Skocz do zawartości

[Bębenek] nowatec'a


darec

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie piast novateca na 4 maszynach. Dużo osób pisze, że posypał im się bębenek. Na czym ten defekt polega ? na posypaniu łożysk, czy ukruszeniu zapadek ? Jeśli kruszą się zapadki to dzieje się to może w wyniku nieprawidłowo wbitego łożyska (kantowanie się bębenka) czy słabego materiału z którego są wykonane zapadki ? Bo jeśli problem polega jedynie na zużyciu samych łożysk, to dla mnie żaden problem.

Pozdr

Napisano

Łożyska w bębenku rzadko się psują. Najczęściej wyślizguje się pierścień na którym opierają się zapadki.Winę ponosi słaba sprężynka prostująca zapadki, zbyt gęsty smar.

Napisano

Czyli rozebranie nawet nowej piasty, wyczyszcenie zapadek, oraz zapodanie tam jedynie oleju (zamiast smaru)załatwi sprawę ? ew dorobienie u rusznikarza lepszej / mocniejszej sprężynki do zapadek ?

Napisano

Wystarcza rozebranie nowej piasty, dokładne wyczyszczenie ze smaru i nałożenie odrobiny oleju np. silnikowego.

 

Moja piasta dobrze działała na oleju, ale chciałem ją wyciszyć, więc zastąpiłem olej smarem - po miesiącu musiałem kupić nowe koło :icon_lol:

 

Dorobienie sprężynki nie jest rzeczą łatwą. Nie może być za mocna, bo schodki zapadek zetrą się w przyspieszonym tempie. Ja bym postawił na zmianę smaru na olej i na tym poprzestał.

  • Mod Team
Napisano

Podsumowując - g... nie piasta. Jak komuś się uda zmajstrować mocniejszą sprężynkę to proszę o info. Też chciałbym wyciszyć bębenek smarem, nawet próbowałem, ale to niemożliwe bo będą kłopoty z jego pracą - strzelanie, przeskoki.

Napisano

Mnie tam w żaden sposób nie przeszkadza tykanie piasty. Smar nawet w bebenkach shimano nie prowadzi do niczego dobrego :) Czyli to jednak nie takie straszne z tymi bębenkami.

Napisano

Niepojęte to dla mnie. Jak kupicie sobie DT240 to też będziecie ładować tam smaru? W czym to tykanie przeszkadza? Piasta jest ok, dopóki działa to lepiej nie majstrować.

Napisano

Jest strasznie. Niestety trwałość jest tak ograniczona, że lepiej nazbierać sobie na normalną piastę, np dt 370, albo nuke-proof, hope 2 pro.

 

Novateki nie wytrzymują dużych momentów obrotowych.

 

Ja kupiłem DT 240 i nareszcie (odpukać!) jeżdżę bez zmartwień. Choć nie obyło się bez wtopy, bo mechanizm zapadkowy Star Ratchet 36T kupiony od jednego z naszych kolegów połamał się po 200km. Tak więc nawet produkty DT, droższe kilkakrotnie od chińskiego Novateca, trafiają się wadliwe :icon_wink:

Napisano

Właśnie tutaj narzuca mi się jeszcze jedna kwestia w rowerowym temacie - gigantyczne windowanie cen przez producentów, przez wzgląd na nietypowe elementy w nim zastosowane - to naprawde nie jest normalne żeby piasta kosztowała 1000zł - piasty samochodowe z łożyskiem (ktore wytrzymuja 200 tys km ! a są gabarytowo niewiele większe) kosztują góra (max) np w toyocie 800zł ! Gdzie tu logika ? A koszt produkcji piasty jeśli wynosi 50zł to będzie dobrze. Gdzie te czasy kiedy rower był na całe życie :icon_wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...