fafik Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 Witam ponownie zastanawiam się nad tym czy jest sens aby zakupić pulsometr i spróbować przygotować się troszkę bardziej profesjonalnie do przyszłego sezonu Na razie jeżdże naprawde bardzo rekreacyjnie a zaczęło sie od rzucenia papierosów kiedy przybrałem do 95kg postanowiłem spróbować troszkę zrzucić i spodobało mi się na tyle że przejechałem od kwietnia do dziśiaj 3000 km wiem że to nie dużo ale staram się codziennie jeżdzić chociaż gozdinkę a nie jest to łatwę bo pracuję z dojazdem 7-17.30 sam jestem w szoku bo ostatnio strasznie wiało i było naprawdę zimno a ja mimo to miałem ochote na jazdę i oczywiście pojeżdziłem a mogę w tygodniu to robić nie wcześniej jak o 19 kiedy jest naprawdę nieprzyjemnie a cha mieszkam nad samym morzem i jeżdżąc po asfalcie dostaje nieżle w kość średnie przejeżdzam ok 35-40 km w sobotę i niedziele jak mam czas bo rodzinie też się coś należy troszkę więcej.Ostatnio poczytałem trochę o treningu z pulsometrem ale nie wiem czy przy czasie jaki dysponuje, wiekiem i niestety zaniedbaniem(wcześniej żadnego sportu czasami w nogę)jestem w stanie przygotować sobię bazę z pulsometrem i w ogóle czy jest sens myśleć o jakimś maratonie czy dać sobie spokój i jeżdzić nadal rekreacyjnie dla przyjemnościa a cha i jeszcze istotna informacja średnie prędkości na tych dystansach 25km/h ale ze spokojem więc gdybym się zebrał jaszcze z dwa bym dorzucił ui
trucho Napisano 12 Listopada 2009 Napisano 12 Listopada 2009 Ja też dopiero zacząłem jeździć tak poważniej i więcej od tego sezonu. Jeżeli chcesz sie dobrze przygotować to Kup sobie książke Biblia treningu kolarza górskiego i poczytaj. Jest tam napisane, że wraz z pulsometrem zaczyna się inteligentny trening. A o maratonach zawsze jest sens myśleć, może nie zrobisz oszałamiającego wyniku, ale jeździsz tam dla siebie. Starty dają niesamowicie dużo frajdy...
Swider23 Napisano 20 Listopada 2009 Napisano 20 Listopada 2009 Bez pulsometra ciężko wyorbrazić sobie rosądny trening.
flubi Napisano 6 Grudnia 2009 Napisano 6 Grudnia 2009 Trening z pulsometrem ma sens niezaleznie od wieku. I nie tylko wtedy gdy chcesz sie scigac. Jak chcesz np schudnac to pulsometr i odrobina wiedzy (chocby z sieci) pozwoli ci lepiej wykorzystac ten czas ktory mozesz na rower poswiecic. Jak bedziesz np po pierwszym zawale (nie zycze) to tez dzieki pulsometrowi mozesz trenowac i wiedziec na ile mozesz sobie pozwolic, zeby poprawic wydolnosc nie ryzykujac przeciazenia. W kazdej z tych sytuacji pulsometr pomaga najpierw planowac, a potem oceniac postepy. Czy jest ci on potrzebny? Jesli chcesz tylko rekreacji to pewnie nie. A jak jestes gadzeciarzem albo odkryjesz w sobie harta, to po kupieniu pulsometru zaraz zatesknisz za gps-em, baza danych treningow...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.