Posiadam dość stary już rower. Choć przez ostatnie 2 lata dał mi dużo frajdy, to teraz gdy postanowiłem go rozebrać na części pierwsze i poddać oględzinom - daje mi w kość.
Głównie nie umiem uciągnąć z niego mostu (wpuszany/Quill). Zostawiłem sobie kierownicę, aby mieć lepszy moment, ale to nic nie daje :/ Walenie młotkiem po końcach kierownicy też jakoś nic nie daje (ciężko utrzymać rower też między nogami i boję się o obręcz czy oponę).
Macie jakieś rady na takie zakleszczenie? Wrzątek? A może coś innego...
Pytanie
Gość Sławek
Witam
Posiadam dość stary już rower. Choć przez ostatnie 2 lata dał mi dużo frajdy, to teraz gdy postanowiłem go rozebrać na części pierwsze i poddać oględzinom - daje mi w kość.
Głównie nie umiem uciągnąć z niego mostu (wpuszany/Quill). Zostawiłem sobie kierownicę, aby mieć lepszy moment, ale to nic nie daje :/ Walenie młotkiem po końcach kierownicy też jakoś nic nie daje (ciężko utrzymać rower też między nogami i boję się o obręcz czy oponę).
Macie jakieś rady na takie zakleszczenie? Wrzątek? A może coś innego...
Pozdrawiam
Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.