Andrew Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Bez odpowiedniej wiedzy to do tematu możesz co najwyżej śmietnik wnieść, co ci zresztą wychodzi bardzo dobrze. Za to twoje posty wniosły do tematu niesłychanie dużo. Ostatnio zauważyłem, że to ty próbujesz za wszelką cenę wcisnąć do każdego tematu swoje 3 grosze. Jak na razie to niestety, wnioskując po treści twoich postów, stwierdzam, że to ty nie masz zielonego pojęcia o rowerach. Starasz się wykreować sobie wizerunek wszystkowiedzącego "magistra inżyniera od roweru", a stajesz się lokalnym pajacem....
Krosiant Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Niestety dopóki jesteś na tym forum to wizerunek pajaca jest już zajęty.
Mod Team Puklus Napisano 29 Grudnia 2009 Mod Team Napisano 29 Grudnia 2009 Ja tam z natury jestem łagodnie usposobiony i staram sie pomoc a czasami pomocy oczekuje. Od tego jest forum. Kazdy ma jakś wiedze mniejszą czy wieksza i nastepuje dyskusja na dany temat. Jezeli ktoś widzi ze np. ja nie mam racji to przedstawia stosowne argumenty, linki do lektury etc. a nie wyskakuje z hasłem "weź sie stary lepiej doucz". Twoje zachowanie prawdopodobnie nie bedzie mile widziane w działle zarzadzania Zwłaszcza bezpośrednio obrażanie jak to wyżej zresztą widac. Zauwazyłem ze Schwefel strasznie tego nie lubi wiec radze ci uwazać jeśli chcesz dłuzej tu przebywac.
Krosiant Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Kazdy ma jakś wiedze mniejszą czy wieksza i nastepuje dyskusja na dany temat. Ale skoro ty nie masz tej wiedzy, bo udowadniasz to w każdym temacie, w którym się wypowiadasz. Ślusarnia ma mało wspólnego z przemysłem rowerowym, więc wszelkie rady typu ''kup sobie amor pod 1 1/8'', a potem utnij rurę i dospawaj 1'' sobie daruj, bo jest to po prostu idiotyczne. To, że masz kolegów idiotów to nie znaczy, że ludzi masz na niebezpieczeństwo i dyskomfort narażać. Jezeli ktoś widzi ze np. ja nie mam racji to przedstawia stosowne argumenty, linki do lektury etc. a nie wyskakuje z hasłem "weź sie stary lepiej doucz". Twoje zachowanie prawdopodobnie nie bedzie mile widziane w działle zarzadzania Zwłaszcza bezpośrednio obrażanie jak to wyżej zresztą widac. Ty za to rzucasz linkami do fachowej wiedzy... Skoro ktoś ci mówi, że się mylisz to w twoim interesie jest zweryfikowanie wiedzy. Poza tym to nie ja zacząłem obrażać wporst, a Andrew(ale na jego poziomie inteligencji to pewnie szczyt możliwości), więc wisi mi to;)
Eastern Napisano 29 Grudnia 2009 Autor Napisano 29 Grudnia 2009 Chłopcy, wyluzujcie emocje - przecież nie mamy zamiaru się tutaj kłócić prawda? ****Tak rzeczywiście co do TEMATU: O 6:30 wziąłem się do roboty. Zaczęło się od szybkiego wyjazdu po szlifierkę - okazało się jednak, iż nie za bardzo ten sprzęt chce działać (dokładnie wydawał dziwne dźwięki) toteż byłem skazany na piłkę do metalu. Mimo to, dość szybko się udało ze wszystkim uporać. Odmierzyłem, zaznaczyłem, uciąłem, stępiłem krawędzie pilnikiem i gotowe . Powrót do domu... Dokładnie wyczyściłem i posmarowałem miski wewnątrz. Wbiłem gwiazdkę przy pomocy młotka i śruby tej samej średnicy wbitej w pająka. Potem delikatnie nabiłem bieżnie na rurę sterową, nasmarowałem - założyłem nakładkę i łożysko. Kolejnym krokiem było lekkie posmarowanie rury sterowej - nigdy nic nie wiadomo, gdzie zardzewieje . W starym amorku już pojawiały się tego typu pomarańczowe zacieki. Następnie umieściłem rurę sterową w ramie, zakładając pozostałe elementy na górną część rury (łożysko, podkładka, górna bieżnia). Potem nakładki, mostek i kapsel. Długo oczekiwana regulacja przebiegła bez problemów. Zajęło mi to wszystko dosłownie 15 minut . Instalację zakończyłem wyeliminowaniem luzów - nie do końca mi się to udało, lecz podjechałem do sklepu, w którym wczoraj zakupiłem amorek aby sprzedawca/serwisant sprawdził, czy wszystko "gra" - załatwił to w 10 sekund . Mimo wszystko jestem z siebie dumny . Amorek chodzi wyśmienicie - nawet tak szybko nie zamarza, jak to sobie wyobrażałem . Jest solidny jak na te pieniądze. Amortyzuje bardzo dobrze większość nierówności, polecam wszystkim .
Krosiant Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 No i przede wszystkim o wiele lepiej się prezentuje niż ten amortyzatoropodobny produkt Meridy(kolejny argument, żeby nie brać tanich rowerów tej firmy). Ahh ta czarna anoda... Powiedz jeszcze, gdzie go kupiłeś?
Felton93 Napisano 29 Grudnia 2009 Napisano 29 Grudnia 2009 Myślę, że jak zrobi się cieplej dopiero się ucieszysz Amortyzator będzie jeszcze lepiej chodził, gdyż na zimnie elastomery (takie gumy w sprężynie ratujące przed dobiciem amorka) twardnieją i robią się mniej ściśliwe. W letnich warunkach amortyzator będzie płynnie wykorzystywał prawie cały skok Gratuluję zakupu i życzę przyjemnej jazdy!!! PS: Radzę zakup preparatu do smarowania amortyzatora Brunox Deo (koszt ok 17zł - warto ). Smarowanie co jakiś czas polepszy pracę, a zarazem przedłuży żywotność czarnej anody na goleniach (nie zetrze się tak szybko jak bez smarowania - tak było w przypadku mojego starego XCR-a).
owiecs Napisano 30 Marca 2011 Napisano 30 Marca 2011 witam, odświeżę temat Muszę zmienić wysłużony Capa t6 w Kellysie Scarpe i szukałem czegoś w okolicach 200 złotych w serwisie dostałem propozycje zakupu amorka rock shox judy za 250 zł (nieużywany) o właśnie tego: http://xarchiwum.pl/rock-shox-judy-tt-czarny-srebrny-nowy-i1497534941.html czy ktoś bardziej doświadczony mógłby poradzić czy warto inwestować w taki sprzęt, czy może poszukać czegoś bardziej hmm, na czasie? :] skok 80mm w nowym amorku byłby luksusem w porównaniu do capy, która ma prawie 30 tyś przejechane
Klementyna Napisano 5 Kwietnia 2011 Napisano 5 Kwietnia 2011 Witam znów tu wracam ! Niestety miałem ostatnio wypadek i troszkę obiłem rower. Podbiję temat bo jest dokładnie taki jak potrzebuję. Przeczytałem cały, ale odpowiedzi są już dość stare. Czy dalej sprawdza się to co jest tu napisane? (http://allegro.pl/amortyzator-sr-suntour-xcr-l-o-100mm-czarnybialy-i1544087721.html). Potrzebuję taki właśnie amortyzator do 200 zł. Jest ktoś kto mógłby mi pomóc wrócić wyjść w tą piękną pogodę ? Pozdrawiam serdecznie !
Mod Team Puklus Napisano 5 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 5 Kwietnia 2011 Mysle ze za te 220zł chyba nic lepszego nie kupisz. Ewentualnie podany wczesniej judy ale on to już tez wiekowy amor jest.
Mod Team michuuu Napisano 6 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 6 Kwietnia 2011 Popatrz w dziale sprzedam, Raidon za 230,- popycha chyba CZESIO.
Klementyna Napisano 6 Kwietnia 2011 Napisano 6 Kwietnia 2011 Wielkie dzięki za odpowiedzi. Niestety w sklepie u siebie nie znalazłem nic. Tu widzę ten raidon jest, ale gdzieś półtora tysiąca kilometrów ma za sobą. Nie jest to raczej za dużo? Co do XCR, iść ewentualnie w tą wersje 2k8 czy już 2011? Ostatnio widziałem te 11 w Giantach montowane. Do usłyszenia : )
afly Napisano 6 Kwietnia 2011 Napisano 6 Kwietnia 2011 ... Tu widzę ten raidon jest, ale gdzieś półtora tysiąca kilometrów ma za sobą. Nie jest to raczej za dużo? ... Jeżeli właściciel dbał o niego, to 1,5k km to jest nic. Oczywiście jeżeli był używany zgodznie z przeznaczeniem .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.