Skocz do zawartości

[przerzutka] shimano czy sram?


19MICHELIN93

Rekomendowane odpowiedzi

Od tego sezonu zacząłem myśleć o zmianie z Shimano na Sram. Mam aktualnie XT (tył i przód) na manetkach XTR... W zasadzie co start muszę coś regulować... strasznie jest to denerwujące. Szczególnie, że nie za bardzo sobie sam z tym radzę, więc muszę co jakiś czas jeździć do serwisu. W tym sezonie byłem chyba z 6 razy (13 startów). Czy z możecie podpowiedzieć? Może przesiadka na xtr coś zmieni?... Czy sram się rozregulowuje też tak często?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

za słabo linkę dokręcasz xD dla mnie ciężej się srama reguluje po zakupie musiał się dotrzeć, było to dziwne. :) ale teraz jest super może to kwestia nokonów one też troszkę mulą i musiały się dotrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to by ci nawet full carbon zrobili :P

 

 

sprężynę też :)

 

Ja mam full XTR jeśli chodzi o przerzutki, manetki - modele z 2007 roku i nie mam zastrzeżeń, praca szybka, porównanie mam jedynie z grupą LX, więc muszę powiedzieć, że może się schować. XTR pracuję szybko i bezszelestnie.

Co prawda chętnie bym zmienił z tyłu na X-0 gdyby nie manetki xtr'a, bo sporo słyszałem na ich temat, ale trochę $$$ znowu by trzeba wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego sezonu zacząłem myśleć o zmianie z Shimano na Sram. Mam aktualnie XT (tył i przód) na manetkach XTR... W zasadzie co start muszę coś regulować... strasznie jest to denerwujące. Szczególnie, że nie za bardzo sobie sam z tym radzę, więc muszę co jakiś czas jeździć do serwisu. W tym sezonie byłem chyba z 6 razy (13 startów). Czy z możecie podpowiedzieć? Może przesiadka na xtr coś zmieni?... Czy sram się rozregulowuje też tak często?...

 

Jak można zrzucać winę na sprzęt skoro nie umie się go porządnie wyregulować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co kto lubi. ja wybrałem SRAMa.

Shimano w obecnym kształcie nie zastosował bym. Karbonowy wózek w XTR? co z tego skoro materiału tam tyle co nic. to ma być sztywne i wytrzymałe?? w X.0 wózek jest dużo konkretniejszy i solidnie poskręcany.

Shadow? niedawno ważyłem XT. nówke sztuke. byłem zaskoczony tak dużym luzem w przerzutce która tylko leży na półce. w ogóle konstrukcja jakaś taka udziwniona.

wolę prostote SRAMa.

i gripy 1:1. przerzutka Shimano+gripy SRAMa działa inaczej. często zmieniałem po dwa biegi. skok manetki jest za mały. przy ESP mi się jeszcze nic takiego nie przytrafiło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-0? Kolega kupił Ghosta, po 30 km X-0 było już w strzępach(złamany wózek). Jeszcze inny kolega rozwalił ją w górach(w tym samym miejscu co kolega od Ghosta).

http://picasaweb.google.com/zdan1990/WredneBabsko#5370974360383984482

 

Był to ich ostatni zakup tak drogich, plastikowych przerzutek.

 

Pozdrawiam

 

P.S.Polecam Xt, Xtr, X-9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze ujeżdżałem Shimano, od tego roku jeżdżę na Sramie i jestem bardzo zadowolony ze zmiany stajni :P

Choć mam tylko X7 tak samo jak manetki zresztą (również mi bardziej odpowiadają niż Shimano)

 

U mnie dokładnie to samo :rolleyes:

Z mojej strony polecam SRAMa :)

 

Jednak jest to porównanie starych przerzutek, czyli jeszcze zwykły xtr a nie Shadow.

 

Odnośnie x-0 to parę razy słyszałem o połamanych wózkach. Dodam, że ze stajni SRAMa to tylko o x-0 :P Dlatego wolałbym nie brać plastiku i wybrałbym x-9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-0? Kolega kupił Ghosta, po 30 km X-0 było już w strzępach(złamany wózek). Jeszcze inny kolega rozwalił ją w górach(w tym samym miejscu co kolega od Ghosta).

http://picasaweb.goo...974360383984482

 

Był to ich ostatni zakup tak drogich, plastikowych przerzutek.

 

Pozdrawiam

 

P.S.Polecam Xt, Xtr, X-9.

 

Zgodzę się, ale wydaje mi się, że to samo stało by się z XTR Carbon :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na shimano po każdym starcie musiałem regulować. A to co mam(deore) chyba aż take złe nie jest. Też zauważyłem że np. po przeprawie przez rzeczkę i jeździe po piachu przerzutka zacina się. Tracę od 1 do 4 i na podjazdach szlag mnie trafia.... Koledzy z klubu, trener, oraz inni użytkownicy Srama mówili że takich problemów nie zauważyli. Więc albo nie umiem jeździć, albo na kijowy egzemplarz trafiłem, albo shimano jest do ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu przychilbym sie do tego co powiedzial Niedźwiedź

Jak można zrzucać winę na sprzęt skoro nie umie się go porządnie wyregulować
+ to co Res

 

Swoimi czasy jezdzilo sie na deore i juz nie wspomne na jakich manetkach, chcialbym o tym zapomniec, i wszystko sprowadza sie do porawnego ustawienia. Taki zestaw jeszcze moglbym zrozumiec ale twierdzenie ze xtr nie dziala bo cos tam.... to dla mnie ozncza brak umiejetnosci w obsludze/ustawieniu tego spsrzetu (do tego nie trzeba miec phd :rolleyes: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja napisze coś na obronę XTR Shadow ustawiłem je tylko raz(przy zakładaniu w serwisie) i jeżdżę na nim już rok, zaliczyłem parę gleb na karbonowy wózek i jakoś się nie złamał(szkoda tylko, że jest już trochę porysowany). Dla mnie praca XTR jest przyjemniejsza od X.0. Jest jedno "ale" z shimano wybrałbym tylko jedną grupę czyli XTR bo jednak od XT w dół wolę prace systemów Sramowskich(np. x.7). No i jedyne na co bym wymienił XTRa to Sram XX lub nowy XTR(ciekawe tylko kiedy wejdzie). ;)

 

co do regulacji słabszych grup... dużo zależy od linek, mój kumpel kupił Kellysa Scarpe na alivio i na początku wszystko pięknie chodziło ale teraz(czyli po 2 miesiącach) linki tak się rozciągnęły, że prawie nie można przerzucać i dodam, ze przerzutki były już 2 razy regulowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, że w klasie XTR/X0 wszystko działa sprawnie i szybko, reszta zależy od preferencji , mój zestwa to X0 tył /XTR przód , działa szybko i sprawnie , akurat praca X0 z tyłu bardziej mi odpowiada, w dodatku preferuję gripy, co do linek XTR-y są wystarczające.

Cóż, nizsze grupy też działają, ale nie tak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem rozważanie nieco dziwne. Jedni wolą brunetki a drudzy blondynki, jedni wolą delikatne a drudzy ostre ......... działanie przełożeń.

 

Szczerze mówiać poza trzaskiem w X-9 a ciszą w XT(mam shadowa) nie zauwazyłem jakiś specjalnych różnic.

Taka sama sytuacja jest w porównaniu gripy vs. cyngle. Jeździłem kupe czasu na gripach i było cacy. Ostatni sezon to cyngle i ....... hmmm mam mieszane uczucia. W cięższych sytuacjach jednak gripy były nieco lepsze. Plusem przy cynglach jest więcej miejsca na chwyt kierownicy. Reszta uczuć porównywalna w obu systemach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu przychilbym sie do tego co powiedzial Niedźwiedź + to co Res

 

Swoimi czasy jezdzilo sie na deore i juz nie wspomne na jakich manetkach, chcialbym o tym zapomniec, i wszystko sprowadza sie do porawnego ustawienia. Taki zestaw jeszcze moglbym zrozumiec ale twierdzenie ze xtr nie dziala bo cos tam.... to dla mnie ozncza brak umiejetnosci w obsludze/ustawieniu tego spsrzetu (do tego nie trzeba miec phd ;) )

 

Panowie,

 

przecież oddając rower do serwisu daję go do ręki ludziom, którzy żyją z tego, że serwisują rowery. Nawet jeśli sam zacznę się tym zajmować (już to powoli robię w wolnych chwilach których mam mało) to i tak zapewne mają dużo większe ode mnie doświadczenie co oznacza że teoretycznie wiedzą lepiej co robią. Zresztą ja nie mam na to czasu. Mam za to ten luksus, że stać mnie zrobił to za mnie serwis. Nie jestem laikiem jeśli chodzi o używania przerzutek, kilkadziesiąt startów za mną więc coś tam wiem. Chodzi mi głównie o to, czy macie doświadczenia z przesiadką z XT na XTR lub X.0 i czy odczuliście różnicę w częstości konieczności regulacji...?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tyl XO przod XTR top swing, przedtem mialem obie X9.

Z Shimano z autopsji znam tylko Alivio. To pewnie widziales?

 

 

Przednia X9 zmienialem na XTR bo chcialem lzejsza, a jak juz zmienilem

to widze ze i lzejsza i lepiej chodzi.

Jesli chodzi o tylna to X0 chodzi tak jak X9 (super i po mesku), ale lans

jest lepszy (wzialem czerwona).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

przecież oddając rower do serwisu daję go do ręki ludziom, którzy żyją z tego, że serwisują rowery. Nawet jeśli sam zacznę się tym zajmować (już to powoli robię w wolnych chwilach których mam mało) to i tak zapewne mają dużo większe ode mnie doświadczenie co oznacza że teoretycznie wiedzą lepiej co robią. Zresztą ja nie mam na to czasu. Mam za to ten luksus, że stać mnie zrobił to za mnie serwis. Nie jestem laikiem jeśli chodzi o używania przerzutek, kilkadziesiąt startów za mną więc coś tam wiem. Chodzi mi głównie o to, czy macie doświadczenia z przesiadką z XT na XTR lub X.0 i czy odczuliście różnicę w częstości konieczności regulacji...?

 

Pozdrawiam

 

Owszem, żyją z tego, ale nie zawsze rower serwisuje właściciel sklepu, dbający o jego wizerunek i zadowolenie klientów. Pracownik po prostu czasem może nie mieć ochoty danego dnia na nic i nie wyreguluje tak jak powinien. To zresztą sprawdza się nie tylko w branży rowerowej. No i jakbyś dostawał 10 czy więcej przerzutek dziennie do wyregulowania, to czy zawsze robiłbyś to super perfekcyjnie? Nie to żebym chciał zjechać wszystkich serwisantów, kiedyś często oddawałem rower do serwisu i byłem zadowolony. Teraz robię to rzadziej i też nie narzekam, ale szczerze mówiąc z regulacją przerzutki to w życiu nie chciałoby mi się uderzać do serwisu, szkoda czasu na dojazd :) a większość drobnych regulacji i tak robi się na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...