DAMIAN24 Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 jak widzę ten filmik to jestem pełen podziwu, nie widziałem jeszcze żeby ktoś podjechał tak sprawnie pod schody i w dodatku na rowerku DH
Sol Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Ciekaw jestem czy tak samo dałby radę na HT z 80 mm skoku .
DAMIAN24 Napisano 27 Grudnia 2009 Autor Napisano 27 Grudnia 2009 tylko, że ten gość ma tak mocną łyde, że pokonuje ostrzejsze i dłuższe podjazdy niż niektórzy potrafią pokonać na HT 80mm , a on jeździ na fullu 200mm
blair7 Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Poproscie kiedys kogos aby wam uzyczyl taki rower zebyscie mogli po schodach sobie wyjechac, na takim fulu staje sie to o wiele prostrze
DAMIAN24 Napisano 27 Grudnia 2009 Autor Napisano 27 Grudnia 2009 blair7 czyli uważasz, że ty też byś tak bez problemu pod schody podjechał?>>
blair7 Napisano 28 Grudnia 2009 Napisano 28 Grudnia 2009 na big hicie latwo sie podjezdzalo (latwiej niz na ht ktory w tamtym czsie mialem) a na obecnym nie probowalem, ale tylko snieg stopnieje a nieomiwszkam sprobowac. Wczoraj coprawda wyjezdzalem po schodach ale tylko 2 byly
DAMIAN24 Napisano 28 Grudnia 2009 Autor Napisano 28 Grudnia 2009 heh... pod 2 schody to można na kompletnym sztywniaku podjechać(np. w moim przypadku), ale na fullu podjeżdżałem pod ciąg np. 7-10schodów ale np. więcej już nie mogłem pokonać
Housik Napisano 28 Grudnia 2009 Napisano 28 Grudnia 2009 Do tego full jest cięższy od ht Cięższy mhmmm? ja tam nie narzekam. Dużo osób które startuje na maratonach dosłownie dla picu nawet nie wie ile traci. JA JUŻ WIEM! co straciłem jak myślałem, o! full co mi tam wole osprzęt. A pseudo HT też sobie mogę zrobić: zwiększam ciśnienie o jakieś 20psi, podkręcam tłumienie lekko żeby mnie nie podbijało i pro pedal na 3. Zawsze twierdziłem że lekkie i mocne koła pod podstawa na resztę można lać, jak miałem kross A6 to też kupiłem za chwile koła dobre ps. nie trzeba mieć skoku 200 mi tak starczy 120 i też podjadę takie schody ALE! cyz full czy ht dbając o przyczepność z tyłu nie trudno o snejka hihihihihhihihihihhihi
Zidentyfikowany Napisano 28 Grudnia 2009 Napisano 28 Grudnia 2009 ps. nie trzeba mieć skoku 200 mi tak starczy 120 i też podjadę takie schody Udowodnij. Nagraj i wstaw na YT.
DAMIAN24 Napisano 28 Grudnia 2009 Autor Napisano 28 Grudnia 2009 ja właśnie z chęcią bym zobaczyły filmiki na YT tych co mówią, że podjadą jak podjeżdżają bez problemu
blair7 Napisano 28 Grudnia 2009 Napisano 28 Grudnia 2009 heh... pod 2 schody to można na kompletnym sztywniaku podjechać(np. w moim przypadku), ale na fullu podjeżdżałem pod ciąg np. 7-10schodów ale np. więcej już nie mogłem pokonać kwestia rozpedu, a jak nie ma dobrego rozpedu to faktycznie ciezko sie ciagnie po schodach ktore stawiaja dosc duzy opor. A co do skoku zawieszenia to im wiecej tym lepiej bo duzy skok amora (zwlaszcza przedniego) dobrze lyka schody. a do tych co chca widzec to niech sami sproboja, to sie przekonaja. tez nie wierzylem dopoki na big hita (z kolem 24" na tyle) wsiadlem
grindz0ne Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Moim zdaniem to nie jest jakaś super sztuczka...z tym podjazdem...Wystarczy odpowiedni amor i waga rowerzysty Jakoś mnie ten film nie urzekł.
wojtekkrakow Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Kwestia też wprawy, ja już parę razy tak z przypadku próbowałem, raz lepiej raz gorzej, ale już co nieco podjeżdżałem, też uważam że jak najbardziej do zrobienia. Do nauczenia w raczej krótkim czasie Mi się udawało lepiej, jak dobrze dobrałem przełożenie tak żeby z rytmu nie wypaść na schodzie, bo wtedy stawałem odrazu, ale jak się udawało równo bez szarpania jechać, to nawet szło.
pawel1315 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Nieźle, ale wydaje mi się, że niezbyt trudne (nie mówię, że bym podjechał). Wystarczy duży skok przedniego amora, aby wybierał schody, niższe niż zazwyczaj ciśnienie w tylnym kole i rozpęd. Ja po tych schodach to zjechałem na HT, ale tak po jednym schodku
tobo Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 kwestia rozpedu, a jak nie ma dobrego rozpedu to faktycznie ciezko sie ciagnie po schodach ktore stawiaja dosc duzy opor. A co do skoku zawieszenia to im wiecej tym lepiej bo duzy skok amora (zwlaszcza przedniego) dobrze lyka schody. a do tych co chca widzec to niech sami sproboja, to sie przekonaja. tez nie wierzylem dopoki na big hita (z kolem 24" na tyle) wsiadlem przyglądam się temu filmikowi i nie widzę zeby przedni widelec specjalnie ochoczo łykał przeszkody - jest raczej w zastoju jak na te 200 milimetrów. a gościa znam i jak dla mnie to w 95 procentach jego osobista zasługa. pamiętam trase Langa w Książu na której był pewien stromy podjazd. wymiękli tam młodzicy, juniorzy, elita i całe seniorstwo. poza jednym gościem - seniorem z polanicy zdroju, właścicielem tamtejszego sklepu. wszyscy dojeżdżali do tego miejsca, zeskakiwali z roweru lub zeskakiwali w trakcie podjazdu i pchali. on jeden po prostu dorzucił do pieca, spiął się i pach, znalazł się na górze. łydę miał taką jak moje dwie
Koen Napisano 31 Grudnia 2009 Napisano 31 Grudnia 2009 Jak widać na hardtailu też się da, ważniejsze od zawieszenia są chyba spd no i skill
DAMIAN24 Napisano 1 Stycznia 2010 Autor Napisano 1 Stycznia 2010 Pigipon co jak co ale ja już bym tego wjazdem/podjazdem pod schody nie nazwał a ogólnie to jak widać najważniejsze jest, żeby nie wypaść w połowie schodów z rytmu.
Pigipon Napisano 1 Stycznia 2010 Napisano 1 Stycznia 2010 no tak. podjazdem to trudno nazwac. znalazlem to przypadkiem przy ogladaniu tytuowego filmiku. to raczej wspinaczka jest wracajac do tematu. podjazd byl zrobiony na stojaca czy z siodla? ciekawi mnie ustawienie dampera co by nie polykal naszej energii ktora ma isc w pedaly.
DAMIAN24 Napisano 1 Stycznia 2010 Autor Napisano 1 Stycznia 2010 jak z resztą widać podjazd był robiony na stojąco
Maciek89 Napisano 6 Stycznia 2010 Napisano 6 Stycznia 2010 Jestem ciekawy czy udałoby mu się to w zimę, gdy schody to jeden lód ; )
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.