Gazda Napisano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2010 RD-M760, bez luzów, sprężyna całkiem ok, choć mogłaby mocniej ciągnąć... Jest jeden problem. Srubki regulacji - zapieczone i nie da się ich ruszyć... Moczyło się dwa dni w WD-40, próbowałem stukać, pukać, nagrzewałem (suszarką :E) ... Nic nie pomogło. Ostatecznym rozwiązaniem będzie wiertło, ale trochę się tego boję szczerze mówiąc.. Macie jakieś pomysły ja ruszyć te śrubki? Już nawet nie zakładam, że uda mi się je uratować - kupię nowe. http://img62.imagesh...?g=dscf4998.jpg EDIT: Znów zapomniałem o tym tagowaniu tematów .. przepraszam .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2010 Zapoznaj się z regulaminem pkt.2. Tym razem temat poprawiłem ale za każdy następny dostaniesz punkty karne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 Kiedy robiłeś ostatnią konserwacje ?? Masakra moim zdaniem te śrubki regulacyjne zakres działania przerzutki... Aż z ciekawości będę musiał zobaczyć swoje bo, ale tam chyba rdzy nie mam. Moim zdaniem to próbował bym jeszcze płynu do czyszczenia silników samochodowych, pomaga odkręcić zapieczone śruby więc myślę, że tu też powinien dać radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 Kwestia tego, że przerzutka doszła do mnie w takim stanie, nie ja ją zaniedbałem WD-40 nie dało rady, ale mogę spróbować tego płynu ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 Jeszcze Colę spróbuj. U mnie dała radę tam gdzie WD40 się poddało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati199 Napisano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 W dużo większej ilości przypadków Cola daje lepiej rade niż WD-40 czy inne tego typu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 W pogromcach mitów bodajże mit z colą został obalony... chyba każdy napój gazowany wchodził w reakcję z rdzą, ale dokładnie nie pamiętam o co tam chodziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 17 Stycznia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Ja bym jeszcze spróbował przyłożyć śrubokręt i uderzyć go z góry młotkiem, tak jakbyś chciał wbić śrubę. Energicznie, ale żeby przerzutki nie rozwalić, może się ruszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 17 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Dobra, teraz moczy się w coli, za parę godzin wygrzeję jeszcze raz i postukam .. dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KhaH Napisano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Spróbuj podgrzać śruby jeśli nie są wkręcone w plastik. Tak sobie pomagałem odkręcać zapieczone śruby w samochodzie jeśli WD40 nie dawał rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 17 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 ale czym to podgrzać .. próbowałem zapalniczką .. ale nic nie dało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 17 Stycznia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Opalarką. Jeśli nie masz to lutownicą grzej śrubki. Tylko tak jest plastikowy element więc nie wiem czy grzanie jest dobrym pomysłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 17 Stycznia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Jest taki magiczny specyfik o kolorze jaskrawo zółtym, wpadającym w zielony. Nie znam niestety nazwy. Wiem ze uzywają tego w salonach toyoty. Moj kuzyn zapodał mi pare kropel, zalaliśmy z bratem tarcze hamulcowe ktorych sie nie dało ruszyć, po dniu zeszły same. Jedst to preparat silnie penetrujący, najprawdopodobniej tez uzywny do szukania wad materiałowych w swietle UV - dlatego taki kolor. Mozna by popytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweel Napisano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Kup fosol taki odrdzewiacz kilka zł za 0,5L w castoramie chyba jest w innych budowlanych tez powinien być. Właśnie on jest taki żółty wpadający w zielony i smaruj tym przez 2-3 dni porządnie ze wszystkich stron nawet co pół godziny możesz i pójdzie. Możesz też poprostu zanurzyć w fosolu tylko zobacz czy niczemu innemu nie zaszkodzi. Potem spłukać wodą, wysuszyć, poprawić jeszcze pare razy WD40 wyczyścić łby z tłuszczu żeby się śrubokręt nie ślizgał i porządnym śrubokrętem na spokojnie próbuj tylko ostrożnie żeby łba nie zjechać. Możesz jeszcze spróbować w sprejach preparatów penetrujących warsztatowych do kupienia w motoryzacyjnych i inter carsie. Tylko typowo penetrujących a nie takiego wd40 co robi wszystko naraz. PS1 Po fosolu może zostać delikatny nalot tak miałem na tulejkach od dampera. Bierzesz wtedy pastę polerską samochodową kilka zł w każdym markecie i przepolerujesz i bedzie lepiej niz przed. PS2 Tylko nie spiesz się daj porządnie i często fosolu i dopiero pomału bo jak się pospieszysz to tylko łby zjedziesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 5 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 EDIT: Dobra, przeczytałem to jeszcze raz .. i muszę ostrzec, że chaotyczne .. Jakby to tak ładnie ująć. Przychodzę sobie dzisiaj z uśmiechem na ustach ze szkoły, zadowolony z życia po przepięknym sprawdzianie z historii, na którym nasz kochany nauczyciel, skądinąd kochany występuje tu tylko w formie słownictwa zastępczego, wulgaryzmów mi niestosowne pisać, postanowił zmienić temat sprawdzianu na tymże sprawdzianie. Oczywiście na geografii zostałem znów zdegradowany do poziomu ucznia, gdyż zostały nam oddane sprawdziany, a nauczycielka stwierdziła, że nie da mi 5 bo nikt inny nie dostał. Życie nie pieści jak to mówi mój kolega. Trudno. Wracając do sedna sprawy, po tak pięknym i uroczym dniu idę sobie do piwnicy, aby wyciągnąć moją XT z fosolu, postanowiłem bowiem na noc sobie ją tam zostawić, rozkręciłem co potrzebne i wrzuciłem do słoiczka. Uradowany perspektywą odprężenia się przy kwasie doznałem kwasu. Kwas był o tyle niemiły, że sobie przyklnąłem. Otóż nasz przyjaciel kwas zeżarł mi przerzutkę. NIE WKŁADAJCIE PRZERZUTEK DO TEGO (a tu miał być brzydki wyraz - wedle uznania) FOSOLU. Ale sukces jest, jedną śrubkę odkręciłem. Szkoda, że kwas wypalił mi korpus.. I do tego gwint przy baryłce. To nie była DOBRA PORADA. Przedstawiam wam jakże artystyczne fotki obecnego stanu. A i zaznaczam! : nie byłem głodny ... nie ja. http://img709.imageshack.us/gal.php?g=dscf5031j.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 6 Lutego 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 No faktycznie nie wyglada to najlepiej ale nikt ci nie kazał przerzutki moczyć w tym specyfiku całą noc. Zanurzyć aby specyfik wciekł dokładnie i wyciągnąć poczym opłukać/wytrzeć to nie to samo co wsadzić i zostawić na noc. Na całą noc mogłeś włozyć do nafty czy oleju napędowego i szkody by nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 6 Lutego 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Po wpisaniu w google hasła "Fosol" i otwarciu przypadkowej strony od razu rzuca się w oczy: "FOSOL Odrdzewiacz - odtłuszczacz do stali i żeliwa", a więc nie do aluminium. Niestety człowiek uczy się na błędach. Gazda miejmy nadzieję, że jako prekursor będziesz jednocześnie ostatnim forumowiczem, który wymoczył przerzutkę w Fosolu Niestety zmieniarka chyba do wymiany. Ostatecznie jeżeli to tylko powierzchowne rany, a aluminium nie zrobiło się np. miękkie itp. to możesz spróbować wyrównać to papierem ściernym i jeździć dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 7 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Wiem, wiem, fakt trochę mnie poniosło, post był chaotyczny i takie, tam, ale do nikogo nie mam pretensji Powiedzcie mi tylko, czy to jest czyste aluminium? Czy ten gwint od baryłki zaspawają mi w zakładzie, który spawa aluminium (nagwintowałbym później jeszcze raz)? Nie straci na wytrzymałości? Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 7 Lutego 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 A nie wystarcza ci baryłka przy manetce do regulacji? Jeśli wystarcza to nie zawracałbym sobie tym głowy, szczególnie że po spawaniu przerzutka może być osłabiona. Zeszlifuj ewentualnie trochę "zjedzone" miejsca i śmigaj. P.S. Ja bym jeszcze pomalował delikatnie te części dobrym sprayem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 7 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 RD-M760, bez luzów, sprężyna całkiem ok, choć mogłaby mocniej ciągnąć... Jest jeden problem. Srubki regulacji - zapieczone i nie da się ich ruszyć... Moczyło się dwa dni w WD-40, próbowałem stukać, pukać, nagrzewałem (suszarką :E) ... Nic nie pomogło. Ostatecznym rozwiązaniem będzie wiertło, ale trochę się tego boję szczerze mówiąc.. Macie jakieś pomysły ja ruszyć te śrubki? Już nawet nie zakładam, że uda mi się je uratować - kupię nowe. http://img62.imagesh...?g=dscf4998.jpg EDIT: Znów zapomniałem o tym tagowaniu tematów .. przepraszam .. Musisz zwiększyć powierzchnie styku wkrętaka ze śrubą, na focie widac ze wkrętak Ci się slizgał. Pogłęb otwór na wkrętak płaski np czymś takim (na fotce po prawej) http://www.night-modders.com/arts/ZTS1/akcesoria.jpg najlepiej gdyby było mniejsze zeby nie porezać przerzutki. P.S. bogus92 baryłka przy manetce nie spełnia takiego samego zadania co te dwie śruby! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 7 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 P.S. bogus92 baryłka przy manetce nie spełnia takiego samego zadania co te dwie śruby! Nie mniej jeśli te dwie śruby są w takiej pozycji, gdzie przerzutka swobodnie dociera do punku A i w drugą stronę do punktu B to dalej do gadania ma już tylko baryłka, nie mniej jest ryzyko-szansa, że łańcuch może np. spaść pomiędzy pierwszą koronkę kasety, a szprychy. Szkoda trochę tej przerzutki, teraz to najlepiej kupić kolejną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 7 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Silver, troszkę źle zrozumiałeś, w sumie to ja namotałem. Jedną śrubę udało mi się odkręcić, druga siedzi jeszcze, ale też sobie z nią poradzę. Ostatecznie użyję 1mm wiertła do stali . Teraz głównym problemem jest baryłka, bo kwas zjadł mi gwint gdzie się ją wkręca i chciałbym go naprawić Zastanawiam się, może tam jakieś poxiliny nacisnę albo coś EDIT: TocaS ja ją jeszcze naprawię :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 7 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Silver, troszkę źle zrozumiałeś, w sumie to ja namotałem. Jedną śrubę udało mi się odkręcić, druga siedzi jeszcze, ale też sobie z nią poradzę. Ostatecznie użyję 1mm wiertła do stali . Teraz głównym problemem jest baryłka, bo kwas zjadł mi gwint gdzie się ją wkręca i chciałbym go naprawić Zastanawiam się, może tam jakieś poxiliny nacisnę albo coś EDIT: TocaS ja ją jeszcze naprawię :] Mowa była o poradzie dotyczacej odkrecenia sruby i moj post tego dotyczył. Bogus nie przeczytal o uszkodzonej barylce i sugeruje regulacje baryłką zamiast śrubami-zderzakami - ja tak to zrozumialem. Co do naprawy baryłki to mógłbyś nagwintować przerzutke pod wieksza śrubę, rozwiercić śrubę centralnie i puścić tam linke od przerzutki (śruba na imbus chyba sie nada bo stworzy kołnież na pancerz jesli koncowke tez sie pod niego rozwierci) Wtedy nie ingerowałbyś w przerzutke, ale co kto woli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 7 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Dobra, dyskusje na bok, teraz pytanie, czy warto to dawać do spawania i gwintować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 7 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Gwint baryłki możesz naprawić, napawając aluminium i potem gwintujesz na nowo, choć taki gwint już jest słabszy, ale tu ma się kręcić tylko baryła, można otwór rozwiercić i wstawić tulejkę z gwintem. Cena takich napraw u pana ryśka w warsztacie to okolice 70 zł. ...a baryłki przy manetce nie masz ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.