Chciałbym się poradzić trochę w sprawie wymiany napędu. Otóż od jakiegoś czasu w rowerze przeskakuje mi łańcuch i to do tego stopnia, że nie da się już jechać. I teraz mam wątpliwości czy lepiej samemu się za to zabrać czy oddać do serwisu? Nie mam za dużo doświadczenia w tych rzeczach, ale chciałbym się nauczyć. Też chodzi o koszty, tutaj się nie orientuje. Czy przypadkiem nie wyjdzie drożej jeśli miałbym kupować te wszystkie klucze? Rower to gary fisher 2002, 8 przełożeń z tyłu i 3 z przodu shimano. I ostateczne pytanie to jak wygląda różnica kosztów Z gw robieniu samemu a oddania do serwisu oraz ryzyko zepsucia czegoś. Z góry dziękuje, pozdrawiam.
Pytanie
Gość Adam
Witam
Chciałbym się poradzić trochę w sprawie wymiany napędu. Otóż od jakiegoś czasu w rowerze przeskakuje mi łańcuch i to do tego stopnia, że nie da się już jechać. I teraz mam wątpliwości czy lepiej samemu się za to zabrać czy oddać do serwisu? Nie mam za dużo doświadczenia w tych rzeczach, ale chciałbym się nauczyć. Też chodzi o koszty, tutaj się nie orientuje. Czy przypadkiem nie wyjdzie drożej jeśli miałbym kupować te wszystkie klucze? Rower to gary fisher 2002, 8 przełożeń z tyłu i 3 z przodu shimano. I ostateczne pytanie to jak wygląda różnica kosztów Z gw robieniu samemu a oddania do serwisu oraz ryzyko zepsucia czegoś. Z góry dziękuje, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.