pyootr Napisano 24 Listopada 2005 Napisano 24 Listopada 2005 Teraz czytam ksiażkę o Lance Armstrong "Mój powrót do życia" Nigdy nie sądziłem że był on jedna noga w grobie i z tego wyszedł, a co najlepsze 6 razy wygrał Tour de France. Wciagnęła mnie bardzo Niedługo ja koncze i zabieram sie za druga czesc
crazybiker Napisano 24 Listopada 2005 Napisano 24 Listopada 2005 Mam w reku ksiazeczke Daniela Coyle'a "Wojna Lance'a Armstronga" Dopiero zaczynam! Pozostale czesci przeczytane! Extra! Polecam!
karolaq Napisano 24 Listopada 2005 Autor Napisano 24 Listopada 2005 zabieram się za fwrdydurkę, w między czasie może zaczę ligocką a potem lance
Robert Napisano 24 Listopada 2005 Napisano 24 Listopada 2005 Mam w reku ksiazeczke Daniela Coyle'a "Wojna Lance'a Armstronga" Dopiero zaczynam! Pozostale czesci przeczytane! Extra! Polecam! Ksiązki pisane przez samego Lance'a są ciekawsze i lepiej się czyta, dwie części przeczytałem w niecaly tydzień, tak samo fajnie czyta isę książke Jana Ullricha polecam ją także. A ta Daniela Coyla jest na półce ale brak czasu... co prawda przeczytałem kawałek ale mnie nie aż tak bardzo zainteresowała.
knoss Napisano 24 Listopada 2005 Napisano 24 Listopada 2005 a co najlepsze 6 razy wygrał Tour de France Raczej siedem :wink:
pyootr Napisano 24 Listopada 2005 Napisano 24 Listopada 2005 No tak SIEDEM :shock: :-o :-o :-o Zgóbiłem się przy szóstym
muzycom Napisano 3 Grudnia 2005 Napisano 3 Grudnia 2005 Troche się tego przewineło: Co polecam? Romana Praszyńskiego "Miasto sennych kobiet", "Na klęczkach", "Jajojada". Johna Irvinga, szczególnie "Metodę Wodną", Michaiła Bułhakowa, Remarqua - "Czarny obelisk", Kosińskiego, Orwella Georga - "Rok 1984" - To była inspiracja , Gabriela Marqueza, "Falstaffa " Roberta Nye, Kurta Vonneguta, "Rzeźnie" Mrożka, Topora. Więcej grzechów nie pamiętam. Z fantastyki:Terry Goodkinda "Miecz Prawdy" Chyba z 7 tomów po 400 stron, a ciężko się oderwać, oczywiście Sapkowskiego i Tolkiena. Obecnie czytam "Adrian Mole Czas cappuccino, lekko, przyjemnie, zabawnie. Co to był za tytuł? Maleńczuk dał radę z Norwidem, wtedy jeszcze go lubiłem. Poezji nie czytam juz wogóle. :evil: Ale kiedyś :-D "Ostrożność jest bogatą, brzydką i starą panną adorowaną przez bezsilność." i Blake obcym mi nie był.
karolaq Napisano 3 Grudnia 2005 Autor Napisano 3 Grudnia 2005 Teraz w końcu zaczęłam czytać Ligocką i jej "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku". Jak dla mnie książka fenomenalna.
DaRochee Napisano 4 Grudnia 2005 Napisano 4 Grudnia 2005 Polecam wydanie z 1991 roku "Pan Zdzich w Kanadzie" Jarosława Abramowa-Newerly super językiem pisana ( ala wspoczesny) zbiór krótkich opowiadań
Bizon Napisano 5 Grudnia 2005 Napisano 5 Grudnia 2005 Od niepamiętnych czasów kupiłem sobie książke Tolkiena "Hobbit czyli tam i z poworotem " i to akutlanie próbuje przeczytac:)
jurasek Napisano 5 Grudnia 2005 Napisano 5 Grudnia 2005 Teraz w końcu zaczęłam czytać Ligocką i jej "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku". Jak dla mnie książka fenomenalna. dziewczynka w czerwonym płaszczyku ? hmm to o jakiejś królewnie pewnie :lol: w moje grubiańskie łapy wpadła epopeja pt " Port Artur " bohaterstwo ludu rosyjskiego w obronie twierdzy przed japończykami korupcja wśród budowniczych umocnień sprzedajność i zdrada naczelnego dowodztwa wspomniałem o tej pozycji ze względu na mały wątek, w którym już 100 lat temu /bo akcja dzieje sie w 1905 roku / mały chłopiec chciał zostać członkiem klubu cyklistycznego i mieć wspaniały lśniący rower
ShK Napisano 5 Grudnia 2005 Napisano 5 Grudnia 2005 ja dla odróżnienia czytam "organizacja i architektura systemu komputerowego" W.Stalling-a hehe :|
karolaq Napisano 5 Grudnia 2005 Autor Napisano 5 Grudnia 2005 dziewczynka w czerwonym płaszczyku ? hmm to o jakiejś królewnie pewnie Laughing Po części :mrgreen: Historia żydowskiej dziewczynki z getta. Autorka (zresztą i główna bohaterka) opisuje świat oczami dziecka. Niestety widzi tylko śmierć i zagładę,od której instynktownie ucieka. Smutna historia o dorastaniu okupionym krwawymi wspomnieniami.
Torpeda Napisano 6 Grudnia 2005 Napisano 6 Grudnia 2005 a po co ci to czytac??:| ja tam czytam wladce pierscieni ponad 1500 stron..ale odechcialo mi sie juz i przezucilem sie na???? ..........3....2......1........0...... HARREGO PORTIERA:P jakos mi to lepiej wchodzi..moze dlatego ze duza czcionka:D:D
Bizon Napisano 6 Grudnia 2005 Napisano 6 Grudnia 2005 tam czytam wladce pierscieni ponad 1500 stron.. Trzeba było przeczytać do końca -super książka
muzycom Napisano 6 Grudnia 2005 Napisano 6 Grudnia 2005 Tolkien nigdy na siłe. Trzeba mieć sporo czasu i naprawdę, nakręt. Wtedy to zaczyna nabierać sesu. Przyda się też równolegle z trylogią zacząć czytać Sirmalilion, wtedy ma się zupełnie inne spojżenie na pewne sprawy.
Gość Anonymous Napisano 6 Grudnia 2005 Napisano 6 Grudnia 2005 tam czytam wladce pierscieni ponad 1500 stron.. Trzeba było przeczytać do końca -super książka ..przeczytałem hobbita i strasznie mi sie spodobał ale tolkien mnie niazachwyca i jego pierscienie..a czytal moze ktos o JAKUBIE WĘDROWYCZU???? moje ulubione ksiazki polecam sa świtne lepszejw zyciu nieczytalem...pelno humoru:D:D polecam jak chciecie wiecej informacji piszcie:P w skrocie to bedzie tak... 87letni menel pedzoncy zawodowo bimber. i majacy konflikty z komendantem w małym zadupiu gdzie mieszka,, zawód wyuczony egzorcysta:D
Torpeda Napisano 6 Grudnia 2005 Napisano 6 Grudnia 2005 ..i znów ten wyżej to ja...ja mam skleroze zawsze zapominam sie zalogowac.>:?:/
ShK Napisano 7 Grudnia 2005 Napisano 7 Grudnia 2005 kiedys próbowałem sie przekonac ze fantasy jest ciekawe... nietsety jeszcze mi sie nie udało... Podchodziłem do wladcy pierscieni kilka razy ale szybko mnie to nudziło, film równiez mi sie nie podobał.... :sad: Preferuje bardziej naukowe ksiazki
MIC Napisano 7 Grudnia 2005 Napisano 7 Grudnia 2005 Podchodziłem do wladcy pierscieni kilka razy ale szybko mnie to nudziło, film równiez mi sie nie podobał.... Tak samo jak ja
Gość Anonymous Napisano 7 Grudnia 2005 Napisano 7 Grudnia 2005 a czytaliście pottera albo jakuba wędrowycza????
MIC Napisano 7 Grudnia 2005 Napisano 7 Grudnia 2005 Kilka lat temu przeczytalem 4 czesci Pottera teraz juz na to nie mam ochoty
wsfetrze Napisano 7 Grudnia 2005 Napisano 7 Grudnia 2005 A ja się szarpnąłem na filozofię... coprawda dosyć odległą czasowo, mianowicie Tadeusza Kotarbińskiego "Drogi dociekań własnych" człowiek był postacią wybitną, a sama jego postawa i sposób patrzenia na świat jest rozwinięciem intelektualnym moich poglądów... Dodam że człowiek żył w latach 1886-1981
qla Napisano 13 Grudnia 2005 Napisano 13 Grudnia 2005 Ja teraz jestem na etapie Sagi Kinga pod tytułem "Mroczna wieża" ..niedługo dojedzie do mnie 6 tom ....mniam Ostatni oprzeczytałem skiązke " Ja Zabijam" ponad 600 stron (albo 500;]) w 3 dni...polecam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.