jakobs Napisano 10 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Z ty może być ciężko są różne rozmiary daj adres na priva jak znajdę coś to Ci wyślę Ps chodzi Ci o uszczelka która siedzi w środku (ciężko to będzie dobrać) a kupić raczej się nie da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Czyli muszę kupić wszytko od nowej piasty (oczywiście naciąganie szprych), nową oś z konusami plus jeszcze bębenek i kulki ?? o Boże....;( a gdyby trochę stoczyć powierzchnię tej uszczelki tak z 1/10 mm ?? może to by coś dało ? bo wydaje mi się że tylko ona jest uszkodzona bo na tym wewnętrznym kielichu nie widać aż takiego zużycia (na pewno jest z twardszego materiału). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herman88 Napisano 10 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Ta część którą pokazałeś na zdjęciu jak dobrze pamiętam jest wciskana w bębenek. Nie jest przypadkiem tak, że przy składaniu bębenka poprostu wcisnąłeś ją za daleko i kulki po niej szorują? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 No tak tą część wciska się w bębenek ale chyba właśnie o to chodzi żeby kulki po niej jeździły ?? (może się mylę) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herman88 Napisano 10 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Od "trzymania" kulek jest konus, a ta część pełni raczej funkcje uszczelniające Musisz jeszcze raz ją wyciągnąć i wcisnąć z wyczuciem - nie do oporu, tak mi się przynajmniej wydaje. Ja u siebie tak robiłem i wszystko było git Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Hmmm w sumie to masz rację że do trzymania kulek jest konus...(trochę dziwnie brzmi ;p).pamiętam jak pierwszy raz wyjmowałem ten uszczelniacz to go wyciągnołem palcem bez oporu, a jak go wyciągałem ostatnio to nie było szans go wyciągnąć palcem musiałem go podważyć śrubokrętem może to prawda że ta uszczelka za bardzo na siłę wsadzona została przeze mnie.Znajdę trochę czasu i pójdę do piwnicy to zrobić i dam znać co i jak. Dzięki za podsunięcie pomysłu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan2810 Napisano 10 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Jak by kogoś to zainteresowało to tu masz taki schemat ---> http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/piasty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 12 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Wiec tak to co pisał Herman88 nie pomogło niestety to nie wina tego uszczelniacza .Coś jest nie tak w środku bębenka ( rozkręciłem go na nowo wyjąłem wszystkie kulki nasmarowałem dalej to samo ;/ piszczy jak posrane ) na korpusie bębenka nad pieskami są podkładki (je też smarowałem)ale dziwne jest to że jest jedna podkładka gdzieś 1 milimetrowej grubości i są jeszcze 4 bardzo cienkie tak jakby się rozleciała całość czyli jedna podkładka 1 mm na 4 części (ale jak już napisałem są one posmarowane więc raczej to nie to). Jest jeszcze jedna rzecz którą zauważyłem przy "przyklejaniu" kulek do bębenka (na smar) niektóre kulki jest ich może 4 albo 5 są brudne i nie da się ich wyczyścić są one pokryte jakby rdzą ale są w miarę gładkie czy to może też być przyczyna skrzypienia ?. Jest jeszcze jeden mankament tylne koło mam fabrycznie scentrowane wiem nie wiem dlaczego tak jest ale tak jest i może to jest przyczyną skrzypienia i szybszego zużywania się części w bębnie. Oczywiście zdaję sobie sprawę że najprawdopodobniej będę musiał wymienić i bębenek i dać do wycentrowania koło tylko boję się o jedno że może mi zabraknąć funduszy i będę miał rower nie gotowy na wiosnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blair7 Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Te podkladki służą do kasowania luzu w bebenku. Ja kilka dni temu swoj rozkrecalem (piasta deore) i wyjąłem jedna i jest lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 12 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 No ok ale co tam może piszczeć jeszcze ? wcześniej nie piszczało dopiero po czyszczeniu bębenka zaczęły się schody ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Ludzie, proszę o pomoc! Czym wykręcaliście ten kielich (bieżnie łożyska)? Mam piastę Formula, męczyłem się kilka godzin z odkręceniem bębenka, bo jest na imbusa 11, czyli nietypowego, ale w końcu udało się odkręcić trójkątem. To jak z tym kielichem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cycu85 Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Ja wsadzilem takie kombinerko-szczypce w imadlo, rozszerzone tak, ze dokladnie wchodzily w te otwory. Na to kolo i w odpowiednia strone przekrecic i gitara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Coś nie chce się wykręcić. Jutro pojeżdżę poszukać i mam nadzieje, że kupić ten klucz. Jak nie dostanę to wtedy będę się męczył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lbx Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Może i głupio zabrzmi ale sprawdź... plastikową osłonke szprych (to okrągłe coś żeby łańcuch nie spadał) - u mnie w makrokeszu starym darło to jape, i co najlepsze, też tylko na którejś koronce, bo wtedy łańcuch dociskał toto (już nie pamiętam dokładnie, ale wywalenie jej w pi*u wyeliminowało problem) EDIT: hmm, post sapera z 12 lutego, czyli już sobie poradził pewnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Ja do odkręcenia stosuję metodę prymitywną, ale skuteczną Biorę dobry śrubokręt ze stalową końcówką w rękojeści i uderzam mocno i zdecydowanie, umieszczając wprzódy koniec w rowku bieżni. Trzeba pamiętać, że odkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cycu85 Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Jestes pewny? Odkrecalem to niedawno, jakies dwa tyg temu i nie kojarze, zeby tak wlasnie bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 W mojej Formuli odkręca się w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), czyli tak jak w większości. Odkręciłem ten kielich zrobionym przez siebie narzędziem z klucza rowerowego, płaskiego. Z jaką siłą dokręcacie bębenek? Wczoraj podczas jazdy odkręcił mi się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzacek Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Prosiłbym o poprawną kolejność Dobrze to skręciłem? Chciałbym przeczyścić cała piastę (nie zdejmowałem bębenka) - czym czyścić, jak? Po przeczyszczeniu które miejsca smarować oprócz kulek? Nie wiem co to są te zapadki itd. Dół mi się trochę zapiekł i nie mogę za cholerę go odkręcić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saper Napisano 17 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 OO witam was widzę że temat nie zdechł jeszcze A co do tych "odgłosów" z tego mojego bębenka to dalej sobie piszczy ale w czasie jazdy w ogóle tego nie słychać także na razie jest wszytko ok. Aha i to co pisał Lbx że to może ta plastikowa osłona ociera to nie niestety to nie to, ale puki nic poważniejszego się z piastą nie dzieje to zostawie to do następnego sezonu . Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 30 Maja 2010 Udostępnij Napisano 30 Maja 2010 ja sobie wczoraj wyczyscilem bebenek w piascie fh-rm 30 shimanowskiej i powiem ze dalo to taki efekt ze teraz głośniej cyka no wolnobieżce, kłopotow zadnych nie mialem.. ten kielich odkrecilem za pomoca punktaka i mlotka, odkrecane w prawo, potem juz szlo jak z nut,przy skladaniu dosc mocno to poskrecalem ale kreci sie leciutko az sie zdziwilem ze tak latwo to poszlo, kilka fotek jak to wygladalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lobo77 Napisano 24 Września 2010 Udostępnij Napisano 24 Września 2010 Ludzie, proszę o pomoc! Czym wykręcaliście ten kielich (bieżnie łożyska)? Mam piastę Formula, męczyłem się kilka godzin z odkręceniem bębenka, bo jest na imbusa 11, czyli nietypowego, ale w końcu udało się odkręcić trójkątem. To jak z tym kielichem? kupić klucz nasadowy 21 mm i za pomoca kątówki i szlifierki stołowej zeszlifować tak aby zrobić 2 "zęby", które powinny się spasować w otwory w misce. klucz kosztuje 5 zł, a roboty jest na 15 minut i działa jak oryginał. Ważne aby zachować kąty proste. Taki klucz przyda się później nieraz. Bębenek najlepiej odkręcać torxem rozmiar 55 - pasuje idealnie. I po co walić we wszystko młotkiem?! kupić klucz nasadowy 21 mm i za pomoca kątówki i szlifierki stołowej zeszlifować tak aby zrobić 2 "zęby", które powinny się spasować w otwory w misce. klucz kosztuje 5 zł, a roboty jest na 15 minut i działa jak oryginał. Ważne aby zachować kąty proste. Taki klucz przyda się później nieraz. Bębenek najlepiej odkręcać torxem rozmiar 55 - pasuje idealnie. I po co walić we wszystko młotkiem?! te porady są dla piasty deore, ale można je pewnie i w innych rozwiazaniach sprawdzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.