Skocz do zawartości

[Przerzutka] Sram X.0 2009 v 2010


Sol

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Plany co do nowego napędu właśnie się skrystalizowały - zaczynam pomału je realizować.

 

I tu pierwszy dylemat. Czy SRAM X.0 w wersji na 2010 różni się czymkolwiek od 2009, poza opcjami kolorystycznymi?

Napisano

Ceną ... co do jakości działania to obojętne który rocznik weźmiesz 2004, 2007 czy 2010, te starsze z alu wózkami są chyba trwalsze :)

Napisano

jest test x0 w dziale testy, sporo pozytywow jak i negatywow.

plusy to wykonanie, dobra praca, mozliwosc wymiany wszystkich czesci, minusy to cena, niekoniecznie dobry pomysl w postaci plastikowego pseudokarbonowego wozka, absurdalna cena czesci zamiennych czyniaca naprawe x0 praktycznie nieekonomiczna.

Napisano

Co powiesz na X.9 ? Różnica w cenie ogromna. Jednak czy praca różni się znacząco ?

Na twoim miejscu, jeżeli chcesz X.0 poszukałbym używki :)

Napisano

Testy czytałem i o wadach/zaletach mam generalne pojęcie. Jeździłem dotychczas na Shimano i po prostu chcę spróbować czegoś nowego. A ponieważ rynek nie oszałamia alternatywami, wybór nie był trudny :).

 

Celuję w X.0 wychodząc z założenia, że jeżeli zmieniać to na lepsze, ew. najlepsze ;).

 

Chodzi też o to, że na koniec przyszłego sezonu planuję zmianę ramy i chciałbym mieć skompletowany, porządny osprzęt, żeby już nie zawracać sobie nim głowy.

 

Co do X.0 słyszałem opinie o tym, że potrafią się łamać, ale nie wiem czy to dotyczy rocznika 2009/2010, skoro dali tam aluminiową prowadnicę. Mam nadzieję, że to załatwiło problem.

Napisano

Mam zarówna X9 jak X0 i jednak wolę X0 , dlaczego - sam nie wiem , może to subiektywne odczucie, ale jednak praca bardziej mi odpowiada, no i ta tytanowa spreżyna :) , osobiście szukał bym starszego modelu, z alu wózkiem.

Co do trwałości, uzywam modelu 2003 od 5 lat ... ;)

Napisano

Ja tez mam obie.X9 2008 i XO 2010 (dopiero ja docieram). XO jest lzejsza i ladniejsza (do mojej czerwonej dokupilem czerwone kolka KCNC i teraz mam najladniejsza przerzutke we wsi). Jesli ktos nie ceni urody to nie musi tyle kasy wydawac, bo X9 chodzi rownie dobrze (czytaj: rewelacyjnie), a te 30 g wielkiej roznicy nie zrobi. A co do lamania to: same sie nie lamia :)

Napisano

To jeszcze dopytam o przód, żeby nie zakładać nowego tematu.

 

Zależy mi na szybkości i pewności przełożeń, no i oczywiście na stabilności. Innymi słowy przerzutka ma porządnie działać i nie chcę jej ustawiać co tydzień. Będzie współpracować z gripami X.0.

 

Myślę o SRAM X.9, ale myślę też o XTR.

 

Czy macie tutaj jakieś doświadczenia/porównania? Np. jak wygląda współpraca XTR z gripami, podatność X.0/XTR na rozregulowanie, luzy itp.

Napisano

DS - chodzi lżej ale łatwiej się rozregulowuje

TS - chodzi ciężej ale dłużej nie trzeba jej regulować

zależy co ci bardziej odpowiada

a jeszcze panuje przekonanie, że przednią przerzutkę trzeba dobierać do korby czyli Sram do Truvativa a Shimano do Shimano, jednak ja ci na przód polecam XTRa :)

Napisano

DS - chodzi lżej ale łatwiej się rozregulowuje

TS - chodzi ciężej ale dłużej nie trzeba jej regulować

zależy co ci bardziej odpowiada

a jeszcze panuje przekonanie, że przednią przerzutkę trzeba dobierać do korby czyli Sram do Truvativa a Shimano do Shimano, jednak ja ci na przód polecam XTRa ;)

 

Emm, chyba na odwrót :). Z grubsza orientuję się w różnicach - pytałem raczej o doświadczenia z praktyki. Chodzi o to, że z założenia myślę o DS, no chyba że ktoś mnie przekona, że luzy w TS to przesąd. Albo że SRAM X.9 jest równie dobry jak XTR - tutaj obawiam się trochę o współpracę z gripami.

 

Anyway za korbę Truvativa podziękuję. Tutaj wprawdzie plany jeszcze się mielą, ale nie ma w nich SRAM :blink:.

Napisano

ja mam Top Swing :) >>> używana w enduro i od prawie roku zero luzów i zero regulacji, przejechane ok. 2.5tyś. km

nie wiem też o co chodzi mati199, mi wózek się nie połamał a raz nawet jakimś dziwnym trafem gałąź w niego wleciała podczas przedzierania się przez chaszcze :blink:

Napisano

Na przód to tylko SH. Jeżeli decydujesz się na XTR to nie na 970. Wieeelu osobom popękały wózki. Także 960 lub 952 ;P

wózki w 971 na pewno pękały ale wyeliminowano ten problem. w pierwszych przerzutkach z tej seri była dziura w prowadniku u góry i tam pękał. nowsze przerzutki już jej nie mają. więcej materiału więc i mocniejsza konstrukcja.

Napisano
nie wiem też o co chodzi mati199, mi wózek się nie połamał a raz nawet jakimś dziwnym trafem gałąź w niego wleciała podczas przedzierania się przez chaszcze ;)

 

Poczytaj jakieś pretensjonalniejsze fora :blink::)

Napisano

Zamiast się kłócić powiedzcie mi lepiej czy XTR będzie dobrze współpracować z gripami X.0.

 

Zauważyłem też, że w XTR DS obejma jest wysoko nad przerzutką.

 

http://formicki-bike.pl/produkt.php?kod=376&&id_pod_kat=81&&id_kat=42

 

Trochę się obawiam czy dzięki temu nie będę musiał się pożegnać z drugim bidonem. Jeżeli tak, da się temu jakoś zaradzić?

 

Mozna dac podkladki pod srubki na bidon (dluzsze sruby)

Napisano

Zamiast się kłócić powiedzcie mi lepiej czy XTR będzie dobrze współpracować z gripami X.0.

z Attackami z mikroindeksem kiepsko to działało. do tego stopnia że sprzedałem prawie nową przerzutke. kilkaset km ciągłych regulacji i lipa. obecnie mam plastikowego SRAMa 9.0 i jest dużo lepiej :)

 

Zauważyłem też, że w XTR DS obejma jest wysoko nad przerzutką.

 

http://formicki-bike.pl/produkt.php?kod=376&&id_pod_kat=81&&id_kat=42

 

Trochę się obawiam czy dzięki temu nie będę musiał się pożegnać z drugim bidonem. Jeżeli tak, da się temu jakoś zaradzić?

w XTCku "M" obejma wypadała troche nad dolną śrubą. używam jednego koszyczka więc nie robiło mi to różnicy.

podkładki są profilaktycznie stosowane przez niektórych producentów więc na pewno się sprawdzają :blink:

Napisano

A na czym polegała ta kiepskość? W poprzedniej ramie XTR jeździł z gripami X0 i chodził świetnie. Sprzedałem go bo obejma była za mała i kupiłem Deorkę i też chodzi z gripami X0, choć znacznie mniej kulturalnie.

Napisano

używam 2x8 więc troche nietypowo.

szerszy prowadnik XTRa nie do końca współgrał z kliknięciami manetki. tylko na niektórych przełożeniach działało to cicho. coś tarło z jednej strony-klik i już tarło z drugiej.

obecnie jadąc z blatu mogę obsłużyć całą kasete nic nie manipulując przednią manetką. jadąc na małej zębatce ( u mnie 32t ) łańcuch trze na ( dwóch ) najmniejszych trybach kasety ale jedno kliknięcie i już jest ok :)

w dodatku pzy zmianie biegu XTRem ciągle zaciągało mi łancuch do góry. ani z Alivio ani z 7.0/9.0 tak się nie działo.

może w napędzie 3x i przy stosowaniu "dobrych" przełożeń jest ok. ja zostaję przy dwóch zębatkach i przełożeniach takich jak mi pasują a że często są to b. duże przekosy :) dla 9.0 to żaden kłopot :)

kolega któremu sprzedłam XTRa ( Jego poprzednia 971 ale z dziurą w prowadniku pękła ) używa i jest zadowolony. u Niego współpracuje z dualami LXa.

Napisano

... Z grubsza orientuję się w różnicach - pytałem raczej o doświadczenia z praktyki. Chodzi o to, że z założenia myślę o DS, no chyba że ktoś mnie przekona, że luzy w TS to przesąd. Albo że SRAM X.9 jest równie dobry jak XTR - tutaj obawiam się trochę o współpracę z gripami...

Jezdzilem na przedniej X9. Bylo milo, regulacje bardzo sporadyczne, minimalne. Zero problemow. Na przednia XTR top swing (TS jest lekka!) zmienilem z powodu: ciekawosci, estetyki :laugh: i okazji (bo razem zmienialem korbe ze Stylo na XTR). Teraz mam ladniejszy i lzejszy naped, ale nie widze zadnej, godnej uwagi, roznicy w jakosci dzialania. Co do trwalosci to nie wiem, bo nie mam w zwyczaju zajezdzac czesci do ich naturalnej smierci.

O wspolprace XTR z manetkami gripshift XO (takie mam) sie nie martw lewa ma tzw mikroindeksacje, wiec bedzie dobrze. I nie zrazaj sie radami typu "najlepiej to kup XTR z 1939" :thumbsup:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...