Skocz do zawartości

[rower]


thmedia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Wszystkich,

 

Jest to mój pierwszy post na forum. Posiadam rower MTB, jednak zamiarzam przygotować sobie drugą maszynę. Wybór padł na rower do cyclocrossu? Co sądzicie o takim zestawieniu części.

 

Rama:???

 

widelec karbonowy: ITM 4Ever FULL Carbon 500 g

manetki: Shimano SL ST-6600

przerzutki przód: Shimano Deore LX

tył: Shimano Ultegra 6600 SL

hamulce: Miche v-brake performance

Korby: FSA Dyna Drive Trekking lub FSA Grossader 50x34

Kaseta: Shimano Ultegra (12-27) 10-rz.

Łancuch: Shimano Ultegra 6600

piasta: Shimano 105

obrecz: Mavica CXP22

opona: Maxxis Larsen

wspornik siodełka: zoom carbon

siodełko: Velo Prolite Ti

Kierownica: ACCENT Sprint

 

Nie wiem tylko co zrobić z ramą, bo nowe przeznaczone do cyclocrossu nie są tanie, a nie zamierzam ścigać się zawodniczo. Słyszałem, źe do tego typu roweru nadaje się rama z roweru trekkingowego? Bardzo prosiłbym o pomoc w tej kwestii, oraz ocenę powyźszego zestawienia.

 

Pozdrawiam

Napisano

Jeśli miałbym mieć jeden i tylko jeden rower to wtedy wybrał bym maszynę CX

natomiast jeśli posiadasz już górala i spełnia on twoje oczekiwania może pomyśl o szosie :)

 

Rama ? może:

Empella Bonfire

Ridley Crosfire

a może polskiego Olsh`a z tym że trzeba dzwonić do Marcina i się dopytać o dostępny rozmiar

Rama od roweru crossowego lub trekingowego hmm... Sam tak używam. Niestety nie jest to idealne rozwiązanie. Geo jest takie sobie :P tylne widełki długie :mellow: kąty czy długość górnej rury ujdzie.

Do CX powinna być ramcia bez slopingu ewentualnie sloping powinien być minimalny. Cóż czasem jedziesz na rowerze a czasem go musisz ponosić :rolleyes: w zasadzie dobrą geometrię ma Accent Shanon. rama jest też niedroga.

Teraz jakie będą problemy: rolka do przedniej przerzutki - bo ciąg całe szczęście jest górny. rozwiązaniem jest to

http://cyclocrossworld.stores.yahoo.net/prsocclwicap.html

lub pozostaje zastosowanie przerzutki MTB, górny ciąg, obsługującej 48 T - 50 też obsłuży :rolleyes:

druga sprawa to Cable hanger do tylnego hampla -> jest parę patentów

Ja mam takie dźwigienki - jak wrócę z pracy to walnę fotkę.

albo należy kupić clamp z hangerem albo sam hanger o taki http://cyclocrossworld.stores.yahoo.net/diacomalrear.html

 

 

Co do hampli Miche performance :confused: sam byłem nimi dwa czy trzy lata temu niesamowicie zachwycony, ale ...

No właśnie ale ... Mi przeszło...

Wcale nie są takie rewelacyjne. Jest super gdy jest w miarę sucho i mało błota. Wtedy są po prostu REWELACYJNE. Natomiast gdy wjedziemy w jakieś, nie daj Boże, gliniaste lub lessowe błoto :wallbash: jest tragedia. Hamulec staje się kosmicznie nieprzewidywalny. Grasz w lotto :sorcerer:

albo zahamuje normalnie albo ci nagle potrafi koło zablokować :angry2: i to wcale bez dotykania klamek, albo :voodoo: zaciskasz zęby na klamce i NIC kompletnie NIC się nie dzieje. po prostu linka w pancerzu przymarzła :angry2::voodoo: albo się zapchała syfem z błota :blink::sick: po takich perypetiach wróciłem do nędznych spowaniaczy cantilever Szitmano STX :woot:

Na suchym jest gorzej ale za to nie ma niespodzianek na mokro :rolleyes:

Najlepszym rozwiązaniem jest zakup froglegsów Epelli

albo sobie wybierz

http://cyclocrossworld.stores.yahoo.net/brakes.html

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...