kello Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 Znalazłem coś takiego: Przedłużacz Co umożliwiłoby mi zamontowanie innego mostka, niż mam dotychczas. Czy ktoś używał już czegoś takiego?
zahas Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 Ten adapter można zastosować zarówno do rur sterowych gwintowanych, używanych w starszych sterach jak i do rur niegwintowanych. Jeśli zdecydujesz się na zakup musisz wiedzieć jaka jest średnica wewnętrzna rury sterowej oraz musisz zdecydować jaki chcesz wykorzystać mostek (1" lub 1i1/8").
Timon92 Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 Taki klinowy sposób mocowania zalatuje mi makro i może się okazać że, korzeń lub kamień odbije koło, a kierownica dalej zostanie w tym samym miejscu. I będzie się rozkręcać od drgań. No i nie jest kompatybilne z aluminiowymi sterówkami które mają zmienny przekrój wewnętrzny. Ile mm poniżej krawędzi obecnego mostka kończy się sterówka i jaka jest różnica wysokości pomiędzy starym i nowym mostkiem?
kello Napisano 12 Grudnia 2009 Autor Napisano 12 Grudnia 2009 Roznica w wysokosciach mostkow to centymetr. Obecnie mostek ma 4cm wysokosci i wystaje ponad rure sterowa o 0,5cm, co jest do przyjecia. Chcialbym zalozyc na probe mostek ktory ma 5 cm wysokosci, ale wtedy mostek wystaje o 1,5cm, co jest za duzo, ponadto koniec sterowki wypada w miejscu, gdzie jest gorna sruba mostka. A dzieje sie to wszystko w Rebie. A i prosze nie pytac skad mam taka krotka sterowke bo to skomplikowana historia i nie z mojej winy (sterowka ma 15,5cm co przy niskiej glowce w Zaskarze i sterach zintegrowanych starcza na 4cm mostek wcsa)
amoniak Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 Używałem przez jakiś czas tego. Kupiłem używany widelec z za krótką rura sterową. no i czegoś takiego musiałem uzyć. IMO lepiej chyba dospawać ten brakujący kawałek sterówki niż bawić się czymś takim. Problemem jest to,że to waży i to dość sporo waga tego co mi było potrzebne 255g całość waży dobrze po nad 300 Swoje zadanie spełniało całkiem nieźle.
kello Napisano 12 Grudnia 2009 Autor Napisano 12 Grudnia 2009 Ale oprocz problemow wagowych nie miales zadnych innych? Wage moge przebolec Chodzi mi tylko, czy jest to bezpieczne i pewne rozwiazanie
kllnTToOn Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 miałem niedawno trekinga i miał on rurę sterową 1 1/8 ale na gwint, i rura była za krótka, miałem mostek do jazdy turystycznej... itd. Kupiłem mostek Na 1 /18 cala i nie pasowało... więc potrzebna mi była taka przedłużka... kupiłem taką pzedłużkę, ale na 1" a nie na 1 i 1/8. Nie wiedziałem o tym, wsadziłem przedłużke mimo to, że była za mała i jezdziłem tak nie wiedząc o tym @_@ po jakimś miesiącu (może mniej) skręciłem kierownicą a rower dalej prosto... Po tym skręciłem przedłużke trochę mocniej i jezdziłem dalej. Mimo że była za mała średnica to trzymało bardzo dobrze lecz poźniej to kapeć Tak więc jestem za taką przedłużką
XxUzixX Napisano 14 Grudnia 2009 Napisano 14 Grudnia 2009 Kello, a jakiego masz amorka? ja mam Rock Shox Tora i także miałem za małą rure sterową. I dałem do Rojaxu i mi nabili nową kosztowało mnie to 99zł, i jest świetne wykonanie, myślę że niema co się bawić w jakieś dorabiania czy też używania owego sprzętu do przedłużenia sterówki. Pozdrawiam
amoniak Napisano 14 Grudnia 2009 Napisano 14 Grudnia 2009 Ale oprocz problemow wagowych nie miales zadnych innych? Wage moge przebolec Chodzi mi tylko, czy jest to bezpieczne i pewne rozwiazanie Generalnie problemów nie było. Cały system podkładek i klin są dobrze przemyślane i bardzo przyzwoicie wykonane Najpierw montujesz tą część z klinem w sterówce potem podkładkami regulujesz wysokość do mostka, fest kontrujesz kluczem 11 sztorcowym, zakładasz podkładki, od tego ustrojstwa potem podkładki pod mostek - o ile są Ci potrzebne na koniec mostek Grzybkiem dociągasz mostkiem stery kontrujesz mostek i już masz zamontowane. Teraz co może być problemem ? Jedynie jak źle dokręcisz klin kluczem 11 moiże to wszystko puścić i wtedy kiera może zostać Ci w rękach Więcej problemów nie widzę.
kello Napisano 14 Grudnia 2009 Autor Napisano 14 Grudnia 2009 Mam Rebe SL... sie musze zastanowic... poszukam kto przebija sterowki w 3miescie choc wolalbym tego uniknac.. amoniak dzieki za wskazowki
Timon92 Napisano 14 Grudnia 2009 Napisano 14 Grudnia 2009 Jeśli chcesz to mogę Ci napisać jak to zrobić samemu, robiłem to w Torze 318 (drążona korona, w Rebie pewnie jest podobna). Sama rura będzie kosztowała 170zł ale jest Marcokowa więc masz pewność, że nie pęknie. No chyba że kupisz stalową która jest 170g cięższa.
netta1987 Napisano 1 Marca 2011 Napisano 1 Marca 2011 odkopię bo kolega zmienia ramę i ma o 1,5cm za krótką sterówkę w fox-e i chce kupić ten przedłużacz czy ktoś wie czy to działa w fox-ach bo spawanie jakoś mnie nie kręci
Timon92 Napisano 3 Marca 2011 Napisano 3 Marca 2011 Kali w Krakowie kiedyś wspominał, że przebijali w Foxie 40. Zadzwoń i zapytaj.
kepa416 Napisano 7 Marca 2011 Napisano 7 Marca 2011 Niewygodniej było by nagwintować sterówkę w środku głęboko i w to wkręcić inną rurkę? To nawet na klej złapać do metalu.
M333 Napisano 7 Marca 2011 Napisano 7 Marca 2011 Kiepski pomysł. Gwintowana rura będzie osłabiona, pod obciążeniem może pęknąć. Zwróć uwagę, że w przypadku tradycyjnego rozwiązania (stery na gwintowaną rurę, mostek "fajka") mostek nie jest zamocowany bezpośrednio na gwintowanym fragmencie rury, tylko na "pełnym". Jeżeli już koniecznie chcesz przerabiać to _może_ się udać pomysł ze spawaniem z dwóch fragmentów sterówki, a pomiędzy nimi tuleja. Najpewniejsze rozwiązanie to i tak wymiana zbyt krótkiej rury, bądź przywoływana już tutaj "przedłużka".
kepa416 Napisano 7 Marca 2011 Napisano 7 Marca 2011 No ja Cie proszę osłabiona a temp spawania już bardziej osłabia, wystarczy to zrobić dobrze i dorobić coś w rodzaj wkrętki gdzie dokręci się ją na stałe na równo ze sterówką. Kiedyś ktoś coś podobnego wrzucał w galerii pod hasłem przedłużki kierownicy.
cichy66 Napisano 7 Marca 2011 Napisano 7 Marca 2011 Czy nie lepiej zamiast bawić się w spawanie,gwintowanie bądź klejenie rury sterowej wymienić (wprasować)nową i dłuższą? Zorientuj sie tylko w okolicy czy jakiś warsztat rowerowy coś takiego robi(można też ją wykorzystać ze starego np. zatartego amora i przełożyć).
enduroriderPL Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Wymiana rury sterowej odbywa się najczęściej za pomocą odpowiednio dużej prasy tylko problem polega w jej znalezieniu - żaden serwis nie powie komu zleca taką usługę Druga jeszcze ważniejsza kwestia to zrobienie tego dobrze czyli równo. Wszelkie spawania są niedopuszczalne! Owszem technicznie jest to możliwe tylko znalezienie kogoś kto to pospawa naprawdę dobrze jest bardzo trudne a wszelkie awarie mogą spowodować dramatyczne konsekwencje. Nagwintowanie rury i tuleja też jest wykonalna ale pamiętajcie, że główka ramy to jest jedno z najbardziej obciążonych miejsc w rowerze dlatego ja osobiście unikam patentów w tamtej okolicy. Jeżeli szukamy rury sterowej to proponuję kupno nówki sztuki tak jest najbezpieczniej, ale najlepiej byłoby wymienić całą górę amora. Kiedyś rury sterowe można było kupić jak jest z dostępnością w tej chwili nie wiem. Nie pozostaje nic innego jak szukanie po sklepach i dystrybutorach. Po wymianie rury sterowej trzeba naprawdę pilnować tego miejsca czy coś tam się nie dzieje.
detonator Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Opiszę jak to wyglądało u mnie. Kupiłem Revelationa z za krótką sterówką. Postanowiłem więc kupić przedłużkę BBB. Kupiłem ją, jednak okazało się, że sterówka ma zmienną średnicę. Postanowiłem więc, zeszlifować przedłużkę i wbić ją w sterówkę. Tak też zrobiłem, jednak już po paru kilometrach pojawiły się luzy. kolejnym pomysłem było spawanie. Odnalazłem warsztat i razem z fachowcem doszliśmy do wniosku, że dobrze będzie w sterówkę wsadzić rurkę o mniejszym rozmiarze, właściwy kawałek sterówki nałożyć i zostawić 2-3 mm przerwy na zalanie tego spawem. Pomysł wypalił i tak zrobiliśmy. przejechałem 30 kilometrów i sterówka pękła poniżej spawu. Jak się okazało z przegrzania i zmęczenia materiału. Postanowiłem wykonać ten numer ze spawaniem jeszcze raz. Spawacz zapewniał, że nie przegrzeje spawu. Kolejne kilka kilometrów i spaw pękł. Poszedłem załamany do serwisu i serwisant powiedział, że wprasowywali już sterówki. Zakupiłem więc na allegro stalową sterówkę marcoka i wprasowałem. Śmiagam tak już 3 lata ( po górach ) i nic się nie dzieje ( odpukać ) Łączny koszt z tą sterówką, wyszedł coś koło 300 zł... Podsumowując: Polecam wymianę na nową, nie bawcie się w spawanie i przedłużki, bo na 99% nie uda się zrobić tego poprawnie i pewnie.
enduroriderPL Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 @detonator, dokładnie o tym pisałem. Dobrze, że nic poważnego się nie stało. Powiedz mi, proszę, jak było ze spasowaniem sterówki innego producenta w koronę.
detonator Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 enduroriderPL, serwisant powiedział, że sterówka weszła bardzo ciasno i na 100% nie ma opcji, żeby wyszła. Pierwsze kilometry były stresujące,testy, stawianie roweru " dęba" i nic. Zaczęły się wywrotki w beskidach przez kierownicę i nic. W końcu zapomniałem o wymianie sterówki na trzy lata, aż przypomniał mi o tym fakcie niniejszy temat
enduroriderPL Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Myślałem, że byłeś przy wymianie i mierzyłeś średnicę Nie chce mi się szukać teraz, ale ostatnio nie widywałem zbyt dużo sterówek nowych do kupienia
detonator Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 No właśnie też nie widziałem ostatnio sterówek ( choć nie szukałem jakoś specjalnie ) Jeśli nie ma już wyjścia, to chyba jedyna rada, to wyciąć z jakiegoś starego amortyzatora
enduroriderPL Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Z wycinaniem to trzeba naprawdę uważać żeby samej sterówki nie naruszyć Gdybym miał teraz szukać to w pierwszej kolejności gregorio (marcok na Polska) oni kiedyś tam mieli takie rzeczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.