[GPS] Keymaze 300, czy warto kupić?

[Pixell]

witam, jakiś czas temu przeglądając różnego typu fora o tematyce rowerowej wpadłem na zapisy tras przejechanych przez innych rowerzystów i zapisanych w formie elektronicznej. Nie jestem jakimś wielkim zapaleńcem ale wymyśliłem sobie aby zakupić odbiornik GPS i spróbować samemu wyznaczyć trasy na mapie, wgrać je do odbiornika i spróbować przejechać. Jak w temacie zainteresowałem się modelem z Decathlonu, Keymaze 300. Z opisu na opakowaniu wynika że można wgrać do 7 tras, wyznaczać 200 punktów i różne inne. Ale czy dobrze to rozumiem to nie wiem, dokładnie chodzi mi o to, czy mogę zaplanować trasę np na Google earth, następnie wgrać ją do odbiornika i czy będzie ona wyświetlona na odbiorniku? Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to kolorowa mapa, ale czy choć w formie szczątkowej z zarysem terenu i kierunkiem w jakim mam się poruszać? Jeżeli ktoś używał tego typu urządzenia i zna wady i zalety to proszę o odpowiedź. Dodam że przewagę ma tu cena w/w, garminy są troche za drogie jak dla mnie.

[flubi]

Instrukcja jest tutaj.

 

Przelecialem ja pobieznie i obawiam sie ze nie spelni on twoich oczekiwan. Podobnie jak w filmie reklamowym ta maszyna sluzy zdaje sie glownie do tego by zapisac swoja trase i potem wyeksportowac ja do Google Earth itp (skoro mozna tam, to mozna i gdzie indziej). Ale podkreslam ze przejrzalem bardzo pobieznie wiec sprawdz sam.

 

(Ja mam Garmina 705 i robi on wszystko czego oczekuje. Wiem, jest drogi ale laczy w sobie GPS z mapami, licznik rowerowy z zapisem kadencji, pulsometr z kilkoma zajefajnymi bajerami i po kilku aktualizacjach firmwareu jest praktycznie niezawodny - wiec jest to moje ulubione akcesorium rowerowe.)

Moim zdaniem nie warto juz dzis kupowac gpsu tzw bezmapowego (moge ten temat rozwijac jesli chcesz).

[Pixell]

dzięki za odpowiedź, cóż, pozostaje rozejrzeć się na allegro za garminem.

pozdrawiam