Skocz do zawartości

[Dystans] dotychczasowy przebieg


Robimy Ranking ?  

394 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Robimy Ranking ?

    • Tak
      324
    • Nie
      70


Rekomendowane odpowiedzi

Cały przebieg to coś koło 5500 od lipca 2005. Ten sezon zaczął się jak na mnie dość ostro bo od 21.04 mam zrobione 500km, ogólnie mam w planach sie ostro za siebie wziąć i wykręcić do końca sezonu 5000km ale czas pokaże jak to wyjdzie, na razie mam przerwę bo noga kontuzjowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Styczeń - 587,94 km ; 23 godz. 18 min.

Luty - 1031,29 km ; 40 godz. 01 min.

Marzec - 1350,02 km ; 49 godz. 44 min.

Kwiecień - 1191,98 km ; 46 godz. 09 min.

 

Maj - 1090,72 km ; 38 godz. 39 min.

 

Suma 2007 - 5251,95 km ; 197 godz. 51 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Mój rok :angry2:

Marzec 387.86 km (w terenie 103.00 km-26.56%)

Kwiecień 366.04 km (w terenie 108.00 km-29.50%)

Maj 679.88 km (w terenie 302.00 km-44.42%)

Czerwiec 45.03 km (w terenie 3.00 km-6.66%)

 

Łącznie 1478.81 km (w terenie 516.00 km-34.89%)

 

Cel to 10 tys. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde niezle wyniki, u mnie przez studia jak i inne sprawy wynik jest fatalny od poczatku roku 216 km , ale w kwietniu chyba raz jechalem a reszta tylko w maju, w czerwcu tez niewiele zrobie , zato lipiec-sierpien powinienem dociagnac ostro. Postaram sie pobic najdluzszy dzienny przejazd, widze na forum ludzie ostre wyniki kreca, pamietam jak 2 lata temu za sukces uwazalem 163 km dziennego dystansu, postaram sie jak pojezdze podkrecic troche wynik mysle ze 200 km to zrobie wiecej to watpie bo pamietam jak wtedy mnie cztery litery bolaly, a siodelko do tego czasu jest dalej to samo wiec nie sadze by mialo byc inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilskij -> pewnie :) Watek dyskryminuje tych w gorach. No ale my gorale nizinni musimy tez czyms nadrobic, jak sie nie da frajda z pokonania podjazdu, to trzeba dystansem :)

 

Zreszta, nawet jazda na szosie i w terenie po plaskim nie ma porownania. Na szosie zrobie spokojnie 80km z predkoscia 26-28km/h i nie jestem zmeczony, w terenie po 80km jazdy z predkoscia 21km/h jestem wykonczony, a 23km/h to juz tetno mieszane podchodzace pod beztlenowe. A wszystko to na nizinach :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...