Skocz do zawartości

[hamulce] jakie do 600 zł


rafalek940

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

mam maly problem ze znalezieniem sobie hampli

wiem wiem czytalem mnostwo tematow o tym ale jakos nie umiem zebarac do kupy :P

 

moiii kandydaci sa

tak

 

hygia elite 160 mm :)

hygia usagi 160 mm :D

przod ? i tyl uzywany hayes stroker trial

hayesy nine 160 mm

 

 

chcialbym cos lekkiego a zarazem mocnego :)

waga to plan 2 rzedny :)

cenie bardzo zeby hamle byly jak najzadziej bezobsługowe :P

 

waze 70 kg XCi maratony :)

 

moga byc uzywane badz nowki

pozdrawaim i dzieki wszystkim co pomoga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

slx i tyle w temacie

Popieram- SLX ( z autopsji).

Hygia to nowośc nie tylko w Polsce,więc ciężko tu mówić o ewentualnej bezobsługowości. ahyesy nine bym odpuścil- stara konstrukcja, która nie nalezała do bezawaryjnych.

Strokery Trail to całkiem niezłe hamulce, chociaż niektórzy skarżą sie na wycieki płynu przy klamce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja polecam Magury Julie są tanie a dobre i jak kupisz nowe to masz gwarancję 5 lat :rolleyes:

Sam użytkuję od kilku lat i dają radę pod warunkiem że nie zatłuścisz tarcz bądź klocków

Magura jest nastawiona na jakość a nie na ilość ;)

Pięcioletnia gwarancja jest na tylko szczelność układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujesz Juicy 5, po powtórnym zalaniu i odpowietrzeniu zapominasz o hamplach. Ostatnio poszedł nowy kpl za 450zł, także trzeba czekać na okazję. A hamują przynajmniej dobrze jak nie bardzo dobrze...

 

A i w tej kwocie nie masz co się łudzić na lekkie hample, chyba, że używki - http://allegro.pl/item856283328_formula_oro_puro_karbon_tytan_tarcze_180mm_p_t.html

 

Magura jest nastawiona na jakość a nie na ilość

Heh ciekawe co na to użytkownicy felernych Mart SL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze kupic

bo znalazlem nowgo hayesa mag ale tego 2 tłoczkowego :laugh: na tyl

 

za 130 zł

 

bo najbardziej mi chodzi aby tyl zmienic :laugh:

i taki plan zrobic ze teraz kupic go pojezdzic ten sezon na juicy three przod i ten mag z tyl a na porzyszly sezon cos sensownego kupic ?

 

ino jest pytanie czy ten mag jest dosc mocno i wg ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze kupic

bo znalazlem nowgo hayesa mag ale tego 2 tłoczkowego :laugh: na tyl

 

za 130 zł

 

bo najbardziej mi chodzi aby tyl zmienic :laugh:

i taki plan zrobic ze teraz kupic go pojezdzic ten sezon na juicy three przod i ten mag z tyl a na porzyszly sezon cos sensownego kupic ?

 

ino jest pytanie czy ten mag jest dosc mocno i wg ?

tył jak tył, generalnie każdy sprawny hampel zablokuje koło

a stosować półśrodki, to lepiej wcale,

albo poczekaj i dozbieraj kasę na soczki 7, albo kup 5 - tki lub hayes ryde i też będzie dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tył jak tył, generalnie każdy sprawny hampel zablokuje koło

a stosować półśrodki, to lepiej wcale,

albo poczekaj i dozbieraj kasę na soczki 7, albo kup 5 - tki lub hayes ryde i też będzie dobrze :laugh:

 

no dobra :laugh:

ale idac takim tokiem rozumowania po co mi juicy 7 drozszy o 300 zł skoro kazdy niby zablokuje kolo ;) ?

 

aa i jeszcze wiem ze hampel do tylu nie jest tak bardzo wazy jak do przodu lecz chcialbym miec cos takiego ze jednym palcem zablokuje kolo bo juicy three ktore mam nie sa demonem mocy i czasami nawet 2 tylne kolko bylo ciezko zablokowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soczek 3, kwestia odpowietrzenia i klocków :laugh:

a tak serio, jeśli nie zależy ci na wadze, hiper modulacji to bierz 5 - tki, ride/trail od hayes'a,

nad SLX poważnie bym pomyślał ze względu na mineralny olej jakim są zalane

 

a do tematu, to tylne koło każdy zablokuje, z przednim nie jest tak różowo i dobra modulacja się przydaje, chyba że zawsze lubimy ostro hamować na granicy OTB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati199 przesadził, ale Marty nie mają najlepszych opinii, są postrzegane jako dobrze hamujące hample potrzebujące dużej troski :laugh: Niektórym ciekną, innym spisują się bdb także chyba trochę zależy od szczęścia.

 

ale idac takim tokiem rozumowania po co mi juicy 7 drozszy o 300 zł skoro kazdy niby zablokuje kolo ;)

Idźmy dalej, przecież vką też się da zablokować koło :laugh:

 

Hayesy? Oj nie, może na 2010 poprawili się ale miałem Strokery Ride 08' i zdecydowanie nie polecam. Jeździłem na 09' i nic się nie poprawiło, dźwignie wciąż mają duże luzy, hamulec działa na zasadzie 0-1, ogólnie kicha. Z Juicy zależy jak trafisz, jeździłem na 2 kompletach które dość znacznie różniły się pod względem siły hamowania, twardości klamki i faktycznie temu gorszemu kompletowi było dość blisko do słabych J3. Zaś ten lepszy z relacji użytkownika hamuje praktycznie tak samo jak J7, których jest teraz posiadaczem. Dlatego też zaleca się nawet nowe J5 zalać ponownie i odpowietrzyć, z resztą podobnie ma się sytuacja z amorami RS'a...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayesy Stroker Ryde odpuść sobie ze startu, miałem, wiem co mówię. Z żadną częścią rowerową się tyle nie bawiłem co z tymi hamulcami(samoistne zapowietrzanie się, zatarty tłok w klamce, nieruchomy tłok w zacisku...). Siła i modulacja również na bardzo niskim poziomie.

 

Z Magur polecić mogę tylko Louis, naprawdę dobre hamulce, Julie mają słabą siłę, Marty są awaryjne.

 

Bierz Juicy 5 lub SLX bo nie słyszałem jeszcze narzekań na nie w środowisku w jakim się obracam. Każdy chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu się tak wszyscy czepiają Magury ale ja napiszę tak:

Jestem użytkownikiem Marty SL i zero jakiejkolwiek awaryjności. Fakt, jest delikatna i trzeba się nią dobrze opiekować ;)

Wcześniej jeździłem na Julie około 3 lat i również nie miałem powodów do narzekań !!!

Śmieszą mnie wypowiedzi że tłoki się zawieszają lub ciekną klamki. Jeżeli się odpowiednio dba o sprzęt to nic takiego się nie dzieje !!!(wyjątek stanowią wypadki czyli uszkodzenia mechaniczne)

Jeżdżę prawie cały rok od marca do grudnia i wymieniam płyn 1 raz w roku i nie dlatego że się hamulec zapowietrzył tylko podczas gruntownej regeneracji roweru !

Klocki i tarcze wymieniłem tylko RAZ !!! i to po przejechaniu 15 tyś. km

Fakt części oryginalne do Magury są drogie, ale myślę, że to gwarantuje ich długą żywotność

 

Odnośnie Avidów 5 lub 7 też mogę polecić. Grono moich znajomych śmiga również w każdych warunkach pogodowych i nic takiego poważnego z tymi hamplami się nie dzieje

 

Co do SLXów osobiście nie mogę się wypowiedzieć, bo nie miałem styczności. Uważam, że jeśli Shimano wypuściło coś nowego na rynek to musi być w miarę dobre by poprawić swoją nadszarpniętą renomę :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sugerowałbym ci, zeby takie informacje o cieknących klamkach lub zawieszających przestały cię śmieszyc.

ty uzywales julii przez trzy lata ja przez rok. tloki zawieszały się gdy klocki się kończyły lub gdy było zimno. dzwignia miala zróznicowany skok - w zaleznosci od dnia i humoru obu hamulcow. przy odpowietrzaniu podcisnienie powinno zatrzymywać płyn w układzie, tak by bez wyciekow mozna było wykręcić koncowkę z odpowietrznika, co jednak nie było wykonalne hehe. jedyny manewr jaki się sprawdzał to podniesienie zacisku powyzej poziomu dzwigni. do tego badziewiasty plastikowy korpus dzwigni, ktory pracuje przy naciskaniu jej co dosyc znacząco wpływa na pracę hampla - wg mnie hampel z plastiku powinien kosztowac ponizej stówki za nowy, skoro konkurencja dostarcza klientom produkt całkowicie metalowy za częśc ceny julii. równie wielkim nieporozumieniem była magura clara.

jakis czas temu toczyła się dyskusja na temat marty na tym forum i pamiętam że jej uzytkownik napisał ze (cytuję w przyblizeniu) "hamować trzeba przy pomocy marty z głową" :) ja wolę hamować a nie myśleć że hamuję :)

piszesz ze hample są delikatne i trzeba się nimi opiekować - ja mam delikatne hample jakimi są formule r1 (topowe modele magury kosztują podobnie), sprawiają wrażenie zdecydowanie bardziej zabiedzonych niz marty i jak do tej pory (podobnie jak pozostałymi hamulcami formuli ktore mialem) nigdy nie musialem sie nimi opiekowac - to wg mnie nie ratlerek, ktorego trzeba pilnowac zeby nie spadł z taboretu i karku sobie nie skręcił.

miałem trzy sztuki julii (niestety musialem kupic caly hampel - dlatego wlasnie trzy) gdyz po awarii jednego lepiej bylo kupic caly hamulec niz szukac czesci zapasowych.

 

za cene jaka obecnie maja julie nie są absolutnie warte zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..

Każdy jest bogaty w swoje doświadczenia i przeżycia nim towarzyszące

Dla jednych osób pewne komponenty bedą dobre dla innych złe

My możemy się podzielić własnymi spostrzeżeniami a ktoś , kto chce kupić hamulce przeczyta nasze posty i wyciągnie wnioski.

Gdyby mi nie pasowała Magura Julie, to bym nie kupił sobie Marty SL prawda ?

Ale to są moje doświadczenia :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem mozesz pisac o swoich doswiadczeniach, moją uwage zwrocil szczegolnie cytat o problemach wyniklych z niedbalosci o sprzęt. wycieki czy niecofanie tlokow to raczej kulawosc jakosci a nie wina uzytkownikow - bo poza beznadziejnymi w tym wzgledzie magurami nie zdarzylo mi sie to z zadnym innym hamulcem tarczowym, mimo kompletnej niedbałości o sprzęt. hamulec ma działac - a dopiero zmiana magur na inne hamulce pozwoliła mi określic w ten sposób tarczówki.

w przedziale cenowym tematu - mówię magurom zdecydowanie NIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...