KeenJow Napisano 24 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Jestem początkującym bikerem (4000km), ale szczątkowo ulepszam swoj rower. W DALSZEJ przyszłości chciałbym zainwestować w lepsze koła. Rower : MTB, 26" Użytkowanie : ok.60% teren, 40% asfalt (w tym krawężniki) (Cross Country) Rodzaj terenu : 95% szuter, piasek lub lasy ; równiny Waga : 76kg Hamulce : V-ki (tylko i wyłącznie) Granica cenowa : ok.800zł Myślałem o np. takich : http://www.sklep.bikestacja.pl/product_info.php?cPath=38_102_129&products_id=1450 Piasty XT, Mavici i szprychy DT za cenę 717zł. Poradźcie, może są gdzieś jakieś tańsze wystarczające do mojego zastosowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 24 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Proponowałbym Mavicki Crossridy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 24 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 No to 800zł jak na lepsze koła to trochę mało... Jak chcesz porządne kółka, które mają być lekkie, wytrzymałe i o małych oporach toczenia, musisz się liczyć z wydaniem kasy ponad tysiaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KeenJow Napisano 24 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 No to 800zł jak na lepsze koła to trochę mało... Jak chcesz porządne kółka, które mają być lekkie, wytrzymałe i o małych oporach toczenia, musisz się liczyć z wydaniem kasy ponad tysiaka. No sprawa jest otwarta, bo to daleka przyszłość, może do tego czasu się jeszcze coś zmieni, prawdopodobnie dostępny sprzęt. Chciałem wiedzieć z ciekawości jakiego celu mam się powziąć - piszesz, że powyżej tysiąc - ale koła do cross country też ? Nie męczę gór (jeszcze), ani nie skacze, nie uprawiam ekstremalnych zjazdów... Koła to chyba jednak inwestycja na dłużej, więc wybierać byle co raczej bym nie chciał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
creative1989 Napisano 24 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Ponad tysiak do Cross Country ? Nie męczę gór (jeszcze), ani nie skacze, ani nie uprawiam ekstremalnych zjazdów. Jesteś pewien ? O ile nie więcej(np. jeszcze x2). Waga swoje kosztuje. Jakaś wytrzymałość też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Chcesz koła do XC/Crosscountry, to musisz liczyć z tym, że nie będą one tanie. A ekstremalne zjazdy czy skoki kompletnie nie mają nic wspólnego z XC, więc nie mówimy o podobnych kółkach. Zresztą nie wiem po co chcesz konkretnie firmowe kółka..? Robione na własnych częściach też są dobre. Z tego linka, które podałeś to zasadniczo są całkiem porządne kółka. Dobra lekka obręcz Mavic'a, szprychy i nyple DT (jak nie masz zamiaru się przesiadać na tarczówki to takie będą dobre, ale jak chcesz mieć później tarcze to lepsze będą Competition i mosiężne nyple, a nie aluminiowe). Piasta XT... Co kto lubi ja nie jestem za kulkami i wymieniłbym tą piastę na jakąś maszynówkę DT (np. 370) albo żeby ściąć trochę koszt to Novatec czy Boplight. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati199 Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Jeżeli nie chcesz kupować gotowych kół typu Crossride, max itd., tylko i wyłącznie pod V, ja bym to w inny sposób rozwiązać, bo może się okazać, że chcesz tarcze. Składałbym na obręczach pod V, ale piaste wybrał bym z mocowaniem tarczy Potem bez problemu zamontujesz tarcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 25 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 mati199 pomysł dobry, ale bezsensowny. Jak się wie, że nie będzie się zakładać tarcz to nie ma sensu takich piast brać. No chyba, że się ma taki zamiar to niby można, ale to lepiej w tym momencie wymienić jedno koło na obręczy i piaście już pod tarcze i do tego dokupić pierwszą tarczówkę. Jak się znów uzbiera kasę to zrobić tak z drugim kołem. Ja sam tak robię, chociaż wymianę kółek wymusza u mnie chęć wymiany amorka na reba/sid, który w najnowszych modelach są niedostępne z piwotami, więc chcąc nie chcąc najpierw wymieniam koło z przodu + tarcza, później amorek, a że jak znam życie postęp techniczny i trochę pewnie frajda z tarczy z przodu spowoduje zakup nowego koła na tył z tarczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.