piotrdi Napisano 27 Listopada 2009 Napisano 27 Listopada 2009 Proszę o pomoc przy wyborze opon. Zamierzam założyć oponki 26/1-25, 1-35 typowe slicki podstawą mają być niskie opory toczenia i trwałość w sezonie przejeżdżam ok 8-10 tyś km więc minimum tyle powinny wytrzymać, waga mniej istotna no chyba, że ważą po kilogramie to wtedy odpadają :-) To co znalazłem to oponki marki pewnie każdemu znanej Schwalbe model Durano, oraz Kojak. Czy ktoś miał do czynienia z tymi oponkami jeśli tak to proszę podzielić się wrażeniami z ich użytkowania niniejszym odporność na przebicia itp. Poniżej adres gdzie znajduję się katalog wybrane opony str. 7,37. http://www.schwalbe..../flash.html#/1/ Chyba, że ktoś zaproponuje inne/inną oponki/firmę spełniające kryteria.
rockrider Napisano 27 Listopada 2009 Napisano 27 Listopada 2009 Nie wiem, nie jeździłem, ale pozytywne słowa słyszałem o tych slickach http://www.centrumrowerowe.pl/07910074043/Ritchey-Comp_TOM_SLICK_COMP_26_x_1_4_opona_drutowa/Produkt.aspx Na rowerze extra wyglądają - i typowo na szose
Klosiu Napisano 28 Listopada 2009 Napisano 28 Listopada 2009 Kojaki drutowki z Raceguardem sa bardzo trwale, ostatnio wymienilem tylna po ponad 20kkm, bo byla mocno pocieta, choc przez ten czas moze 3 laczki zlapalem. Przednia caly czas daje rade. Waga tej wersji to ~390g, czyli jak na rozmiar 1.35 dosc ciezkie, ale moim zdaniem zupelnie rekompensuja to trwaloscia i malymi oporami toczenia. Dosc wysoki profil, wiec ciezko je dobic nawet przy szybkich najazdach na kraweznik. Pompuje je do 6 barow, ale przy 4 tez daja rade, choc sa juz dosc "miekkie". Wada jest taka jak w kazdych slickach - jak jest mokro, to bardzo trzeba uwazac na bruku i bialych liniach na jezdni, o poslizg nietrudno.
piotrdi Napisano 29 Listopada 2009 Autor Napisano 29 Listopada 2009 A więc ten Kojak niczego sobie, chyba się będzie nim trzeba zainteresować, mam tylko prośbę do Klosiu mógł byś zmierzyć faktyczną szerokość oponki i podać w mm
Swider23 Napisano 29 Listopada 2009 Napisano 29 Listopada 2009 Jeżdże na Kojakach w treningówce już drugi sezon. Wada bardzo ciężki montaż, chyba ze 40 minut z każdą sztuką się męczyłem. Za to jak je 1,5 roku temu założyłem i dobrze dompowałem to do tej pory nie musiałem zdejmować. Wniosek: na treningi nie biorę dętki, łyżek ani popki tylko telefon. Za jakiś czas planuję zmianę na Durano.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.