kkom Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 witam, poszukuje juz od ponad pol roku roweru. w zeszlym roku nastawiona bylam na Contesse 30 i Cube Access WLS pro. Nie kupilam, poniewaz nie potrafilam sie dzecydowac. Cube ma oczywiscie lepsze parametry, ale i ceny byla wyzsza i nie wiedzialam, czy warto przeplacac. jakis czas temu pojawily sie juz nowe kolekcje rowerow. uwage zwrocilam na nowa Contesse 30. Nie wiem, czy sie nie myle, ale wydaje mi sie, ze Scott podrasowal ten model nie podnoszac tym samym ceny. Dla porownania parametry obu modeli: contessa 2009: http://rowery.onet.pl/4,35,136852,15656,scott_contessa_30,sprzet.html contessa 2010: http://scott.pl/product.php?id_cat=237&id_prod=1320 mam mozliwosc kupna nowej contessy za ok 2300zl. czy warto? patrzac na parametry, Scott zmienil w tym sezonie nie tylko przerzutki, opony i korbowod, ale i rame (jest z innego stopu). czy rama 6061 Alloy jest lepsza nie ze stopu 7005. a moze scott zaoszczedzil na ramie? jeszcze jedno. Rower jest dosc ciezki (ponad 13kg), poniewaz nie ma powietrznego amortyzatora. ja przy wzroscie 162cm waze niecale 50 kg. Czy widelec Suntour XCR 100mm bedzie odpowiedni? a moze lepiej dodac ok. 500zl i kupic nowego Cube? http://www.cube-bikes.de/xist4c/web/access-wls-pro_id_35865_.htm
kello Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 Moim zdaniem warto dolozyc. W scoccie masz niby miekkie sprezyny wiec powinny byc ok, ale epicon jest duzo lepszym amorem i do tego powietrznym. Oprocz tego cubek jest lzejszy i ma lepsze hamulce i lepsze opony. I moim zdaniem jest ladniejszy 500zl za lepszy amor, bo tego ze scotta i tak bys pewnie wymieniala, + lepsze hamulce to moim zdaniem warto
spootnick Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 czy rama 6061 Alloy jest lepsza nie ze stopu 7005. a moze scott zaoszczedzil na ramie? Moim zdaniem ta nowa rama jest gorsza. Nie jest chyba cieniowana i w wyższych tegorocznych modelach jest już 7005 podwójnie cieniowana. Z tych dwóch też brałbym Cube.
spons92 Napisano 11 Grudnia 2009 Napisano 11 Grudnia 2009 Ja dodam, że amortyzator SR XCR to jest tragedia. Może jednak nie jest bardzo ciezki, jak na tą kwotę, ale ma beznadziejne uszczeli. Jedna jazda w gorszych warunkach i już za każdym razem po jeździe w deszczu będzie się zacierał. Za dobre uszczelki trzeba trochę dać, więc już bardziej się opłaca mieć wspomnianego już, fabrycznego Epicona.
kkom Napisano 11 Grudnia 2009 Autor Napisano 11 Grudnia 2009 dzieki za rady. jak juz tak odradzacie tego Scotta to moze przyjze sie bardziej nowemu Ghost Miss 5100? cena ok 3000zl to moja granica cenowa. Wart ten rower tych pieniedzy? a moze macie inne typy?? http://www.ghost-bikes.de/2010/en/bikes/miss/miss-5100/ juz sama nie wiem na co mam sie zdecydowac. interesuja mnie szczegolnie typowo kobiece ramy.
dred123 Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 a może Merida Juliet TFS 400 D model 2010 http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=86&id=937 cena 2400 ,hamulce bardzo dobre, osprzęt także, komponenty FSA, fajne oponki i obręcze. Co do amortyzatora to jest olejowy i z blokada ,a jak się sprawują to trzeba by poszukać na necie. Myśle że stosunek jakości do ceny bdb i jest to wersja international a nie specjalnie przygotowana na rynek polski. Aha ... i już się pojawiły w sprzedaży i jak się potargujesz w sklepie na pewno jeszcze zejda z ceny, więc myślę że to będzie najlepsza oferta. Amor można poźniej zmienić na coś lżejszego
spootnick Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 To ja może od innej strony. Kkom wiesz w jakich warunkach i do czego chcesz rower używać? Może rower za 3k nie jest potrzebny i lepiej kupić coś tańszego? Jeśli chodzi o ceny to jak pytałem o rower dla siebie (co prawda droższy niż w tym temacie) to przy płatności gotówką sprzedawcy są spokojnie skłonni opuścić 10%.
kello Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 Merida ma kiepski amor, ghost gorsze hamulce. Z tego wszystkiego najlepszy jest jak na razie cubek. Ale wlasnie. Jesli rower ma byc do rekreacji typowej po sciezkach i lzejszym terenie to merida starczy i bedzie ok nawet na ciezszy teren ale o malej intensywnosci. Jesli jazda ma byc typowo w terenie i ostrzejsza to polecam cuba z dzialajacym amorem i dobrymi hamplami. Z moich propozycji to jeszcze GTek z rowerow nadajacych sie do rekreacji i jazdy po lesie ale nie jakiejs wyczynowej, ale w dobrej cenie i ma dobra rame http://allegro.pl/item825044365_gt_avalanche_2_0_disc_lady_wyprzedaz_btw_w_w.html Minus za amora i korbe. Albo na calosc i wersje 1.0 http://www.evanscycles.com/products/gt/avalanche-10-disc-2009-womens-mountain-bike-ec016363 Avalanche to fajne ramy, krotkie i zwrotne i wygodne.
mwegrzyn Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 Odnośnie modelu Cube WLS to zobacz sobie ten rower : https://ssl.allegro.pl/item851247146_cube_access_wls_xt_hayes_rock_shox_15_cali.html Cena lekko powyżej 3000 zł ale przy zakupie bez pośrednictwa allegro powinno zmieścić się w 3000 zł.
kello Napisano 12 Grudnia 2009 Napisano 12 Grudnia 2009 Bardzo fajny rowerek, ktorym mozna spokojnie pojechac na maraton gorski i miec gwarancje ze przezyje i on i wlascicielka
kkom Napisano 13 Grudnia 2009 Autor Napisano 13 Grudnia 2009 Odnośnie modelu Cube WLS to zobacz sobie ten rower : https://ssl.allegro.pl/item851247146_cube_access_wls_xt_hayes_rock_shox_15_cali.html Cena lekko powyżej 3000 zł ale przy zakupie bez pośrednictwa allegro powinno zmieścić się w 3000 zł. dzieki, sprzet super. szkoda tylko, ze nie otwiera mi sie zdjecie tego roweru. Podejrzewam, ze jest to model 2008. gdzie chce jezdzic? przede wszystkim po gorkach. mieszkam w okolicach, w ktorym jest dosc sporo gorek i lasow. chce w mezem pokonywac bardziej lub mniej przejezdne tereny. oczwyiscie po ubitych i asfaltowych drogach tez bede sporo jezdzila. rower ma sluzyc zaawansowanej rekreacyjnej jezdzie - maratony odpadaja. tez coraz bedziej nastawiam sie na Cube Access pro. ostatnio w necie znalazlam inna oferte. cena 3299, przeceniony z 5279zl. niestety nie znam nikogo, kto jezdzilby na podobnym sprzecie. Co i nim sadzicie? http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/2023/Checker.Pig.Honky.Pig.Lady.(damski)/ oczywiscie cena ponad budzet, ale przeceniony dosc sporo. zastanawiam sie, czy to naprawde taka rewelacyjna oferta?
Rulez Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 Jest jeszcze to : http://www.secesja.pl/do/item/MISS_5500_2009/MISS5500
Sorcerer Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 A ja po przemysleniach z moja polowka, stwierdzamy jedno. Niekoniecznie warto rozgladac sie za rowerami typowo damskimi, sa za krotkie, przekrok jest niski przez co geo praktycznie NIE rozni sie od typowych 'meskich' scigantow w malych rozmiarach, zas sporo doplaca sie do 'damskiego' wygladu ramy. Zeby nie byc goloslownym, contessiak M jest na przyklad bardzo podobny do gianta XTC S czy Scale S, dlugosci wszystkich rur i katow sa prawie identyczne i mozna by podawac wiele innych przykladow. Dlatego moim zdaniem, jesli 'kobiecy' wyglad nie ma tak duzego znaczenia, rozejrzyj sie takze za innymi opcjami rowerow bo mozna znalezc cos taniej. I nie, panna akurat nie zaluje ze wzielismy ta sama contesse drugi raz (tyle ze wiekszy rozmiar po kradziezy - M i 165cm) bo akurat wyglad mial duze znaczenie, ale rozmiarowo za pierwszym razem nie trafilismy z S'ka. Teraz rower czeka na zastrzyk gotowki i rower dostanie caly nowy naped Deore + X7 i gripy, a w dalszej przyszlosci Epicona, R7 badz stary SID i w przyszlosci rower z napedem pokroju tourneya/acera i XCM bedzie naprawde przyjemnym pozeraczem kilometrow. I chyba wreszcie kupie jej najtansza prostą kiere bo gieta to jakies nieporozumienie - ale dziewczyna sama nie wie co jej nie odpowiada w geometrii, wiec to moze nie byc to. Z drugiej strony, rownie dobrze mozna kupic najtansza wersje, wywalic co sie nie podoba i wsadzic cos fajnego. Przy tych rowerach koszta beda porownywalne byle miec jako baze rame.
kkom Napisano 13 Grudnia 2009 Autor Napisano 13 Grudnia 2009 @ Sorcerer Oczywiscie, ze wyglad ramy dla kobiety ma duze znaczenie. Dla mnie rowniez. Chcialabym jednak, zeby na wygladzie nie poprzestalo. Rama Contessy jest ladnie pomalowana, ale jak dla mnie troche za cukierkowo. Nie mam w koncu 17 lat, zeby jezdzic rowerem w kwiatuszki. Ramy Cube´ow sa dla mnie super. kobiece kolory i bardzo sportowy wyglad - to mi sie podoba najbardziej. w dodatku ladnie lamana rama dodaje uroku i rozni tez rower od typowo meskich odpowiednikow. @ mwegrzyn sprawdzalam na allegro. fotki sie otworzyly. ten Cube WLS jest jakos pomieszany. Rama jest w zeszlorocznej tanszej wersji Access WLS Comp (nie "Pro"). zalorzony zostal jednak lepszy amortyzator. Reszta sprzetu pokrywa sie z modelem wyzszym "Access wls PRO". Dodatkowo rower jest bez pedalow. zmienione zostaly rowniez gryfy kierownicy. Cube ma super szersze, wyprofilowane gryfy. Ta wersja zostala z tego okrojona. Czy amortyzator TORA jest duzo lepszy od Epicona? Poczuje roznice?
Rulez Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 sprawdzalam na allegro. fotki sie otworzyly. ten Cube WLS jest jakos pomieszany Ponieważ jest to składak.
spootnick Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 Do poważniejszej jazdy to nie wiem czy większość kobiecych ram ma sens. Jak się patrzy na maszyny wyczynowe to ramy są najwyżej krótsze. Ewentualnie niższy przekrok (Ktoś wie dlaczego?). Wyższa główka może szkodzić na podjazdach.
Sorcerer Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 @ spootnik - nizszy przekrok, bezpieczniej zejsc / zeskoczyc roweru jak i wejsc. Nizszy srodek ciezkosci. Sztywniejsza rama. A propo doboru wielkosci ramy. Mozna wiedziec ile masz wzrostu? Po wlasnych doswiadczeniach, takie male rozmiary z efektywna dlugoscia gornej rury =<540mm to zdecydowanie ponizej 155cm wzrostu. Raz ze sztyca 400mm moze okazac sie za krotka, to plecy beda w pałąk, chyba ze stosowac bardzo dlugi mostek + bardzo duzy wznios aby jakos normalnie siedziec. Przy contessie "S" i 165cm wzrostu to bylo ewidentne nieporozumienie co do wielkosci ramy. Sztyca 350mm byla za krotka, 400mm bylaby tez za krotka. W dodatku efektu skrocenia efektu dlugosci ramy byl niewielki kat podsiodlowki i trzeba bylo siodlo ustawiac troche bardziej do przodu bo kolana mozna zajechac. W dodatku amor 80mm to nie jest to. Przy "M" jest juz bardzo dobrze jesli chodzi o sztyce 350mm, jest jeszcze zapasu. Dopiero dla mnie 175cm juz jest troszke za krotko, nawet 400mm bylaby za krotka aby miec bufor. Pozycja dla niej jest juz duzo lepsza, przyjmniej sie jej jezdzi, ale nadal jest jakies 'ale'. Tutaj prawdopodobnie chodzi o gieta kiere w scocie, bedziemy zmieniac i potem ewentualnie zabawy z mostkiem. Byc moze sprawe rozwiaze takze zmiana na amora 100mm z prosta kiera i ciutke dluzszym mostem, tak aby mozna bylo latwiej wyciagnac sie, ale to juz takie moje przemyslenia.
spootnick Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 No właśnie tylko kobiety przy "tym samy rozmiarze" mają dłuższe nogi i krótszy tułów. Krótsza rama więc ok, ale przekrok? Czy te konstrukcje nie zakładają czasem ze kobieta ma problemy z uniesieniem nogi jak w tych ze ściętą górną rurą? Sprawdzałem tylko geometrię Specialized Era S-Works i ta rama też ma niższy przekrok niż Epic. Może więc jest tu sens albo wynika z mniejszej długości?
Sorcerer Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 Ujme to najprosciej - jak wsiadam w spodnicy to zeby mi osoby postronne nie widzialy jaka mam bielizne. /Kasia
mwegrzyn Napisano 13 Grudnia 2009 Napisano 13 Grudnia 2009 @ mwegrzyn sprawdzalam na allegro. fotki sie otworzyly. ten Cube WLS jest jakos pomieszany. Rama jest w zeszlorocznej tanszej wersji Access WLS Comp (nie "Pro"). zalorzony zostal jednak lepszy amortyzator. Reszta sprzetu pokrywa sie z modelem wyzszym "Access wls PRO". Dodatkowo rower jest bez pedalow. zmienione zostaly rowniez gryfy kierownicy. Cube ma super szersze, wyprofilowane gryfy. Ta wersja zostala z tego okrojona. Czy amortyzator TORA jest duzo lepszy od Epicona? Poczuje roznice? Tak zgadza się rower nie jest w zestawieniu katalogowym. Odnośnie zastanowienia się czy wybrać model Pro to ważne jest który rocznik bierzesz pod uwagę ponieważ kosztują one odpowienio: Model 2009 - 3399 zł. Model 2010 - 3299 zł. Tak że wszystko zależy od tego jaką ostatecznie miałabyś ofertę na te modele. Dodatkowo model 2010 nie posiada już kół na piastach XT. Przy rekreacyjnym zastosowaniu może okazać się że nie będzie różnicy miedzy Epiconem Air a Torą Air. Jednak tora jest wyżej pozycjonowana cenowo o około 400 zł , biorąc pod uwagę ceny katalogowe. Jest bardziej markowym sprzętem. Nie wiem tylko czy ten Epicon posiada tłumienie powrotu. Chwyty o których wspominasz to żaden problem , takie elementy wymienia się w sklepie przy odbiorze roweru.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.