, dajmy na to multitool albo jakaś inna łyżka nas dodatkowo nie pokaleczy.

 

Bo torebka podsiodłowa jest niepraktyczna, niewygodna, psuje wygląd i nie jest PRO. :teehee: A tu przecież sami PRO-si z World Tour'u. :whistling:

Masz jakies ostatnio zle dni?

Co Ty za glupoty pindolisz?

Miales jakiegos szlifa, gdzie ci multitool lub wspomniana lyzka czegos nie pokaleczyla?

Widziales kiedykolwiek spakowane kieszonki koszulki?

Pewnie nie, bo bys nie pisal takich farmazonow.

 

Poza tym, chyba co pewnym czlonkom, forum, brakuje chyba dystansu do zycia.

  • Mod Team
Napisano

Mnie osobiście nie, bo u mnie z reguły narzędzia jeżdżą właśnie podsiodłowej (bo tak mi wygodniej), ale koledze, który niefortunnie upadł multitool pokaleczył plecy i do tego rozbił smartfona.

Owszem, wiem że można się "na lekko" odpowiednio spakować tylko w kieszonki, ale nie w tym rzecz.

Bardziej zastanawia mnie Twoja postawa.

Najpierw prowokujesz swoimi postami, a potem skrzętnie usuwasz posty, jak Ci się coś niewygodnego napisze.

Nie rozumiem tego dążenia do konfrontacji. :confused:
 

  • Mod Team
Napisano

Zważywszy, że to Adamasowi inni przyznali garść punktów za tamten "nie stajlowy" wpis - widać farmazony podobają się większości :D

Ja bym sobie dał na luz Koledzy, bo nie warto ;)

Napisano

Ja tam toleruję wypchane kieszonki (nawet nie bardzo, bo mam tylko dętkę, zawór co2, jeden nabój, 2 łyżki, plaster, 10 zeta, telefon i klucze. I wszystko w worku plastikowym - nic nie jest mokre, ale i tak większość moich koszulek ma osobną kieszeń nieprzemakalną.

Za to nie przepadam za torebką podsiodłową. Ale sporo osób jeździ. Jak każdemu wygodnie - bo przyjemność się liczy. Dajcie luz, bo to są rzeczy bez znaczenia. 

Napisano

Zostałem dziś pogromiony przez dwa twentyninery. Jeden kolarz starszy Pan (mam nadzieję, że nie obrażę widziałem tylko kilka sekund twarz), na oko ponad 55 lat (czarna koszulka i spodnie z pampersem, czerwony mały plecak) , na Peak'u 29 biało-czarnym zostawił mnie w tyle, ledwo za nim nadążałem (tętno około 93% HR max) aż do rozstania na tamie w Zagórzu. Drugi kolarz najechał mi na koło w drodze powrotnej i też mi dał wycisk (tętno ok 90% HR max), nie wiem dokładnie na jakim rowerze jechał, ale koło miał duże, nie chciałem zwalniać żeby na całkowitego leszcza nie wypaść. Pozdrawiam kolegów, może zobaczą ten wpis. Ja jechałem moim Tribanem 500.

http://app.endomondo.com/workouts/499757562/4887129

Napisano

Wstyd byłby gdyby go wyprzedziła pani w sukience na beach cruiserze. Lepszy kocur (i to bez względu na wiek) zawsze się znajdzie  :thumbsup:

  • Mod Team
Napisano

A ja mam takiego kolegę, mocno wyjeżdżonego "cfaniaczka", który wręcz za punkt honoru poczytuje sobie objechać każdego szosiarza jak gdzies pomyka swoim bułkowozem lub góralem.

 

Ot taki sport i szydera z nadętych szosowców :D

 

Szacunek...

I.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...