[Rower] Giant XTC 2010 by Sorc

[1415chris]

Golenie i uszczelki w stanie super bo sprawdzalem i dobre przygotwanie wczesniej z brunoxem, pod reboundem tona piasku i ziemi byla, niestety okazalo sie ze aby odkrecic lockout potrzebuje imbusa <1mm ktorego nie mialem w Lbnie. Przeczyszcze jak wroce.

To czy faktycznie wszystko jest ok szczegolnie po takich blotnych kapielach nie da sie stwierdzic nie rozkrecajac amora.

A brunox to bardziej chyba placebo niz rzeczywiste dzialanie, tez psikam

[Sorcerer]

Serwis na pewno bedzie, po naleczowie lub szydlowcu 3/4 lipca jako ze uciekam na jakis urlop. W kazdym razie nie zamierzam ganiac po takim maratonie, specjalnie odstawilem rower daleko ode mnie aby nie kusilo bez serwisu ;p

[goldbloom]

Piasty ok, aczkolwiek musze rozebrac po przyjezdzie we czwartek/piatek. Troche sie boje o stan piast i tego co moze byc w srodku. A rzecz ktorej sie najbardziej boje to to ze rozbiore i nie zloze! Bede wiec musial sie dobrze przygotowac... Tak samo z suportem i sterami.

 

Mam takie pytanie ogólnie do "ścigantów" - rozkręcacie wszystko na części pierwsze po każdym takim błotnym maratonie?

 

Zdjęcie 3 miazga

 

Właśnie, właśnie Wygląda trochę jak KORA, prawda?

[mlodyasg]

Mam takie pytanie ogólnie do "ścigantów" - rozkręcacie wszystko na części pierwsze po każdym takim błotnym maratonie?

 

Szczerze to nie

 

Wyczyści się tam i sam, psiknie się brunoxem (który w przypadku RSów faktycznie działa, na FOXie próbowałem i szczerze to mało z niego wyszło - chyba są lepiej uszczelnione)

 

Czasem do piasty zajrzę, a że rozkłada się ją palcami to nie ma z tym specjalnych problemów.

 

Wracając do brunoxa to ja co jakieś 70-100km lubię psiknąć na golenie i uszczelki, wtedy ładnie wychodzi cały bród zza uszczelek i mam poczucie, że wszystko będzie pracować jak trzeba.

[Sorcerer]

Eee panowie ;p

 

Dobra potrzebuje pomocy o to lista:

- Jaki smar do suportu/piast/sterow kupic?

- Pulsometr? Czym sie kierowac? Potrzebuje urzadzenia przede wszystkim na wyscigi tak aby zmaxymalizowac swoj wysilek na caly wyscig. Przydalaby sie w miare pelna automatyzacja i pomoc ze strony elektroniki bo jakos nie mam ochoty bawic sie ;p

- Jakie batoniki na wyscigi ktore nie kosztuja majatku... i tabletki anty-skurczowe (jakas watpie w ich potrzebe no ale...)?

[olek123]

Batoniki jak chcesz tanio to zwykle musli + zele

Pulsometry najlepiej podzielic na 2 grupy. Albo kupujesz tano do 50 zl z podstawowymi funkcjami lub porzadnie i drogo - polar, garmin. Sigm nie oplaca sie kupowac, na poczatku jest ok ale pozniej same problemy. Z polarow albo sam pulsometr albo pulsometr z licznikiem ale tu warto dolozyc i kupic wyzszy model.

W tym momencie optymalny jest cs400 ale wiadomo swoje kosztuje.

[Sorcerer]

Batoniki jak chcesz tanio to zwykle musli + zele

Pulsometry najlepiej podzielic na 2 grupy. Albo kupujesz tano do 50 zl z podstawowymi funkcjami lub porzadnie i drogo - polar, garmin. Sigm nie oplaca sie kupowac, na poczatku jest ok ale pozniej same problemy. Z polarow albo sam pulsometr albo pulsometr z licznikiem ale tu warto dolozyc i kupic wyzszy model.

W tym momencie optymalny jest cs400 ale wiadomo swoje kosztuje.

 

W sumie CS400 mozna dostac na ebayu sporo taniej, ~550zl za komplet, 400zl bez niektorych rzeczy. Musze przemyslec sprawe i zglebic tematyka pulsometrow. Przydalaby sie jakas dobra lektura na ten temat... Propozycje?

[Artro]

Eee panowie ;p

 

Dobra potrzebuje pomocy o to lista:

- Jaki smar do suportu/piast/sterow kupic?

- Pulsometr? Czym sie kierowac? Potrzebuje urzadzenia przede wszystkim na wyscigi tak aby zmaxymalizowac swoj wysilek na caly wyscig. Przydalaby sie w miare pelna automatyzacja i pomoc ze strony elektroniki bo jakos nie mam ochoty bawic sie ;p

- Jakie batoniki na wyscigi ktore nie kosztuja majatku... i tabletki anty-skurczowe (jakas watpie w ich potrzebe no ale...)?

 

Ad. 1

http://www.allegro.pl/item1059459683_smar_lt_lt_43_maziwo_tawot_lozysko_lancuch.html

 

Ad. 2

Nie podałeś do jakiej kwoty Dobre są Polara

 

Ad. 3

Najzwyklejsze, z wmiare dobrym mocowaniem Ewentualnie jak chcesz zaszaleć to

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=15

http://www.allegro.pl/item1082506366_blotniki_hammer_set_2_super_cena.html

http://www.allegro.pl/item1092880609_simpla_raptor_set_blotniki_simpla_raptor_komplet.html

[mlodyasg]

Batoniki to raczej na wyścigu bym olał, ale jakieś żele, bardzo dobra rzecz. Polecam markę torq.

[olek123]

Musisz szukac na forach. Sam kupowalem pulsometr tej zimy.

Moge Ci napisac czemu w mojej opini CS400 jest optymalny.

W polarze CS 200/100 nie ma funkcji sciagniecia wykresow na komputer do programu PPT5, mozna tylko na strone polara co praktycznie nic nie daje. Opaska z wymienna bateria jest od modelu 400 w gore. Przewaga serii CS nad starsza seria S jest wiecej funkcji rowerowych, zapis danych co 1s (w seri S co 5s) - niestety pamieci jest malo - starcza na kilka godzin z wszystkimi czujnikami.

Seria S ma pulsometr w formie zegarka wiec da sie ich uzywac takze przy bieganiu/plywaniu - nie kazdemu potrzebne.

Jedyna przewaga moim zdaniem seri S nad CS sa wymienne baterie w czujnikach predkosci i kadencji. Podejrzewam ze rozcinajac czujnik CS da sie wymienic baterie.

 

Altimetr dziala dobrze przy stabilnej pogodzie (pomiar na podstawie cisnienia), przewyzszenia wychodza prawie identycznie jak z gps'u, ale wykresy wysokosciowe nie sa najdokladniejsze - mam serie S mozliwe, ze wynika to z zapisu danych co 5s polaczonego z nienajszybsza reakcja pulsometru na zmiane wysokosci.

[Sorcerer]

Batoniki to raczej na wyścigu bym olał, ale jakieś żele, bardzo dobra rzecz. Polecam markę torq.

 

Batoniki nie blotniki ! Mnie zmeczenie takze udziela sie ;p spac !

[mlodyasg]

Ja w godzinach nocnych nadal ryję głupoty o emocjach więc mnie czytanie ze zrozumieniem jakoś wychodzi a o błotnikach to nawet bym nie pomyślał na jakimkolwiek wyścigu, hehe.

 

U mnie podczas jakiegoś intensywnego wysiłku ciężko przechodzą batoniki przez gardło więc osobiście wolę żele energetyczne. No chyba, że jedziesz maraton 100 mil to wtedy taki batonik może być niezbędny.

[tomeks]

Jak byś przyjechał na trophy to myślę, że twoje zdanie mogłoby się zmienić Jak dla mnie błotnik z przodu to podstawowe wyposażenie na tym wyścigu

 

A żele również polecam z Torq'a Dość wygodne w użyciu i całkiem smaczne, choć mam porównanie tylko z maximem.

 

Co do samego roweru to mam pytanie, nie masz problemu z ustawieniem hamulców ? te tarcze nie są za grube przypdakiem?

[Sorcerer]

 

Co do samego roweru to mam pytanie, nie masz problemu z ustawieniem hamulców ? te tarcze nie są za grube przypadkiem?

 

Wiekszych problemow z ustawieniem hamulcow nie ma, nawet na nowych klockach.

 

Za to ja mam inna przypadlosc na ktora zwrocilem uwage po zdjeciu klockow. Przydalaby sie fotka, ale wrzuce jak pojade po bike'a.

Otoz zacisk szczegolnie z przodu ustawia sie tak, ze jedna strona jest ja wiem, moze z 0,05mm miedzy 1 strona zacisku i tarcza?. Druga strona ma ogromna szpare. Tak sie ustawia zacisk z klockami i nic nie obciera, ale mysle ze jak klocki lapia tarcze ktora jest jednak plastyczna bocznie to obciera delikatnie o scianke zacisku zapewne. Nie wiem z czego to wynika, ale sprawa dziwna i moze chris wypowie sie wiecej na ten temat.

 

Tym bardziej dziwne, ze przy manualowym ustawianiu zacisku w adapterze czy mocowaniu PM, tarcza nie ociera o klocki, a wlasnie o scianke zacisku. Minimalnie, ale jednak. Troche sie meczylem z tym bo myslalem najpierw ze to klocki obcieraja, a przyczyna byla inna, musialem luzowac sruby zacisku i metoda prob i bledow minimalnie przesuwac zacisk.

 

Jesli nadal ciezko zrozumiec o co mnie chodzi, chris moglbys zrobic zdjecie R1 od gory bez klockow i srubki, tak aby miec wglad jak przechodzi tarcza miedzy zaciskiem, najlepiej z kilku perspektyw i wtedy naszkicuje w paincie dokladnie.

[1415chris]

Nie pamietam jakie masz tarcze....

Ale u mnie tarcza musi byc idealnie posrodku.

Z tarczami hope pro inaczej byc nie moze, sa ciezkie do ustawienia w porownaniu z innymi tarczami, z racji nitu laczacego alu pajak z czescia metalowa, ktory to wchodzi do zacisku. Odstep jest naprawde bardzo maly.

 

Kolega Tobo jak rozumiem z tego powodu poddal sie, majac podobny zestaw

 

Jakos udaje mi sie jezdzic na r1 i tych tarczach juz drugi sezon i nic mi nie ociera ale to tez chyba zasluga sztywnych kol.

 

Przed zalozeniem zacisku wcisnij tloki do oporu, zaloz i jeszcze na luzie podpompuj klamka do momentu kiedy klocki zlapia tarcze i wtedy doprecyzuj ustawienie i dokrec.

 

Skracales przewody sam czy ktos ci to robil i czy byl przelewany plyn w ukladzie?

[Sorcerer]

http://picasaweb.google.com/Sorcerer086/R1#5486793444779557074

 

Legenda:

Niebieskie - zacisk

Czerwone - tarcza

Czarne - klocki

 

Tarcze mam ashimy http://picasaweb.google.pl/bloomgold/Sorcerer20100613Giant?authkey=Gv1sRgCKCC2Zak243g-gE#5482310565901025442

 

To wyglada u mnie tak jak narysowane w pancie. Zacisk widziany z gory, ale chodzi o !!!DOLNA CZESC!!! Bo gorna czesc gdzie wchodzi tarcza jest zdecydowanie wezsza od tej dolnej!

Takie ustawianie sie zacisku jest moim zdaniem dziwne, ale 'dziala' bez obcierania tarczy o zacisk bez obciazenia. Przy obciazeniu tarcza zapewne pracuje i styka sie z zaciskiem w zaleznosci jak zlapia klocki. Nie jest to moze wyczuwalne przy hamowaniu, ale efekt jakis pewnie jest.

Mnie najbardziej boli fakt, ze przy takim ustawieniu klocki ustawione sa ok, co sugeruje ze tloczki nie rowno pracuja. Zreszta mysle ze mam dobry przyklad z tym co stalo sie z nowymi metalami po blocie.

http://picasaweb.google.com/Sorcerer086/R1#5486075086607157010

U gory na zdjeciu sa metale na miedzianej plytce ktore mialem na przodzie. Jak widac, prawy kompletnie zajachany, ze ledwo co blaszka zostala, lewy jeszcze troche zostalo.

Aczkolwiek to moze byc mylace bo jesli sprezynki zginely po kilku-kilkunastu km to taki efekt nierownomiernego scierania mogl miec miejsce.

 

Przewodow nie skracalem ja, nawet nie wiem czy byl przelany plyn w ukladzie. Przod byl na pewno gorzej zalany/odpowietrzony od tyłu bo konsultowalem z goldbloomem moje empiryczne wrazenia.

 

Aha i jeszcze jedna wazna rzecz, przy wyjezdzie do Lublina, zdazylo mi sie zacisnac chyba do ponad polowy klamke bez tarczy po zdjeciu koła przez przypadek.

Zdziwienie moje wywolal fakt iz nic nie wycieklo z okolicy tloczkow jak i klamki, a 'powinno' bo zacisnalem klamke na tyle mocno ze juz klocki powinny sie dosc mocno wysunac. Hamulec zarowno przed i po incydencie dzialal tak samo bo przed blotem zrobilismy jeszcze 60km na objezdzie i roznicy nie bylo. Takze to jest jakby kolejna wskazowka.

[tobo]

ja sie poddałem, bo mnie to wk...urzało

nabyłem tarcze formuli, zwykłe stalówki, niewiele cięższe od x2 hope które miałem. i przynajmniej nie stresuję zacisków pilnikiem a siebie mizernym efektem.

[goldbloom]

Aha i jeszcze jedna wazna rzecz, przy wyjezdzie do Lublina, zdazylo mi sie zacisnac chyba do ponad polowy klamke bez tarczy po zdjeciu koła przez przypadek.

Zdziwienie moje wywolal fakt iz nic nie wycieklo z okolicy tloczkow jak i klamki, a 'powinno' bo zacisnalem klamke na tyle mocno ze juz klocki powinny sie dosc mocno wysunac. Hamulec zarowno przed i po incydencie dzialal tak samo bo przed blotem zrobilismy jeszcze 60km na objezdzie i roznicy nie bylo. Takze to jest jakby kolejna wskazowka.

Nie wiem czy u mnie po zaciśnięciu klamki "do końca" tłoczki wysunęłyby się na tyle, żeby nastąpił wyciek. Akurat w tym niczego dziwnego bym się nie dopatrywał.

Klocki generalnie mogą się wysuwać niezupełnie równomiernie z obu stron np. dlatego, że są nierównomiernie nasmarowane. W tej chwili nie jestem tego pewien, ale obiło mi się gdzieś, że zależy to również od budowy samego zacisku. Nie wiem czy Formule akurat nie mają takiej tendencji?

Patrząc na zużyte klocki to tragedii nie ma... Może wystarczy po prostu je rozepchać, żeby ułożyły się na nowo?

[Sorcerer]

Panowie powaznie, dostalem wiekszego oczopląsu i nagromadzenia informacji w zwiazku z pulsometrami niz chyba ze zlozeniem calego roweru od poczatku projektu

Czuje ze mozg mi wyparowal...

 

Zacznijmy dla mnie od poczatku.

 

Pulsometr moze miec kilka dodatkowych przystawek:

- Pulsometr

- Kadencja

- Licznik

- Altimeter

- GPS (chyba malo istotny dla mnie)

 

Jak przeklada sie taki zestaw ze wszystkim oprocz GPS race-wise? Rozumiem ze korelacja miedzy pulsometrem, kadencja, licznikiem i altimetrem jest i wszystko wspiera sie nawzajem w celu lepszych wynikow treningu i wysilku na wyscigi? Jak to wyglada mniej wiecej w praktyce wykorzystanie takiego multi-toola a raczej komputera w praktyce na wyscigu i dostosowania takiego urzadzenia do wlasnego organizmu?

 

Wiem ze ten stuff powyzej wyglada jak wyglada, ale jak zglebiam sie w temat pulsometrow, to czym wiecej czytam tym mniej wiem. Potrzebuje w tej chwili informacji jak jest to wykorzystywane w praktyce, bo suche informacje mnie po prostu teraz zabijaja i nawet nie wiem co jest mi przydatne, a co nie.

[Sorcerer]

Troche stagnacji po urlopie w temacie, aczkolwiek zaszlo troche kosmetycznych zmian i szykuje sie wiecej. Raport na tygodniu w tym zdjecia naprawde przepieknych niebieskich rogow smici. Niebieski tune wyglada paskudnie, a mialem okazje je ostatnio zobaczyc.

 

Najwazniejsze ze ustawienie geo idzie do przodu, prosta sztyca to jest to, kiera troche wyzej, ale dojdzie do tego prawdopodobnie krotszy mostek finalnie. Obecnie czekam na siodlo.

Suma sumarum dzisiaj po krotkim wypadzie do kampinosu wreszcie nie mialem takich problemow na kretej trasie, rower zaczal sie wreszcie sluchac.

 

RoRo na tyle nie wroze wiecej jak 1200-1500km, obecnie po okolo 250km asfaltow (550km lacznie) srodkowe klocki ostro dostaja po tylku, ktore bardzo sie strzepia. W dodatku chyba przydalby sie szerszy balon z tylu bo troche dobijam tylem przy 'dobrym' cisnieniu. Po sezonie trzeba bedzie przemyslec RK 2.2

[1415chris]

Napisz jak sprawuja sie zaciski kol, i jka mozesz podac linka.

Nie pamietam czy to sa te same?

 

http://cgi.ebay.com/J-L-Titanium-skewers-Axles-CNC-Blue-33g-Ti-Wheel-QR-/280566170357?pt=Cycling_Parts_Accessories&hash=item41530c02f5

 

Jak jest z ich obsluga imbusem, czy powierzchnia docisku jest 'nacinana' czy gladka?

I jak dobrze trzymaja kola.

[Sorcerer]

To byly zaciski 'firmy' Only Ti, ty wygladaja identycznie. Sprzedawca sie zgadza, wiec po prostu rename brandu i ten sam produkt.

 

Powierzchnia docisku jest nacinana, 2200km zrobione i zero problemow. Dokrecam spokojnie na 8NM i poki co nie puscily alu nakretki. Nie ma problemu z pracujaca oska, trzyma sztywno, tarcze nie dzwonia mimo ze sztywnoscia boczna nie grzesza jak i odleglosc klockow minimalna.

 

Za tydzien wstawie aktualna rozpiske, sporo rzeczy doszlo, pare ######ek odeszlo, obecnie waga oscyluje na poziomie 8985g bez mleczka.

A ze nie bylo czasu, i staralem sie scigac i jezdzic wiec okres na update to nie byl najlepszy.

 

Najwazniejszy problem na chwile obecna.

Po wywaleniu starego siodla doszlo Selle italia SLR XP. -> Bylo ok, ale ilosc uprzykrzen tylka ktore mi robilo to siodlo doprowadzalo do furii.

SLR XP poszedl wiec w odstawke, obecnie jest SLR XP Gel Flow -> Jest duzo lepiej, ale nadal mam problem poniewaz jest za szerokie... Dziura sporo pomogla dodajac komfortu w glownej czesci pachwiny, ale wyszedl kolejny problem. Skrzydelka uwieraja mnie w tylek i powoduja odciski tak jak w SLR XP ;/ Tak wiec bede musial szukac dalej.

 

Jakies propozycje? Koniecznie z dziura, koniecznie waskie lub z bardziej pionowym profilem 'skrzydelek' podpierajacych tylek. SLR jest strasznie plaski, przez co relatywnie jest szersze od mojego 10 letniego starego siodla (138mm).

[1415chris]

Swego czasu SLR zupelnie mi nie przypasilo, San Marco Ponza 130mm rowniez, teraz sprobowalem speca Romin 143mm i jest o niebo lepiej.

[Mendoza]

Ja też jestem na etapie wyboru siodła i Romin jest zdecydowanie w grze.

Waga na poziomie 205 to trochę ale jeśli ma być comfy?

Selle xc flow jest podobno bardzo wygodne i waży w miare niewiele,

choć do jego latexowej urody można mieć zastrzeżenia....

Jeszcze Specialized Toupe...

[1415chris]

toupe 175-185 143mm, budowa niemal identyczna do Romina, ten pierwszy juz w drodze...