Skocz do zawartości

[amortyzator] enduro do 500zł, 130mm


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!!

 

Posiadam rower Itb skoll poważnie zastanawiam sie nad kupnem amortyzatora do 500zł, ponieważ orginalny rozwaliłem  :thumbsup:  na chopie . Teren po którym głównie jedzdze to las. Są to strome zjazdy z dużymi dziórami,chople od 10 do 70/80 cm i kręte wąskie ścieszki. Zastanawiałem się nad sr suntour duro djd o 130 milimetrowym skoku. Moja waga to 50 kg. co sądziie o tym amorze? Do mojego stylu jazdy wybralibyście ten amor czy znacie jakiś lepszy??

 

 

 

Z góry dzięki !! ;)

  • Mod Team
Napisano

Za amortyzację odpowiadają sprężyny i kartridż olejowy, dodatkowo masz sprężynę powietrzną, która służy tylko i wyłącznie do ustawienia twardości amortyzatora.

Napisano

wg mnie spinner ma w jednej goleni kardridz (nie odpowiada on za amortyzacje a za tlumienie) w drugiej goleni jest sprezyna powietrzna, a nie powietrze i SPREZYNY. na stronie producenta nie ma nic o asyscie. napisane jest "spinner air" w oznaczeniach ikonami.

  • Mod Team
Napisano

Miałem Duro do niedawna, i w sumie nadaje się do skoków na małych hopach, i głównie do tego. Do jazdy jest za bardzo mułowaty, można go stuningować i będzie lepiej, ale jak kupisz nowego i to zrobisz to po gwarancji. Co do Spinnera to niewiele o nim wiadomo, konkretnie o tym jak sie sprawdza "w praniu". Ja wiem że kumpel, który jeździł na Ruxie kupił Spinnera Ammo 180mm skoku i szybko go sprzedał, ponieważ praca w porównaniu z Ruxem, jak mówił, była sporo gorsza.

Natomiast Marzocchi Z1 to już legenda, wytrzymały, dobrze pracujący amortyzator, który wytrzyma wiele sezonów jazdy. Co więcej starsze roczniki mogą być lepsze jakościowo od obecnych.

  • Mod Team
Napisano

Rux tylko nie pamietam ktory rocznik chyba 2008r to była wierna kopia marcoka wiec nie dziw ze lepiej pracował. Spinner przyznam wygląda smakowcie ale brak jakichkolwiek recenzji na jego temat a tansze modele nie szczyca sie dobrą sławą wiec 500 zł bym za bycie królikiem doswiadczalnym nie dał.

Napisano

DART 3 na pewno nie sprawdzi się w enduro. Nie wiem czy w ogóle w czymś się sprawdzi ten sprzęcik, bo jest to bardzo biedny model Rock Shoxa.

 

Poluj na ruxa, albo marzocchi. Duro wymaga naprawdę sporo wysiłku, aby dostosować je do enduro. Poza tym ma bardzo kiepskie uszczelki, więc po jeździe w ciężkich warunkach przestaje pracować.

Napisano

Elo

Jeśli chcesz w miarę taniego i dobrego amorka ze skokiem 130 polecam RS Tore Solo Air 302 do lekkiego Enduro

Ja sam śmigam na takim i nawet jeszcze uszczelek nie musiałem wymieniać.:P

Jego przebieg to już ponad 15 tyś km i nawet luzów nie ma :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

100mm i enduro? Ja tego nie widzę. Nie wiem co Marzocchi ma na myśli pisząc "kartusz tłumienia powrotu R" ale jeżeli chodzi im o tłumienie cierne jak w zwykłym Compie to nie polecam tego wynalazku.

Napisano

Mz comp dziala niejwiecej jak XCR (moze trche lepiej), Rux to juz niemal legenda (bo moj brat rok temu kupil za 350 zl nowego na wyprzdazy - posiada otwarta kapiel olejowa).

 

A sprezyna w amorze nie odpowada za ustawienie twardosci tylko za amortyzacje, a tlumik za tlumienie tej amortyzacji. A sprezyny dziela sie na metalowe, badz powietrzne - to tak gwoli scislosci do ktoregos powyzszego postu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...