Skocz do zawartości

[rower] dla 10-cio latka


michuuu

Rekomendowane odpowiedzi

Może i nie wykorzysta, ale wagowo są podobne :)

A osprzęt ma znaczenie, gdyż mały lubi majstrować - wiem z autopsji, że lepszy osprzęt jest bardziej "idiotoodporny"

Znalazłeś za ~860 z przesyłką za free... to ładnie. Ja za tyle samo Hexa V6 na allegro i też za friko przesyłka.

Więc jeśli się ma do wyboru gorsze i lepsze w tej samej cenie, wybór jest oczywisty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopcze jak podrośniesz wtedy porozmawiamy widzę że Twoja wiedza jest teoretyczna i zasłyszana z forum.

Zdziwiłbyś się :) Bo byłbym niezłym "szpecem" jakbym tak walił treścią z forum :) Mówię to co WIEM, a ta wiedza jest z autopsji.

CO do Alivio - nie mam porównania z Alivio z przed 10 lat. Sam mam Aliivo w swoim rowerze i naprawdę nie mam puki co powodów do narzekań, de facto zmienię go na coś lepszego jak mi się ten zużyje.

Wiedza zasłyszana z forum? Częściowo tak, ale nie w tym temacie :) W tym to moja autopsja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie kupuj - przynajmniej nie zhańbisz tej marki :)

 

jak już pisał kriss i adi katuje tego hexa i nie mam na co narzekać...

popieram słowa kolegów i nie będe już nic pisał...

 

kochasz syna kup mu GTiX'a :)

 

to nie nasza klasa - nie pisz tu takich pierdół :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakobs masz wielką dziure w mózgu i nie umiesz czytać.

tak - mam te hamulce i mam ten rower i te hamulce się wcale nie psują.

 

hexagon którego poleciłem w linku jest za tą samą cenę jak napisałeś a ma dużo lepszy osprzęt od wheelera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Krossa czasem można się przyczepić o jakość montażu, ale nie jest źle i inni potrafią mieć jeszcze gorzej (no na przykład rower z bieżnią sterów upchniętą nad główką ramy :))

Hexagon zbyt urodziwy nie jest, ale w tej cenie... No i ma możliwość zamontowania fałek jakby co :) I koła w miarę przyzwoite. Ogólnie nie plułbym na ten rower, znajomych na niby też bym raczej nie słuchał :)

 

A wracając do tematu: można poszukać małych rozmiarów u innych producentów, na przykład Felt Q26 (tylko czy ta korba to nie przesada?), Unibike Mission (rozmiar 15 chyba się nada), ewentualnie Eurobike MTB (tutaj to normalnie nie wiem, z resztek poskładane czy co?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moojmisiu - Całkiem całkiem, ale one mają z przodu uginacze - XCT / XCT v2. Generalnie osprzętem niewiele się różnią od Wheelera pro 600. Będę nudny - Hexagon :)

Swoją drogą, fajny nick :)

 

PS. Wiem, fanatyzm przemawia przeze mnie, ale kurcze, wspierajmy nasze Polskie firmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zawoalowany sposób starałem się wskazać na Krossa :)

Dla osobnika 10 letniego, jako pierwszy "poważny rower" jest całkiem ok, większość części jest dość trwała i zniesie ewentualne przenosiny do większej ramy, a tarczy można się pozbyć, komplet tanich i skutecznych fałek altus/alivio kosztuje 50 PLN, klamek zmieniać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Obserwuje sobie ten temat z rosnacym zainteresowaniem.

Ja rozumiem ze Polska jeszcze troszku musi sie nauczyc w dziedzinie dywersyfikacji rynku rowerowego, oraz to ze Kross robi naprawde fajne rowery za fajna cene ale upor godny lepszej sprawy z jakim niektorzy staraja sie wcisnac dorosly rower 10-cio letniemu dziecku powala mnie na przyslowiowe cycki...

 

http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes/kids/?brand=&results=96&orderby=highestrated&pricerange=&_brc=0&submit.x=43&submit.y=6

 

Polecam lekture testow rowerow dla dzieci. Wiekszosc malych rowerow dla doroslych ma te same zarzuty. Za dluga korba, zbyt wielka waga, za maly standover...

 

Rozumiem takze ze dzieci bardziej niz dorosli patrza na "lansa" ale wypowiedzi coponiektorych sa poprosyu nieodpowiedzialne.

 

A juz osobiste wycieczki sa tak niesmaczne ze nie bede wogole komentowal...

 

 

I last but not least sprawa jest juz pozamiatana, jako ze autor tematu wybral sprzet dla dziecka.

Oby mu sluzyl dobrze i dlugo.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, myślę że duży wpływ ma tu głęboko zakorzenione myślenie o kupowaniu na dłużej. Mój prawiechrześniak dostał na komunię makro-fulla ważącego prawie 22 kilogramy i w rozmiarze 18, jak go ktoś wsadził na ten rower, to nawet kawałek był w stanie przejechać, ale kawałek. Rodzice, całkiem słusznie doszli do wniosku, że za rower i tak nie przetrwa dwóch lat, a na taki okres i dla takiego chłopaka lepiej kupić coś bez amortyzacji i na kołach 24". Chłopak jest zadowolony, bo jeździ, a jego rówieśnicy czekają na moment, kiedy dorosną do swoich rowerów.

Ale z drugiej strony - nie został podany wzrost delikwenta... Mam dwóch bratanków, z których każdy w wieku lat 10 miał już ponad 160 cm wzrostu, obaj w wieku lat 12 byli wyżsi ode mnie (o co nie trudno - mam 169 cm wzrostu), a dla typka, który ma te 150-160 cm rama w rozmiarze 15 już się chyba nada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Na 24" już jeździł, sądzę że 26" z małą ramą będzie kolejnym etapem rozwoju małego rowerzysty. Bo jeżeli nie 26" to co.

IvanMTB temat wciąż aktualny, wybraliśmy z tych propozycji które się pojawiły ale jeżeli coś ciekawego się pojawi to sprawa otwarta.Wybraliśmy to co jest w zasięgu budżetu a nie to co byłoby najlepsze.

Dla mnie mankamentem wszystkich rowerów dostępnych na naszym rynku (do 15") jest waga. Może na taką przejściówkę producenci powinni zrezygnować z forsowania "wypasionego" wyposażenia a iść w stronę odchudzenia bika. Oczywiście mam na myśli te dedykowane dla dzieci a nie dorosłych którzy wolą mniejszą ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

A ja bede ponownie sugerowal zrezygnowanie z gotowca. Skoro ma byc rozwojowo i lekko to proponuje zanabyc jakas prosta ramke w rozmiarze 14-15 cali i pozakladac na nia jakies idiotodporne graty, nie pominawszy tak oczywistych spraw jak korby 160-165 (najlepiej w ukladzie singlowym), sztywny widel (najlepiej z Cro-Mo), faleczki i heja...

 

Jak zawodnik nie polamie ramy to za rok bedzie mozna ja apgrejdowac do poziomu jakiegos amora - mam na mysli amortyzator, a nie pseudo-uginacz - przedniej przerzutki i czegotamjeszcze.

 

Pewnie wyjdzie ponad 1000 orzelkow ale zdawa mi sie ze warto.

 

Dzieciak sie nie umorduje, a rodzic bedzie mogl przez 2 moze 3 lata obyc sie bez koniecznosci kupowania calego, nowego roweru.

 

No chyba ze wygra lans, amory, tarcze i inne takie obciazajace klamoty...

 

 

Ostatecznie (pisze to z lekka niechecia, bo uwazam ze rower dla doroslego nie sprawdzi sie nigdy w 100% przy dzieciaku) wartaloby popatrzec jeszcze na oferte rowerow dla kobiet. Maja one zazwyczaj krotsze korby, lepszy standover, krotsze ramy...

Jesli juz koniecznie z Alle to moze http://allegro.pl/item899663857_nowy_rower_merida_juliet_10_v_kola_26_rama_14_5.html

Tylko nie mow chlopu ze to wersja damska bo w ZYCIU jej nie zechce ;)

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony - nie został podany wzrost delikwenta... Mam dwóch bratanków, z których każdy w wieku lat 10 miał już ponad 160 cm wzrostu, obaj w wieku lat 12 byli wyżsi ode mnie (o co nie trudno - mam 169 cm wzrostu), a dla typka, który ma te 150-160 cm rama w rozmiarze 15 już się chyba nada ;)

 

Bedzie idealna nawet dla nizszej mlodziezy.

Siostra 140-150cm jeszcze w zeszlym roku bardzo ladnie szalala na rowerku dziewczyny (165cm) scott contessa 50 2009 rozmiar "S"

Dla porownania giant FSR siostry 14" jest zdecydowanie juz chyba za maly (stary rocznik z glowka 1")

Ciutke wyzszy brat takze ladnie smigal, ale dla niego jak i dla mojego skarba "M" okazala sie lepsza ("S" skradziono, potem "M" doszla")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...