[Dystans] dotychczasowy przebieg

[Puma [JFK]]

Mój tegoroczny przebieg to 20 metrów(jazda w pokoju :wink: )

[amoniak]

tegoroczny do dziś to całe 58 km

[jurasek]

199 km /13dni = 15km dziennie *365 = 5475 km przewidywany przebieg w tym roku

pozdrawiam

[rowerzystka]

Rok rowerowy zakończyłam 31. grudnia ze stanem licznika: 2680km. W nowym roku mój przebieg to 50-kilka kilometrów .

[jo_jacek]

W tym roku mam 113km :]

[szaman]

całkowity (3 lata) 7100 w ostatnim sezonie 2350 jakoś nieszło

planowany na ten sezon ok 5000

[Krzysztof]

Z dniem dzisiejszym mam dwa awanse.

Wkraczam do grona dziesięciotysięczników. Przebieg od 01.03.2005 do teraz wynosi 9990 km. Dzisiaj przede mną 15 km, czyli dystans 10.000 km pęknie.

Jednocześnie ten post jest moim setnym i chyba dostanę status Pro zamiast Amatora. Trzeba przyznać, że brzmi znacznie lepiej.

No i coś dla maniaków liczb: 100 postów do kwadratu daje 10.000 km :lol:

[Bizon]

No już styczeń minoł na moim liczniku widnieje napis 232 km .

[Odi]

U mnie tylko 131km ale większość stycznia nie jeździłem :029:

[Krzysztof]

Aha. Przebieg styczniowy to 641 km. Dawno nie miałem tak słabego miesiąca.

No, ale dodatnia temperatura była może ze dwa razy. :ph34r:

[jurasek]

Aha. Przebieg styczniowy to 641 km. Dawno nie miałem tak słabego miesiąca.

No, ale dodatnia temperatura była może ze dwa razy. :ph34r:

 

moj przebieg na bieząco w sygnaturce

 

teraz wiem co Ciebie Krzysiu rozśmieszyło kiedys na SB

 

pozdrawiam ale gonić Cie nie będe

 

[rowerzystka]

Już nieco ponad tydzień leczę przeziębienie. W tym roku mam 95 km.

[Dinsdale]

Styczeń - 284 km, luty już 7

 

Jurasek & Krzysztof trochę na razie odskoczyliście peletonowi

[Bizon]

Aha. Przebieg styczniowy to 641 km. Dawno nie miałem tak słabego miesiąca.

 

Hehe pdobre No rzeczywiście rosyjski zawodnik Juraski i amerykański Kristoferson poszłi jak strzała do przodu

[MIC]

W styczniu jeszcze nie jezdzilem :-)

Czesc mojej trasy ciagle zasypana jest duza warstwa sniegu i jest nieprzejezdna. Ale jak tylko sytuacja pogodowa sie poprawi to zaczynamy JAZDE. Teraz puki co to biegam

[Marix]

ja mam paredziesiąt jazda od święta i z reguly blisko, nie namowicie mnie na jezdzenie codziennie to nie jest to samo ja chce wiosne!!! móc depnąć polozyc sie na zakrecie wiedżąc że nie skoncze w rowie, jezdzic po asfalcie nie po lodzie itd:/ lepiej jezdzic niz nie jezdzic wiec czasem jezdze ale ...

[Bizon]

Też chce wiosny zwłaszcza, że na drodze sama woda na chodniku piasek w lesie kupa śniegu

[cann]

u mnie ciezko na jakis fajny wynik jak na razie jest 90 km i niestety jak ten snieg nie zejdzie to moj wynik za wiele sie nie podniesie !!ale za to juz conajmniej dwa razy tyle przebieglem na nartach biegowkach :!!:

[ralf]

a ja wymontowałem licznik ze starego roweru, czekam az kupie reszte czesci, poskładam do kupy i nadrobie stracony dystans z nawiązką

[Krzysztof]

Tysiąc km (od początku roku) po raz pierwszy!

[Robert]

mój tegoroczny przebieg uwaga !! 62 km

[Marix]

mój też coś koło tego

[ralf]

a mój tegoroczny to bedzie gdzies 400-500km, tylko ze ja dziennie do szkoły dojezdzam i to mam jakies 8km w jedna strone, tak to by mi sie nie chciało jezdzic

[Bizon]

1000 no ładnie w taką pogode co będzie w lato

[crazybiker]

W lato bedzie jeszcze wiecej Co do mojego dystansu to cieniutko! Chyba jest z 60km ale nie nawidze takowej pogody! Chyba ze na narty lub deske!