Qba66 Napisano 22 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jako, iż ostatnio zmieniłem ramkę mojego ghost'a AMR na coś nowego , to standardowo pojawił się problem dopasowania tulejek (rama przyszła z podstawowym foxem float). Chyba będę zmuszony dorobić nowe u tokarza.. Natomiast po bliższych oględzinach mojego dampera RS Pearl 3.3 doszedłem do wniosku, że stan tulejek ślizgowych (pierścieni ślizgowych, tulejek w oczkach dampera - zwał jak zwał - chodzi mi o takową część http://www.cyklotur....D_53010584.html ) pozostawia wiele do życzenia. Czy orientuje się ktoś, ile kosztuje taka przyjemność (tzn wymiana i tulejki do RS'a? ) Muszę przedzwonić do serwisu zapytać czy mi to zrobią i czy mają ewentualnie te pierścienie, jednak może ktoś wymieniał i jest mi w stanie coś napisać na ten temat. Drugie pytanie, czy warto się tym bawić? Może stan tych pierścieni nie ma wpływu na pracę ramki? Będę wdzięczny za wszelkie namiary (poza takimi jak - zadzwoń do harfy - bo to pewnie też zrobię prędzej czy później). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 22 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Daj zdjęcie tych pierścieni bo tak to ciężko ocenić. Jak są duże wżery to możesz przejechać je papierem ściernym a tulejki dopasować do większej średnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qba66 Napisano 22 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Tu nie chodzi o wżery. Normalnie te pierścienie pokryte są warstwą czegoś co wygląda trochę jak guma? (teflon toć to raczej nie jest, choć kto to tam wie.. ) I ta warstwa miejscami jest popękana, zaczyna odchodzić od pierścienia metalowego. Zastanawiałem się czy mogę po prostu zerwać tą warstwę i zostawić goły metal (i ewentualnie zrobić drobny szlif, by spasowały tuleje), tylko obawiam się, że tuleje mogą się zapiekać i łatwiej o powstanie tam ogniwa korozji. A co do samych tulejek to właśnie ich średnica jest za duża do oczek Pearla.. Chwilowo nie mam aparatu, ale jak coś to wieczorem mogę wrzucić zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 22 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Nigdy czegoś takiego nie miałem w tych pierścieniach a dampery działały i nic się nie zapiekało. Grunt to położyć trochę smaru na elementy ruchome. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qba66 Napisano 22 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Hmm, a to ciekawe, bo ja dotychczas we wszystkich mam - fox float, RS pearl, X-fusion O2 PVA - swoją drogą nawet w pierwszym poście gdzie podałem linka do pierścieni do foxów widać pomarańczową powłokę wewnątrz. W Pearlu jest czarna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Faktycznie ten plastyk,bo nie jest to guma,ma spelniac role ulatwiajaca poslizg.Jezeli to wyciagniesz /u mnie sie da/to bedzie to dalej funkcjonowac,tylko wydaje mi sie,ze o kilk cyfr po przecinku zrobi Ci sie luz pomiedzy tuleja a oczkiem i moze byc to dziwnie odczuwane jako stuk podczas jazdy po lekkich nierownosciach.Takie zjawisko mialem w swoim 1 damperze w zyciu-wywalilem ten plastyk /rodzaj cieniutkiej tuleji,grubosc ponizej 1mm/ i zaczal sie problem-laczenie plytek w chodniku ,szutr,cos wybitnie delikatnego w terenie i caly czas lekkie trzaski.W koncu na sucho szybkie rytmiczne ruchy gora -dol /bez glupich skojarzen.../ i jest luz na damperze.Zadne patenty z materialami plastykowymi nie dawaly efektow.Rozwiazaniem dopiero bylo wlozenie dopasowanych paskow z folii stalowej.W pracy mamy co 0.1mm,wiec dopasowac latwo.Rower z damperem poszedl,wiec nie wiem co dalej.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.