Skocz do zawartości

[Sosnowiec] Pobudka,Sosnowiec sie budzi ze snu.


Sokol91

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy macie jakieś plany na niedziele i chęci żeby gdzieś jechać. Wymyśliłem sobie taką trasę:

 

Zbiórka na papieskim o 7:30. Ruszamy na pogorie IV, dalej drogą jak na Dębową Górę i kierujemy się na Siewierz. Jedziemy asfaltami jak najszybciej do Złotego Potoku tak jak jechaliśmy z Tomkiem i Krzyśkiem. Tam robimy większy popas i teraz najciekawsze tereny. Jedziemy szlakiem orlich gniazd na pewno do Morska. Tutaj mamy dwie możliwości jedziemy dalej szlakiem niebieskim(szlak warowni jurajskich) do Zawiercia (wolał bym tą ponieważ w okolicy Podlesic jest jakiś rezerwat i jakiś pagórek, warto zobaczyć) lub asfaltem do domu. Tak dojeżdżamy do Zawiercia i znowu dwie możliwości jedziemy asfaltami do domu lub zółtym a następnie kawałek czarnym i następnie zielonym szlakiem na pogorie IV , a dalej to już wiadomo.

 

Do Złotego Potoku jest około 50 km jedzie się szybko bo z górki już jechałem tam dwa razy.

Do Morska szlakiem jest mniej jak 30 km

Wersją szlakową (brak asfaltów) razem z dojazdem do Złotego jest około 100 km na pogorie.

Więc całość trasy wyniesie około 120 km (mierzyłem to metodą sznurkową, więc pewnie będzie trochę mniej).

 

Czy są chętni :icon_question: Jak macie inne pomysły to piszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak powiem zadajesz retoryczne pytanie. To nie są góry, więc wszystko można przejechać. Do Złotego Potoku droga prawie jak stół miejscami małe dziury. Szlaki są piesze ale miejscami będzie trochę asfaltu. Tak jak pisałem jak coś by było nie do przebycia lub mielibyśmy dosyć tego szlaku to w Morsku wskakujemy na asfalt i jedziemy do domu.

 

Andrzej ja jutro też muszę iść do szkoły, choć bym bardzo chciał to nie ma jak iść za Ciebie.

 

Chciałbym odwiedzić Złoty Potok ponieważ w zeszłą niedziele tamtędy przejeżdżałem i widoki bajecznie trzeba wziąć aparat i porobić jakieś dobra zdjęcia.

 

To widzę że Krzychu chętny kto jeszcze :icon_question: Nie musisz się martwić bo pewnie wrócimy nie wiele później jak z Ogrodzieńca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej ja już się upchałem rower jak Krzysiek zaplanował nam trasy w górach :) więc wole zapytać bo dzień krótki a i pogoda mocno dziwna.

Tym bardziej że znów przyjdzie mi robić za kotwice czyli wy odpoczynek a ja nap... na 110%

Musze to mocno przemyśleć może jutro przeznacze dzień na poszukiwanie ochraniaczy na buty i się z wami wybiore tylko ta kotwica...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam małą kontuzje po ostatniej stłuczce więc ja nie naginam za bardzo no chyba że nie będzie bolało. Nie myśl Jacek tylko pisz że widzimy się na placu szkoda postów. To w takim razie są chętni więc jedziemy, Tomek pewnie tez pojedzie. Adam wybierzesz się z nami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Złotego Potoku to główną drogą przez Czekanke, Leśniaki, Myszków, Żarki, Zawade i inne wiochy, chyba że masz inną alternatywną trasą, ale jechałam ta drogą i za Myszkowem to już prawie ruchu nie ma, a do Myszkowa też nie jest tragicznie. Na drogę 793 wjedziemy jak jest rondo przy zjeździe na obwodnice Siewierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to trochę nie bardzo raz że 25 km więcej i taką droga mniej więcej będziemy wracać. Wydaje mi się że mój wariant jest bardziej ekonomiczny i szybszy. Ale taka trasą z Zawiercia możemy wracać, co chyba że terenem pojedziemy na pogorie ale to się jeszcze dogada.

 

AAA teraz spojrzałem na mapę to ten Bzów jest koło Ogrodzieńca to nie bardzo, bo się skończy tak jak ostatnio, że mieliśmy jechać do Ogrodzieńca, a później do Złotego ale to by wyszło około 200+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...