adambikenews Napisano 18 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 z reszty stroju zrobić jakieś ocieplenie na amora, żeby olej nie zamarzał(przez jakiś czas) itd. !!??!! !!??!!!!??!!!!??!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arroyo Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Mam cynk, że w znajomym second hand są niekompletne stroje pływackie. Gdyby takiemu odciął stopy? To by było chyba lepsze od rowerowych neoprenów? Jutro jadę to zobaczyć, jak się zmieści noga z butem, to wezmę, a i można z reszty stroju zrobić jakieś ocieplenie na amora, żeby olej nie zamarzał(przez jakiś czas) itd. Ty coś... brałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adambikenews Napisano 18 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Ty coś... brałeś? Odżywki mu się przeterminowały! No chyba ze MI się coś przeterminowało i owinięty amortyzator w szalik jest cieplejszy..hmmm... chyba pominąłem w całym moim życiu fakt, że amory oddychają, żyją, wydobywa się z nich ciepło... hmmm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bts Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No wiecie, w amortyzatorze na okrągło zachodzi tarcie, a stąd już niedaleko do wydzielania ciepła Ale co tam ciepło, jaki lans jeździć z amortyzatorem w pociachanym stroju pływackim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Co do zdekompletowania stroju pluywackiego to tez zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego: http://www.scubamission.com.pl/pl/aquata/skarpety.htm Dawno juz nie jezdzilem przy takich mrozach i pozapominałem swoje patenty na zimne stopy (worki gazety itp) i w zasadzie odkrywam koło na nowo, gdyby to rozwiazanie sprawdzilo sie bylo by super. 55zeta za takie skarpeciory, chyba przetestuje i dam znac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flash3M Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Zaryzykuję stwierdzeniem, że na 40 minutową przejażdżkę można pojechać w samych zimowych skarpetach i letnich (zwykłych) butach SPD... poprę to tym, że do pracy jadę 15-20 minut właśnie tak ubrany i nawet przy temperaturze -15 noga nie zdołała zmarznąć. Inny przykład to 6 godzin przy temperaturze -3 w takiej samej kombinacji, lecz tym razem w butach szosowych, które u mnie mają słabszą wentylacje od butów MTB. Używam skarpet narciarskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Zaryzykuję stwierdzeniem, że na 40 minutową przejażdżkę można pojechać w samych zimowych skarpetach i letnich (zwykłych) butach SPD... poprę to tym, że do pracy jadę 15-20 minut właśnie tak ubrany i nawet przy temperaturze -15 noga nie zdołała zmarznąć. Inny przykład to 6 godzin przy temperaturze -3 w takiej samej kombinacji, lecz tym razem w butach szosowych, które u mnie mają słabszą wentylacje od butów MTB. Używam skarpet narciarskich. Tylko ze ja jezdzilem dluzej niz 40 min przy tych mrozach ktore byly. Przy temp -3 to się zgodzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikrap1 Napisano 20 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2010 Struj płetwonurka był troszkę za drogi, kupię za to normalne neopreny, więc nici z tego patentu:thumbsup: A co do amora, już mnie lekko wpienia, że po pół godziny jazdy jest zablokowany:confused: Desperackie myśli mnie dopadły:icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.