Skocz do zawartości

[10000g] Spec Stumpjumper 2009 Custom


Mendoza

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie maraton ale nie jakiś ciężki, okolice Gardy podobno obfitują w fajne trasy:)

Myslałem o lasach w Krynicy, Szczawnicy czy nawet rejony bliskiego mi Tuchowa, podjazdu na Brzankę...

Taki standard maratonów na południu.

Jest jakichś koleś w Polsce który jezdzi na Stump fsr S-works i jest wysoko.

 

PS:pytanie czy na ht nie byłby wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gory to bym sie nie wybieral z moim a na pewno zeby sie tam scigac, bo nie do tego zostal stworzony, u siebie nawet nie wjezdzam na wszystkie single tracki bo szkoda roweru :)

 

To jeszcze wyjasnijmy o jakich wyscigach mowimy, bo w xc to zdecydowana wiekszosc jezdzi na ht, a gdzie tu mowic o tego typu ramach, to tak jakby startowac terenowym samochodem w F1.

 

Maratony juz bardziej ale caly czas geo i zawiacha beda przeszkadzaly w robieniu wyniku, aczkolwiek bedzie komfortowo.

 

 

 

to do czego został stworzony ten rower? nie jest to mtb xc? rower do ścigania się w górach? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm no właściwie to dobre pytanie.

Chodzi Ci oczywiście o rower Chrisa.

Chris uważa, chociaż wydaje mi się że nie przegiął i nie powinien się bac

cięższej trasy.

Ja mam 1,3 kg cięższy sprzęt ale powiem szczerze że w terenie to za bardzo się nie ######e...:)

 

No i chyba rzeczywiście trzeba nowy temat założyc, tylko chciałbym jakoś zachowac posty ze starego.

Edytowane przez Mendoza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo przecież jest rozróżnienie na AM i XC...

 

Ale ja nie czuł bym sie dobrze gdyby mój rower nie dawał

mi możliwości na szaleństwo po trudniejszym szlaku....

Byc może dlatego nie idę w kierunku 8 kg i wybieram

trochę cięższe komponenty.

 

PS: ale i na Pronghornie i na Ibisie chętnie bym się garnął:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie kazdy robi to co lubi.

Tego typu ramy: stampy czy tez ibis zupelnie nie nadaja sie do wyscigow xc, juz lepiej dawalyby sobie rade w maratonach ale zawsze to nie bedzie to.

 

Tzn oczywiscie ze mozna na takich konstrukcjach jezdzic w w/w dyscyplinach z takim samym rezultatem jak ja moge z moim rowerem jezdzic po gorach, da sie ale to nie jest to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tobo wydaje mi sie ze patrzysz na to z perspektywy 'universalnego roweru' do wszystkiego

gdybym mial zamiar jezdzic po gorzystych kamienistych drogach zapewne takiego roweru bym nie skladal ale ze nie jezdze, a tam gdzie jezdze i jak jezdze taki rower spisuje sie na 100% wiec jest taki a nie inny

 

wiecej jest we mnie sciganta niz gorskiego pomykacza :icon_wink:

 

co do 'szkoda' mialem na mysli spore roznice w jezdzie na light bike i rowerze do gorskich szlakow stworzonym i jeszcze raz sie powtorze tak samo ma sie to do gorskiego bike jak do wycinaka xc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej,

 

Chciałbym prosi Admina by zmienił nazwe tematu z Spec Epic 2009 Custom

na Stumpjumper 2009 Custom.

 

Rower spisuje się świetnie.

Fun z jazdy 2 razy większy niż przy Epicu.

Zdecydowanie sprzęt everyday use.

Nie zmusza ( Epic mnie zmuszał:icon_mrgreen:) do dawanie 110 % z siebie.

Ale kiedy chcesz popędzic niczym wiatr to fajnie współpracuje.

20 mm wiecej zawiechy to niby nie wiele ale czuc flow którego mi brakowało.

 

Niebawem zmienię pancerze z czarnych na białe, pewnie na Ripcord'a.

Ostatnio zakupiłem klocki swiss stop, niebawem będę testował.

Duraflita zastąpił Syntace Vector Carbon 660 mm.

A Korba Race Face po złamaniu zastąpił poczciwy xtr 970 170 mm plus ringi specialites.

 

Rower przytył o jakieś 150 gr.

 

Brain wymaga serwisu bo nie pracuje zbyt dobrze i zamierzam stestowac (polecane) Vario bike.

 

Dzięki wielkie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Fakt, Stumpi wyględny był zawsze. Choć umiejscowienie dampera poprawiono w następnych latach kosztem pkt ciężkości

 

Ciekawe, co tam u kolegi Mendoza, w profilu nie widzę ostatnich odwiedzin, azaliż kontuzja wyleczona??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 10 miesięcy temu...

Sto lat mnie tu nie było.

 

Rower, z wielkim bólem sprzedałem.

Proszę o przeniesienie wątku do "nieistniejących":(

 

Obecnie jestem na etapie budowy nowego śmigacza.

W zupełnie innym stylu, ale powinno wyjść dobrze.

 

Gdy projekt nabierze rumieńców pojawi się tutaj.

 

Tymczasem udanych startów i wypadów rowerowych.

 

M

Edytowane przez Mendoza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...