Skocz do zawartości

[rower] GT Force Custom


Qba66

Rekomendowane odpowiedzi

Zobaczymy z czasem. Jak na razie pomysł białego mostka czy siodła brzmi faktycznie bardzo kusząco :down: Niestety zmiana koloru amora wiązałaby się raczej z jego wymianą, a to nie wchodzi w grę jak na razie :P Choć nie powiem - wizja faajna ;)

A z kół jestem zadowolony aż nadto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio przeglądając allegro, naszło mnie na jakieś zmiany. Wpadłem na pomysł, żeby zmienić kierownicę.. na białą :) Co o tym myślicie? Szczególnie, że znalazłem coś co by mi absolutnie pasowało - lżejsze, białe z czerwonymi elementami no i ogólnie fajne :Dhttp://www.allegro.pl/item900584838_kierownica_gieta_token_mtb_scandium_31_8_690mm.html Chyba, że macie jakieś inne propozycje rurek to zamieniam się w słuch :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cóż tak jak napisałem, tak też zrobiłem..

Z okazji zakończonej sukcesem pierwszej sesji - w rowerze zaszła mała zmiana :D

 

Kierownica z Tiogi R50 Riser zastąpiona została przez Truvativa Holzfeller'a Riser. Prezentuje się to następująco:

 

http://img707.images...8/dsc09348b.jpg

http://img109.images...0/dsc09350l.jpg

http://img692.images...0/dsc09351c.jpg

 

 

Priorytetem nie miała być waga, a wygoda. Kierownica jest szersza o 20mm (700-ka), do tego wznios "tylko" 30mm zamiast poprzedniego 50mm oraz względy wizualne ^_^. No i jest ten zysk wagowy 4g.. :laugh:

 

Poza tym drobny update rozpiski:

 

Zaciski - Accent Profi (zysk 32g) -90g (oczywiście te tutaj są od początku, a nie xt jak w rozpisce - mój błąd )

Mostek - Accent airplane 90mm -124g (nie nie - ciągle ten sam, jedynie zważony)

Kierownica - Truvativ Holzfeller Riserbar - 296g

 

Co by tu dalej.. :sweat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rogi przy tak szerokiej kierownicy?

 

Co do roweru, to przy takim skoku ramy można by się pokusić o jakąś 160 na przód, oczywiście z regulacją skoku, tyle że całkowita waga wzrosłaby o jakieś 500 gram.

 

Opony Conteninetala Supersonic, przez to że lekkie ścierają się w tempie zastraszającym, tutaj widziałbym Fat Alberty/ Ardenty czy coś takiego. Ale to zależy jeszcze jak jeździsz.

 

Tulejki dorabiałeś już? Jakie robiłeś? Dwie zbiegające się w środku oczka dampera czy jedną idealnie spasowaną? Ile Cię taki zabieg wyszedł? Też mnie to czeka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem, że ktoś zapyta po co mi rogi.. :sweat: Ale po prostu są one dla mnie wygodą, z której nie zrezygnuje. Już próbowałem przez jakiś czas tak jeździć bez, ale nie bardzo przypadło mi to do gustu. Szczególnie korzystam z nich na podjazdach i asfaltowych odcinkach tras.

 

Co do amorka - szczerze jeszcze nie wiem jak się będzie sprawował ten aktualny set. Prędzej czy później pewnie wstawię coś z większym skokiem i regulacją. Nie wiem jeszcze na co padnie, ale pewnie od razu będzie się to wiązało z wymianą piasty z przodu, bo jak coś z większym skokiem to od razu na sztywną ośkę.

 

Oponki są takie, bo Tobo dał mi na nie dobrą cenę swego czasu, a chciałem spróbować czegoś innego. :laugh: Aktualnie rozmyślam nad różnymi opcjami, chyba najbardziej optymistyczną (biorąc pod uwagę trakcję/masę/ścieralność/zastosowanie - przeważnie Jura ) były by NN od Schwalbe w rozmiarze 2,4. :D Nie chce zakładać tutaj gum po 800g/sztuka - bo do codziennej jazdy nie są mi takie potrzebne. Ewentualnie wchodzi w grę kupno np Rubber Queen 2,4 czy Fat Alberty na wypady stricte górskie.

 

A z tulejkami to jest długa historia. Zasadniczo sprawa wyglądała tak. Tuleje były dopasowane do Foxa Float. Mój Pearl ma mniejszą średnicę oczek montażowych oraz jest ciut węższy. Dlatego też pilniczki do metalu (takie małe iglaki) w dłoń... 2 godziny i dwa piwa później osiągnąłem zadowalający mnie rezultat - mianowicie w mocowaniu z przodu są dwie zbiegające się w środku tulejki - tu poszło w miarę łatwo bo to alu. Z tyłu jest jedna tuleja główna i na nią nałożone po obu stronach dampera tulejki dystansowe, co by amor się nie ruszał. Było trochę gorzej, gdyż musiałem zeszlifować pierścienie wewnątrz oczka dampera - a one są już stalowe.

Wiadomo - jest to zabieg tymczasowy, później pewnie zdecyduje się wybrać do tokarza, celem wytoczenia owych tulejek.

 

Mogę więc śmiało powiedzieć, że tulejki są bezcenne - no plus dwa tyskie ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna pogoda się dzisiaj zrobiła, tak też rozpocząłem sezon. Wycieczka z założenia miała być dłuższa - niestety lasy praktycznie nieprzejezdne, ze względu na mokry ciężki śnieg. Wyszło więc 30km. Już czuje, że z ramy jestem mega zadowolony :)

 

Kilka zdjęć z terenu:

 

http://img202.imageshack.us/img202/8510/zdjcie091.jpg

http://img94.imageshack.us/img94/4383/zdjcie090re.jpg

http://img130.imageshack.us/img130/5126/zdjcie089w.jpg

 

Sry za jakość - robione telefonem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiera wygląda bardzo mięsiście :icon_mrgreen: Ze spraw wizualnych nie podobają mi się te rogi, ale skoro korzystasz to ok :) Jedyne co, to skoro zdecydowałeś się na drobne czerwone dodatki, to dorzucił bym czerwony zacisk sztycy. Nie głupio by tutaj wyglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrożnie z tą biela i czerwienią. W białym Arsenie mojej dziewczyny był w pewnym momencie: czerwony zacisk, czerowne chwyty, czerwona piasta przednia, czerowny mostek, czerowny neopren, czerwone śrubki w manetkach i po pierwszej chwili zauroczenia przyszła refleksja, że rower przypomina plastikową zabawkę. Obecnie pozbywamy się czerwonych akcentów i wygląd roweru wraca do normy ;)

 

Nie wiem, jak jest w tym Holzfellerze, ale mam jego odchudzona wersję World Cup i trochę bałbym się w nim zakładać rogi z obawy przed zagnieceniem końców kiery. Troszkę jakby cienkie ścianki tam są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obawy - nie zamierzam zrobić z tego roweru choinki :D Mam nadzieje,że jeszcze tak nie wygląda wg Was ;) Mostek, rogi, piasty, chwyty - to na pewno zostanie w czerni... no chyba, że kiedyś jakieś piasty hope'a :icon_confused::P Czerwone dodatki mają tylko trochę ożywić całość. Będzie bez przegięć :)

A kierownica - dokładnie zbadana - ścianki są grube, całość sztywna - nie powinno być najmniejszych problemów z rogami :) W porównaniu z poprzednim modelem - nowy holzfeller sprawia o wiele lepsze wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretny Full GT :P jedynie co mi wizualnie mało pasuje to te siodło...zachwalane przez niektórych z tego forum... :icon_confused: moim zdaniem siodło mało podkreśla sylwetkę sportową tego FULLA...a z tego co dobierałeś chciałeś chyba z tego Force zrobić XC :D;) rogi zdecydowanie mi psują cały klimat tego roweru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tak, w sumie spróbuję się przemóc - może przy szerszej kierze i przykręcanych gripach obędę się bez rogów - bo mnie one wizualnie też nie pasują :icon_confused: Siodło też średniawo, jednak jest ono całkiem wygodne i lekkie. Myślałem o SLR XP jednak zastanawiam się na ile dobrze będzie ono działało z moimi 4-rema literami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wg Ciebie jest nie tak z ustawieniem siodła? Jest przesunięte do tyłu wzgledem środka prętów (wiem bo jest na nich miarka).. Przecież nie będę jeździł z maksymalnie przesuniętym do tylu bo to jest właśnie złe ustawienie, tak samo jak zbytnie wysuniecie do przodu... i mostek 90mm za dlugi ? :icon_mrgreen: Poprzednikowi jak i mnie chyba bardziej chodzi o to, że siodło jest stosunkowo wysokie przez co wygląda mało "racingowo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

http://img84.imageshack.us/img84/1185/zdjcie065y.jpg

 

Różnice na zdjęciu względem rozpiski:

-brak rogów (przekonałem się - przy tak szerokiej kierownicy nie brakuje mi ich jakoś bardzo, choć czasami chciałoby się zmienić chwyt a tu lipa)

-chwyty Token'a

-tylna opona - Nobby Nic 2,25 evo (Mk SS już nie dawała sobie rady na sypkim gruncie, bo bieżnik był ledwo co widoczny. Po założeniu Schwalbe - od razu poczułem się jak w domu. ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W górach z nim nie byłem, natomiast powoziłem się już trochę po hałdach na takich całkiem fajnych kamienistych zjazdach - i jest miodzio - choć aż prosiłoby się o 10 - 20 mm skoku więcej z przodu.

RAFI1784 nie do końca rozumiem co masz na myśli. Siodło jest na odpowiedniej wysokości. Jest także dobrze ustawione w osi poziomej. W zakręty wchodzi się bardzo pewnie, a jeśli jeszcze odpowiednio się pochyli to jest już bardzo dobrze. (Chyba, że uważasz, że rama za mała i sztyca zbyt wyciągnięta?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...