Skocz do zawartości

[tarczowe - hydrauliczne] Czy tarcza pasuje do amorka?


SierakMaster

Rekomendowane odpowiedzi

Na przyszły sezon mam zamiar wymienić przednią tarczę. Do tej pory miałem jakąś byle jaką TEKTRO 160mm, teraz mam zamiar założyć HOPE 203mm.

 

Kolega kiedyś piwiedział, że do mojego amortyzatora (Suntour XCR LO)mogę zamontować najwyżej 180mm. Mówił prawdę?? Gdy kupię tarczę 203mm nie będzie pasowała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, gdy zmieniasz tarcze na większą musisz zastosować inny adapter. Adekwatny do rozmiaru tarczy.

Po drugie, zakładnie do XCR tarczy 203 mm nie jest zbyt dobrym pomysłem. 180 mm to absolutne maximum.

Po trzecie, po co ci tarcza 203 mm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) po co ci tarcza 203 mm ?

 

Zazwyczaj zakłada się większą tarczę, gdy ta mniejsza się za szybko "przegrzewa". Mieszkam na osiedlu, gdzie nie ma ani jednego gościa, który jeździ w XC, a jest za to max ludu z Downhillu, także jeżdżąc z takimi ludźmi wolę mieć 180mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ze tarcza "nie pasuje" nie oznacza ze niemozliwy jest montaz takowej i uzywanie jej z tym amortyzatorem.

oznacza to ze amortyzator ten ze wzgledu na swoje przeznaczenie nie jest dostatecznie wytrzymaly dla stosowania duzej tarczy. najpowszechniejszym problemem w takim przypadku jest powstawanie luzow na goleni lub goleniach, gdyz amortyzator ten jest zbyt delikatny do znoszenia duzych obciazen.

 

jak napisano powyzej przy zmianie tarczy potrzebowalbys innego adaptera niz ten ktory masz obecnie przykrecony miedzy widelcem a zaciskiem hamulca.

twoj suntour to amortyzator do rowerow dla poczatkujacych lub dla rowerzystow niezbyt aktywnych rowerowo, ktorzy zwyczajnie nie zamęczą takiego sprzętu. wszelkie proby stosowania amorkow tej klasy w dyscyplinach grawitacyjnych konczą sie w najlepszym przypadku koszmarnymi luzami, w ciezszym przypadku uszkodzeniem amortyzatora a w najciezszym twoim kalectwem w przypadku zajscia przypadku cięższego :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że luz który powstanie to jego najmniejszy problem :laugh:

ten amor katowany w pewnym momecie po prostu pęknie a właściciel straci zgryz :P

BTW Downhill we Włocławku to brzmi jak Szwajcarska Marynarka Wojenna. :P

pPo za tarczą 200 mm jego rower ma i tak za mały współczynnik lansu - duża tarcza go nie podniesie :P

Może spojler zamontuj do tego dzwonek typy przeraźliwy pingwin. Wtedy na pewno się wyróżnisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy amor dostanie luzów przy takiej tarczy. Pytanie tylko jak długo, będzie bez luzów.

 

O torę bym się nie obawiał. Jest dosyć pancerna i wg. producenta można do niej zamontować tarcze 210 mm.

 

Ale nie rozumiem połączenia tory, która służy do xc/mtb, z tarczą, która służy do DH/FR ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie uprawianie DH w płaskim jak stół Włocławku?

 

Spadłem z krzesła. Popatrz sobie kolego najpierw jak wygnąda ukształtowanie powierzchni we włocławku. Po prawej stronie Wisły mamy polodowcowe pagórki (ponad 300 m.n.p.m.) W mieście jest około 20 DHowców, a na samym Zawiślu 7.

 

http://photos.nasza-klasa.pl/15802673/16/other/std/a22528d611.jpeg

Na tym zdjęciu, ten w czerwonym to właśnie włocławianin.

 

Może i jesteś jakimś tam administratorem, ale zanim coś napiszesz to sprawdź dobrze, zamiast lać wodę, bo inni od razu wierzą (no bo przecież administrator).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A tam czepiliście sie chłopaka :P Ja maja jakieś gorki to i dowhillowac mozna.

 

Ale prawda jest taka ze jak załozysz 200mm tarcze to mozesz połamac amortyzator i to nie sa jakieś zarty !

 

Abstrachując od tematu, tak sie zastanawiam. Czy jak by, teoretycznie oczywiście, załozyć tak dużą tarcze(nie bierzemy pod uwage mozliwosci montarzu, wagi czy estetyki - tylko rozwazania) aby sięgała do piwotów od v'ek i była symetryczna czyli po obu stronach ale zmniejszyć siłe tak zeby działała jak taka zwykła 180tka to tez by tak "luzowała" amortyzatory ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadłem z krzesła.

To leż i nie wstawaj.

Po prawej stronie Wisły mamy polodowcowe pagórki (ponad 300 m.n.p.m.) W mieście jest około 20 DHowców, a na samym Zawiślu 7.

I ci wszyscy downhillowcy jeżdżą na Krossach A2 z tarczami wielkości średniej pizzy? 300m? I co z tego? Równie dobrze trasa DH może mieć wysokość 150m a będzie tak trudna, że nie przejedziesz. Wysokość nie jest żadnym wyznacznikiem.

Może i jesteś jakimś tam administratorem, ale zanim coś napiszesz to sprawdź dobrze, zamiast lać wodę, bo inni od razu wierzą (no bo przecież administrator).

Z takimi tekstami to ja ci nie wróżę długiej kariery na tym forum.

 

Odpowiedź na zadane pytanie dostałeś ale i tak pewnie z niej nie skorzystasz, bo w wieku 15 lat liczy się lans przed kolegami a nie bezpieczeństwo jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dh we Włocławku wygląda tak:

http://www.youtube.com/watch?v=kaQ9ccpf-4A

Sorry ale mnie to przerasta :D

Co do luzackich amorów to praktycznie każdy złapie

O leftym fattym czy innych USE się nie wypowiadam bo tylko parę razy na oczy widziałem o ujeżdżaniu nie wspomnę.

Mój syn w swojej grawitacyjnej maszynce ma 203 mm z przodu i jakoś tak kombinuje by zamienić ten naleśnik n mniejszy

dsc00230th.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ci wszyscy downhillowcy jeżdżą na Krossach A2

No zaraz wymienię ci rowery osób, które znam:

 

Jeden śmiga na jakimś tam Specialized (mówią na niego big sh*t, bo jakąś podobną nazwę ma bigshot, czy bighit?)

 

Drugi na Glorce białej

 

Jeszcze jeden jeździ na NS Kura (nie wiem, czy dobrze napisałem, mówimy na niego człowiek dosiadający kurę)

 

Kolejny na ramie ma napisane "banashee", ale z tego co wiem, to jest to rower składany przez niego (gościu ten zajął 14 miejsce w mistrzostwach PL (zdjęcie w moim poście wyżej)

 

To tyle, jeśli chodzi o moją dzielnicę

 

Parę osób z miasta jeździ na "Magnum Lazyboy", jeszcze jeden z Michelina (dzielnica Włocka) jeździ na za######istym fullu (nazwy niestety nie pamiętam)... A i żeby było jasne. Ja z nimi nie skacze. Jeżdżę dla towarzystwa (na typowe trasy XC najczęściej jeżdżę z kumplem (giant sierra), który raczej mało jeździ (600-700km rocznie).

 

Ogółem to nieciekawa atmosfera jest na tym forum. Kulturalnie zadałem pytanie, a wy w ten sposób odpowiadacie (Co do Ciebie administratorze to ranga wspaniale pasuje do Twojego charakteru.

 

BTW Downhill we Włocławku to brzmi jak Szwajcarska Marynarka Wojenna
... Powiedział gościu, który Włocławek widział tylko na mapie.

 

Równie dobrze trasa DH może mieć wysokość 150m a będzie tak trudna, że nie przejedziesz. Wysokość nie jest żadnym wyznacznikiem.
Zapraszam cię do Włocławka, chętnie cię oprowadzę po tutejszych lasach. Są zarówno trasy XC, jak i DH*FR/4X (różnego rodzaju hopy, stepy, bandy itp.)

 

PS. jeśli nadal nie wierzysz mogę Ci w każdej chwili podać nk powyżej wymienionych osób, gdzie znajdziesz fotki z ich rumakami.

 

Dh we Włocławku wygląda tak:

http://www.youtube.c...h?v=kaQ9ccpf-4A

Sorry ale mnie to przerasta

Hahaha, bardzo inteligentnie wzorować się na filmikach wstawionych przez idiotów, którzy jeżdżą na rowerach typu "ful za 500zł" i wykorzystują hopy zrobione przez DHowców. Ty też przyjedź kiedyś do Kujawka i zobacz jak to tu wygląda, zanim coś napiszesz... Wielkie brawa panie "brak mi piątej klepki"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...